Co tak naprawdę znaczy słowo ZOOM? [słowniczek fotografa]

0

Wokół zoomu narosło kilka nieścisłości. Chociażby to, że wiele osób utożsamia go z możliwością przybliżania odległych obiektów, podczas gdy równie dobrze można go użyć do opisania tego, jak obiektyw jest w stanie „oddalać” się od różnych rzeczy. Poza tym nie każdy zdaje sobie sprawę, że zoom zoomowi nierówny, i tak przykładowo optyczny diametralnie różni się od cyfrowego. Ale teraz, dzięki temu artykułowi nadchodzi okazja, aby to sobie wszystko uporządkować.

Czym jest tak właściwie zoom?

Obiektywy zoom

Zoom to przede wszystkim określenie obiektywu, który umożliwia zmianę ogniskowej. Przykładem takiego obiektywu będzie 24-70 mm, gdzie możliwe jest skorzystanie z m.in. z ogniskowych 24 mm, 30 mm, 50 mm czy 70 mm (i z wszystkich wartości pośrednich). Jest to więc przeciwieństwo obiektywu stałoogniskowego, dającego przykładowo tylko ogniskową 50 mm.

Canon RF 24-70 mm f/2.8 L IS USM – przykład profesjonalnego obiektywu zoom

Dajmy na to, że przy obiektywie można znaleźć określenie, że oferuje ok. 3-krotny zoom, co najczęściej jest utożsamiane z 3-krotnym powiększeniem odległych obiektów. Ściślej pisząc, jest tutaj mowa o współczynniku zoomu, a więc o stosunku najdłuższej ogniskowej do najkrótszej. Jeśli korzystasz ze szkła 18-55 mm, to dzieląc 55/18 mm otrzymasz w przybliżeniu wartość 3,05. To oznacza, że współczynnik zoom, czyli to, co w uproszczeniu nazywane jest zoomem, wynosi 3x. Ale o ile wartość ta pokazuje, że możemy 3-krotnie powiększyć ogniskową, tak samo możemy ją 3-krotnie zmniejszyć. A to oznacza, że współczynnik zoom odnosi się nie tylko do „przybliżania”, lecz także „oddalania” obiektów.

Zdjęcie wykonane przy ogniskowej 24 mm, a więc najkrótszej dla używanego obiektywu 24-70 mm. / fot. Mikołaj Konkiewicz

„3-krotny zoom”, a więc zastosowanie najdłuższej ogniskowej 70 mm. / fot. Mikołaj Konkiewicz

Pamiętaj, że zmiana ogniskowej nie służy wyłącznie przybliżaniu czy oddalaniu obiektów. Poszczególne wartości ogniskowej w różny sposób kształtują obraz fotograficzny, a ściślej rzecz biorąc odległość od uwiecznianego motywu. Więcej na ten temat dowiesz się z poniższego tekstu.

O jak ogniskowa i jej wpływ na perspektywę [słowniczek fotografa]

Inne znaczenia słowa zoom

W drugim znaczenie słowo zoom używa się do określenia funkcji sprzętu lub programu, umożliwiającej np. powiększenie fragmentu obrazu na ekranie czy zmianę rozmiarów wyświetlanego obrazu przez projektor. W mowie potocznej zoomujemy wszak m.in. mapy w Google Street. Zoom oferują także lampy błyskowe (dokładniej zoom palnika), co w ich przypadku oznacza, że umożliwiają zmianę kąta wiązki światła, tak aby była szersza bądź węższa. Dzięki temu dostosowuje się do różnego rodzaju obiektywów.

Lampa błyskowa Godox TT685 II Speedlite oferująca zoom 20-200 mm.

Zoom optyczny a zoom cyfrowy

Istnieją dwa typy zoomu dostępnego w aparatach i kamerach – zoom optyczny i zoom cyfrowy. Czym się różnią?

Zoom optyczny – zmiana wartości ogniskowej w obiektywie, która w przypadku przejścia od krótszej ogniskowej do dłuższej skutkuje przybliżeniem danego obiektu.

Zoom cyfrowy – powiększanie fragmentu obrazu w aparacie, tak aby przybliżyć odległy obiekt. Nie dochodzi tutaj do wykorzystania optyki. Aparat po użyciu maksymalnego powiększenia optycznego zaczyna po prostu powiększać część kadru aktualnie widzianego przez matrycę. Jest to w zasadzie odpowiednik powiększania obrazu w podglądzie w komputerze czy w programie graficznym, tyle że odbywający się na żywo, jeszcze przed zrobieniem zdjęcia.

Zoom cyfrowy może wydawać się kuszący (w szczególności, iż producenci potrafią chwalić się jego spektakularnymi możliwościami), ale takie przybliżanie zawsze przekłada się na obniżenie jakości zdjęcia. Przede wszystkim aparat zaczyna wykorzystywać tylko fragment obrazu i dodatkowo rozciąga go do większych rozmiarów. Spada ostrość i szczegółowość, a ponadto zaczynają ujawniać się różne niedoskonałości obrazu, które przy pełnej rozdzielczości jeszcze nie rzucały się aż tak w oczy. W zoomie optycznym nie dochodzi do tak drastycznego spadku jakości (w przypadku słabszych obiektywów) lub nie dochodzi do niego wcale (obiektywy premium).

Surowe zdjęcie wykonywane smartfonem przy użyciu obiektywu ultra szerokokątnego (0,5x). / fot. Mikołaj Konkiewicz

Surowe zdjęcie wykonane smartfonem przy użyciu obiektywu szerokokątnego (1x). Chociaż zmieniło się „przybliżenie”, to jednak nie doszło do specjalnej zmiany jakości obrazu. / fot. Mikołaj Konkiewicz

Surowe zdjęcie wykonane przy maksymalnym zoomie cyfrowym (5x) smartfonem. Nastąpił spadek jakości obrazu (który co prawda jeszcze na małym ekranie jest w stanie się bronić), choć dzięki wykonywaniu zdjęcia ze statywu i dostatecznej ilości światła nie jest najgorzej. / fot. Mikołaj Konkiewicz

Zdjęcie wykonywane z ręki przy ograniczonym świetle z użyciem standardowego obiektywu smartfona (1x). / fot. Mikołaj Konkiewicz

Przy takich warunkach zoom cyfrowy (5x) radzi sobie już dużo gorzej, a zdjęcie jest przydatne chyba tylko ew. szpiegom i prywatnym detektywom (i to też raczej w ograniczonym zakresie). / fot. Mikołaj Konkiewicz

Kiedy przydaje się zoom cyfrowy?

Kiedy tylko możesz, korzystaj z zoomu optycznego, by zachować maksymalnie dobrą jakość zdjęć. Ale czasami mogą zdarzyć się sytuacje, gdy zoom cyfrowy będzie pomocny. Przykładowo przyda się do podglądu, co znajduje się po drugiej stronie polany, lub łatwiejszego śledzenia obiektów. Przy dobrych warunkach oświetleniowych, gdy uda się zebrać dużo światła i łatwo zachować ostrość, efekty działania zoomu cyfrowego mogą być zaskakująco dobre. Wszystko jest kwestią jakości zastosowanej optyki, warunków fotografowania, klasy aparatu i sposobu działania algorytmów powiększających obraz (wyniki zależą od tego, jak skutecznie radzą sobie z dorabianiem szczegółów itd.).

Kolejny przykład użycia zoomu cyfrowego w smartfonie iPhone 13 Mini. Widać wyraźny spadek jakości zdjęcia – zoom optyczny nawet podstawowego sprzętu poradziłby sobie z tym zadaniem lepiej. Niemniej ta funkcja przydaje się przykładowo jako wsparcie dla obserwacji przyrodniczych (gdy nie masz ze sobą lepszych narzędzi, a wiadomo, że „najlepszy aparat to ten, który masz pod ręką”). / fot. Mikołaj Konkiewicz

Canon PowerShot SX70 HS z 65-krotnym zoomem optycznym i 4-krotnym zoomem cyfrowym. Jak widać na powyższych przykładach druga funkcja będzie raczej awaryjnym dodatkiem, niż pełnoprawnym uzupełnieniem obiektywu zoom.

A co się stanie, gdy porównam ze sobą zdjęcie wykonane przy użyciu zoomu cyfrowego i wybrany fragment zdjęcia wykonanego standardową ogniskową smartfona (1x) wycięty w programie graficznym? Rezultat poniżej. Jak widać, nie ma ogromnej różnicy, choć funkcja zoomu cyfrowego pozwala na podejrzenie kadru przed naciśnięciem spustu migawki i robi za Ciebie to, co inaczej trzeba byłoby wykonać w komputerze.

Po lewej znajduje się wycięty fragment zdjęcia wykonanego przy standardowym obiektywie smartfona (1x), a po prawej fotografia z 5-krotnym zoomem. Pewne przesunięcie kadru wynika z faktu, że robiłem zdjęcia z ręki. / fot. Mikołaj Konkiewicz

Podsumowanie

Zoom cyfrowy jest więc tylko dodatkiem do sprzętu, który może przydać się w różnych specyficznych sytuacjach (sam używam go dosyć często do podglądania smartfonem owadów, tak aby móc chociaż rozpoznać gatunek). Niemniej trzeba pamiętać o jego istotnych ograniczeniach (choć z pewnością rozwiązania sztucznej inteligencji będą stopniowo poprawiać wydajność tej opcji). Wciąż najlepsze efekty da stary, dobry zoom (lub kilka stałek), w szczególności wysokiej klasy. Podziel się w komentarzu, czy korzystasz z zoomu cyfrowego, a jeśli tak, to w jakich sytuacjach Ci się przydaje?

Na koniec tradycyjnie kilka pozostałych materiałów z naszego bloga, które uzupełniają temat zoomu.

5 najciekawszych spacerzoomów

Stałki lepsze od zoomów? Sprawdź różnice!

5 zoomów o najszerszym zakresie ogniskowych

5 POMYSŁÓW NA… wykorzystanie aparatów typu superzoom

Podziel się.

O Autorze

Gdy robię zdjęcia, to zajmuję się fotografią reportażową, teatralną i artystyczną. Gdy piszę o zdjęciach, to zastanawiam się, jak wpływają one na odbiorców, co robić, by robić jej bardziej świadomie i jakie możliwości daje sprzęt. Poza tym piszę wiersze i jak dotąd w druku ukazały się moje dwie książki z poezją. Ukończyłem studia magisterskie na kierunku Fotografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Jestem laureatem konkursów fotograficznych i poetyckich, uczestnikiem wystaw, festiwali i publikacji poświęconych fotografii.

Zostaw komentarz

izmir escort