Xtorm Xtreme Power – Energia do zadań specjalnych!

0

Rynek akcesoriów mobilnych pęka w szwach, jeśli mowa o powerbankach. Te akcesoria nie są dziś jedynie domeną telefonów. Fotografia nigdy wcześniej nie potrzebowała tak dużo energii jak dzisiaj. Nie tylko bezlusterkowce (i ich prądożerność), ale różnego rodzaju akcesoria takie jak panele LED, mikrofony bezprzewodowe, tablety, laptopy, itp. Bardzo ważne jest, aby akcesoria, których używamy do ładowania, były bezpieczne i gwarantowały wysoką jakość wykonania. Ostatnio mogłem przetestować modele do zadań specjalnych, czyli serię Xtorm Xtreme Power. Zobacz, jak odkrywałem ich niebanalne zastosowania i co wyróżnia te produkty.

Xtorm Stacja zasilania 500W XXP500

Xtorm Xtreme Power!

Seria Xtreme Power to jeden powerbank  oraz dwie stacje zasilania, a także panele fotowoltaiczne do ich ładowania. To tylko część bogatej oferty tego holenderskiego producenta.

W przypadku 200W są to dwa panele 100W w zestawie, które łączymy ze sobą, a następnie podłączamy do stacji. O ich dodatkowych funkcjach, będę jeszcze wspominał. Pod mój dach trafiły dwa skrajne rozwiązania: XXP070, XXP500 oraz najmocniejsza konfiguracja paneli 200W. Zacznijmy od najmniejszego.

 

Xtorm Powerbank Socket70 19200 mAh

Xtorm Powerbank Socket70

XXP070 – Duża energia w małym opakowaniu 

Urządzenie zostało wyposażone w złącze USB-A 12W, USB-C PD (Power Delivery) in/out o mocy 30W oraz złącze AC o mocy 70W. Złącze USB-C działa w dwie strony. Oznacza to, że równie szybko naładujemy nim różne urządzenia wykorzystujące standard PD, ale tak samo szybko naładujemy samego powerbanka w kolejną podróż. Dzięki tej technologii zasilimy większość nowoczesnych laptopów, bez konieczności dźwigania dodatkowego zasilacza. Jeśli jednak gdzieś zawieruszył się Twój kabel USB-C w technologii PD, zawsze możesz użyć klasycznego zasilacza 220V. Ważna informacja, samo podłączenie zasilacza jak i kabli USB nie sprawi, że urządzenie zacznie działać. W przypadku chęci użycia złączy USB, trzeba raz nacisnąć guzik umieszczony pomiędzy nimi. Ekran wskaże nam procentowy stan naładowania powerbanka i rozpocznie ładowanie. Jeśli chcemy skorzystać ze złącza 220V, należy dłużej przytrzymać guzik, do momentu aż na ekranie pojawi się napis AC. W przypadku tego złącza, należy również wyłączyć zasilanie AC, aby powerbank nie zużywał sam w sobie energii, jeśli urządzenie nie jest do niego podłączone.

Jakość wykonania

Moim prywatnym wyznacznikiem doboru akcesoriów jest ich wielofunkcyjność oraz ergonomia. W przypadku marki Xtorm należy jeszcze zwrócić uwagę na jakość wykonania. Cała bryła XXP070 jest pokryta gumą, co sprawia, że potencjalne upadki nie są dla niego groźne. Podczas zapoznawania się z produktem, zaliczył on upadek z biurka oraz z powalonego drzewa w lesie. Nawet na chwilę nie pomyślałem, że coś mogłoby mu się stać i dalej zajmowałem się pracą. Złącze AC jest dodatkowo chronione zaślepką, która skutecznie zabezpiecza jego wnętrze przed kurzem i brudem.

Powerbank waży 660 gramów i mieści się z powodzeniem w większości średnich plecaków fotograficznych. Ilość złączy w tym przypadku nie jest duża, ale w zupełności wystarczająca. Jeśli jednak obawiasz się, że zabraknie Ci złączy USB na Wasze aparaty, latarki, słuchawki i telefony, to zawsze możecie rozszerzyć jego możliwości o ładowarkę. Dzięki temu szybko naładujesz powerbanka jak i podłączysz do niego więcej urządzeń w razie braku dostępu do sieci.

Xtorm Mobilna stacja ładująca XXP500 500W

XXP500 – Mobilna stacja ładująca 500W

Najmocniejsza z całej serii i dedykowana dla osób lubiących spędzać czas na łonie natury, ale bez konieczności wyzbywania się dostępu do prądu. XXP500 wyposażona jest w aż sześć wyjść, w tym dwa AC. Znajdziemy tam ponadto wyjście samochodowe, czyli popularną “zapalniczkę” 120W/12V, wejście/wyjście USB-C PD 60W, 3x USB-A oraz dwa złącza DC 5,5mm 60W. Stacja posiada 3 sposoby naładowania: możemy użyć dodanego w zestawie zasilacza i naładować ją po prostu z sieci, użyć złącza USB-C i ładowarki w standardzie Power Delivery 60W lub naładować poprzez port MC4/PV Anderson, popularne złącze dla paneli fotowoltaicznych.

Większa moc = więcej możliwości

W porównaniu do najmniejszego modelu XXP070 stacja nie jest aż tak mobilna. Raczej* nie spakujemy jej na wędrówkę po lesie (waga: 8kg), ale nie takie też jest jej przeznaczenie. Kierowana do osób poruszających się samochodami, czy to pod namiot, czy w stylu vanlife, pozwoli zadbać o wszystkie nasze rzeczy zasilane energią elektryczną. Postanowiłem jednak przyjrzeć się jej innym zastosowaniom aniżeli kemping, gdyż akurat na żaden się nie wybierałem. Życie bardzo szybko zweryfikowało potrzebę posiadania takiego urządzenia jako backup energii w domu, na wypadek braku prądu. Już drugiego dnia od kiedy stacja pojawiła się u mnie, chwilowa przerwa w dostawie prądu wymusiła pierwsze testy. Pomimo niewielkiego stopnia naładowania pozwoliła na komfortową pracę dwóch laptopów podczas home office, a także zasilanie smartfonów do internetu. Świat znowu został uratowany! Tym samym zacząłem szukać alternatywnych zastosowań dla stacji w kontekście fotografii. Tak też zrodził się pomysł na rowerową sesję zdjęciową w środku nocy przy użyciu lampy LED. Z różnych względów tego typu zdjęcia nie mogą czasem powstawać za dnia.  Światło błyskowe, o ile bardzo mobilne w dzisiejszych czasach, nie daje możliwości oświetlenia drogi dla sportowca. Możliwość podłączenia dużej lampy led, która niemalże z nocy zrobi dzień, ale w kontrolowanym zakresie, daje ogromne możliwości twórcze. Ponadto potrafi skutecznie wydłużyć czas treningu na torze.

XXP500 – Niech moc będzie z Wami!

Stacja XXP500 to wszechstronne rozwiązanie, dla którego ograniczenia co do wykorzystania niemalże nie istnieją. Możecie ją zabrać na wyjazd pod namiot, wykorzystać do oświetlenia planu filmowego czy też użyć w razie awarii prądu. Równie istotna jest możliwość darmowego ładowania za pomocą energii słonecznej przy użyciu dodatkowych paneli 200W. Według producenta oba panele powinny naładować stację XXP500 w cztery godziny. Czas ten jest jednak zależny od kilku czynników, takich jak kąt padania światła na powierzchnię paneli, czy nawet jej zabrudzenia. Postanowiłem to zweryfikować i naładowałem stację w sześć godzin, ale powierzchnia nie była idealnie czysta, kąt padania promieni słonecznych był różny, a czasem słońce było za chmurami. Panele Xtorm wyposażone są w technologię SunPower, dzięki czemu urządzenia mogą być ładowane również w pochmurne dni. Same w sobie posiadają złącza USB-A oraz
USB-C, można więc wykorzystać je do bezpośredniego ładowania innych urządzeń.

Podsumowanie

W dzisiejszych czasach coraz częściej i głośniej mówimy o dbaniu o środowisko naturalne, czerpiemy ze słońca pełnymi garściami. Chcemy zminimalizować ślad, który po sobie zostawiamy. A jak to się ma do produktów marki Xtorm? Otóż warto wybierać producentów, którym zależy na naszej planecie. Warto inwestować w rozwiązania wysoko jakościowe, które posłużą nam przez lata. Dzięki takiej polityce powstanie mniej elektrośmieci. Z całą pewnością mogę polecić prezentowane akcesoria, jestem przekonany, że mobilna energia daje nieskończenie wiele możliwości. Sam przekonałem się niejednokrotnie podczas tych kilku tygodni testów, że backup energii może się przydać w najmniej spodziewanym momencie.

Sprawdźcie co jeszcze ma do zaoferowania marka Xtorm w naszym sklepie. Znajdziesz tam ładowarki, huby, kable oraz wszystko, co niezbędne dla zapewnienia wysokiej jakości energii dla Waszych urządzeń.

P.S.
* Wystarczy odpowiedni plecak i możesz stać się przenośnym bankiem olbrzymiej energii. Pamiętajcie, ograniczenia są tylko w naszych głowach…

 

Podziel się.

O Autorze

Aktywny fotoreporter od lat współpracujący z Agencją Reporter oraz East News. Swoje zdjęcia publikuje w najważniejszych dziennikach, tygodnikach i wydawnictwach. Finalista konkursu Grand Press Photo 2015 oraz BZWBK Press Photo 2017. Prowadzi program Cyfrowa Sesja Live - na żywo co czwartek o godz. 18 na profilu Cyfrowe.pl na Facebooku i Youtubie

Zostaw komentarz

izmir escort