Po wyborze lustrzanki dla amatora i średniozaawansowanego fotografa przyszła pora, aby przyjrzeć się, co może zaoferować nam dobra, profesjonalna lustrzanka. Profesjonalny fotograf oczekuje bezkompromisowej jakości, najwyższych osiągów i doskonałych obrazów, co najczęściej też otrzymuje. Zebrane w tym zestawieniu modele zostały stworzone po to, aby sprostać wymaganiom, jakie stawia przed swoim sprzętem każdy zawodowy fotograf.
Canon EOS 6D Mark II
Canon EOS 6D Mark II
Canon EOS 6D Mark II to najtańszy model wśród prezentowanych w tym zestawieniu lustrzanek. Różnica jest znaczna, gdyż od drugiego pod względem ceny modelu Canona EOS 5D Mark IV jest niemal dwukrotnie tańszy. Czy da się w takim razie zakupić profesjonalny aparat za cenę poniżej 6000 zł? Z pewnością tak i 6D jest tego dobrym przykładem (inną świetną propozycją – co prawda nie ujętą w tym zestawieniu – jest Nikon D750).
Czego można zatem spodziewać się po Canonie EOS 6D Mark II? Przede wszystkim pełnoklatkowej matrycy, maksymalnej czułości ISO 40 000 (rozszerzalna do 102 400), 45-punktowego, krzyżowego AF z czułością od -3 EV do 18 EV czy 7560-pikselowego pomiaru światła RGB+IR. Są to już parametry, które profesjonalistom pozwolą poczuć się całkiem swobodnie. Jedyne poważniejsze rozczarowanie budzi brak podwójnego slotu kart pamięci. Szkoda też, że aparat nie oferuje jakości 4K, ale w sytuacji, iż jest to typowo fotograficzny sprzęt, nie będzie to aż tak dotkliwe.
- 45-punktowy, krzyżowy AF z czułością od -3EV do 18EV
- bracany i odchylany swobodnie ekran LCD
- Dual Pixel CMOS AF
- procesor DIGIC 7
- stabilizacja obrazów wideo
Wady
- pojedynczy slot kart pamięci
- brak filmów 4K
Canon EOS 5D Mark IV
Canon EOS 5D Mark IV
Canon EOS 5D Mark IV przenosi już na wyższą orbitę – przede wszystkim cenową. Model niemal dwukrotnie droższy od EOS 6D Mark II oferuje też zdecydowanie bardziej rozbudowane parametry. Zastosowano w nim także pełnoklatkowy sensor, choć tym razem o rozdzielczości 30,4 MP, funkcję zapisu w formacie Dual Pixel RAW, tryb zdjęć seryjnych z prędkością 7 kl./s, 61-punktowy system AF (w tym 41 punktów krzyżowych) czy możliwość nagrywania w 4K i obsługę Dual Pixel CMOS. Widać więc, że ten model ma nie tylko ambicje fotograficzne, ale również filmowe.
Canon EOS 5D Mark IV posiada podwójny slot kart pamięci, który umożliwia skorzystanie ze zwiększonej ilości przestrzeni na materiały, automatycznego tworzenia kopii bezpieczeństwa czy zapisu w formacie JPEG i RAW na osobnych nośnikach. W przypadku tego modelu obsługiwane są zarówno karty pamięci CF, jak i SD (SDHC i SDXC). To rozwiązanie pozwala czuć się dużo swobodniej podczas realizowania profesjonalnych projektów.
- technologia Dual Pixel RAW
- zdjęcia seryjne z prędkością 7 kl./s
- 61-punktowy system AF
- filmy 4K
Wady
- niestety 4K jest obarczone cropem 1,64x
- brak stabilizacji matrycy
Nikon D780
Nikon D780 to najnowszy model lustrzanki tego producenta. Model ten zastąpił docenianego, ale już nieco leciwego D750. Tym co chyba najbardziej wyróżnia następce, jest nieskrywany romans z bezlusterkowcami serii Z. Efektem tego jest m.in. 273-punktowy system AF dostępny w trybie Live View (hybrydowy system autofokusa). Poza tym model ten oferuje zdjęcia seryjne z prędkością 12 kl./s (w trybie Live View), możliwość naświetlania z czasem 1/24 000s, maksymalna czułość ISO 819 200, podwójny slot kart pamięci SD UHS-II, procesor obrazu EXPEED 6 i zaawansowany system rozpoznawania scen. Jeżeli dodać do tego wyraźne ambicje filmowe, które obejmują możliwość nagrywania wideo 4K UDH 30p, 5-osiową stabilizację SRII i obsługę N-Log oraz HLG, to Nikon D780 staje się narazie chyba najciekawszą propozycją (nie licząc flagowców, o których mowa w dalszej części artykułu).
Przy okazji można zastanowić się chwilę nad tym, czy niemal dwukrotnie tańszy poprzednik musi chować się totalnie w cieniu następcy. Analizując parametry Nikona D750 okazuje się, że w zakresie podstawowych parametrów nie jest w cale aż tak daleko z tyłu. Zaryzykuję stwierdzenie, że dla kogoś kto jest stricte fotografem, nie nagrywa filmów lub ma do tego inny sprzęt, a jednocześnie nie dla niego jest tryb Live View, to lepszym rozwiązaniem może być kupienie D750 i dobranie do tego zaawansowanego szkła.
- elementy zaczerpnięte z bezlusterkowców serii Z
- hybrydowy system AF
- migawka elektroniczna
- rozbudowane funkcje filmowe
Wady
- 51-punktowy system AF dostępny w wizjerze optycznym taki sam jak u poprzednika
- niewiele kuszących nowości dla kogoś, kto nie lubi Live View i nie interesuje się szczególnie filmowaniem
Nikon D6
Wraz z Nikonem D6 wkraczamy do świata fotograficznych gigantów. Zarówno ten model, jak i opisywany w dalszej części Canon D1X Mark III to flagowce czołowych producentów, które wyznaczają wyżyny wśród lustrzanek.
Z dużą przyjemnością przegląda się specyfikację aparatu wartego tyle co całkiem porządny samochód (nawet jeśli używany). Maksymalna czułość ISO 102 400 (rozszerzalna do 328 000), 105-punktowy system AF, w którym wszystkie są krzyżowe (D5 miał 153 pola AF lecz „tylko” 99 krzyżowe), zdjęcia seryjne z prędkością 14 kl./s, podwójny slot kart pamięci CFexpress i XQD, wbudowany czujnik GPS czy możliwość nagrywania w 4K. Cóż trzeba przyznać, że kompromisów tutaj brak (choć i tak drobne potknięcia się znajdą). Niestety szumnie zapowiadana premiera przyniosła małe rozczarowanie, gdyż o rewolucji względem poprzednika nie może być mowy. Zobaczmy w takim razie, co proponuje największy konkurent Nikona – Canon.
- 105-punktowy system AF z wszystkimi punktami krzyżowymi
- topowa lustrzanka ze zintegrowanym gripem
- zdjęcia seryjne z prędkością 14 kl./s
- rozbudowane funkcje wideo z obsługą jakości 4K
Wady
- stosunkowo mały postęp względem poprzednika
Canon EOS 1DX Mark III
Być może narażę się Nikoniarzom, ale wygląda na to, że mam przyjemność na scenę zaprosić nr 1 wśród lustrzanek cyfrowych, czyli Canona EOS 1DX Mark III. Co więcej Canon postarał się, aby zaprezentowany w tym roku następca EOSa 1DX Mark II oferował jeszcze więcej. Przykładowo zastosowano w nim czujnik AF, który posiada 28-krotnie większą rozdzielczość niż Mark II. Oprócz tego „trójka” oferuje tryb zdjęć seryjnych z maksymalną prędkością 20 kl./s (16 kl./s podczas fotografowania przez wizjer), system AF wykorzystujący technologię głębokiego uczenia, technologię Dual Pixel CMOS AF, procesor obrazu DIGIC X i maksymalną wartość ISO 819 200. Canon zadbał także o entuzjastów filmowania, którym oferuje jakość 4K 60p, obsługę 10-bitowego Canon Log czy filmy RAW 5.5 K.
Canon EOS 1DX Mark III to sprzęt, który daje profesjonalistom kompleksowe narzędzie do realizowania multimedialnych materiałów zarówno w fotografii reporterskiej, sportowej czy przyrodniczej. Przyglądając się tegorocznym modelom (Nikon D780, Nikon D6 i Canon EOS 1DX Mark III) widać, że wizja „śmierci” lustrzanek spowodowana dominacją bezlusterkowców była przedwczesna i na wyrost. Zresztą udowadniają to nie tylko modele dla profesjonalistów, ale także te zaprezentowane w zestawieniach adresowanych do połprofesjonalistów i amatorów.
- system AF wykorzystujący technologie głębokiego uczenia
- zdjęcia seryjne z prędkością do 20 kl./s
- procesor obrazu DIGIC X
- maks. wartość ISO 819 200
- filmowanie w 4K 60p
- obsługa 10-bitowego Canon Log
- filmy RAW 5.5K
Wady
- pokrycie kadru polami AF mogłoby być szersze
Napisz w komentarzu, jaka jeszcze lustrzanka dla profesjonalisty powinna znaleźć się w tym zestawieniu.
Chociaż ceny topowych modeli mogą być porażające, to w rzeczywistości wcale nie musisz stać się ich nabywcą, aby móc wykorzystać ich potencjał w swoich projektach. Możesz skorzystać z wypożyczalni Cyfrowe.pl lub „upolować” używany egzemplarz, który będzie sprawdzony przez naszą załogę i godny polecenia. Nawet taki nabytek nie zawiedzie Cię w ważnych momentach – tak jak przystało na profesjonalną lustrzankę.
