Fotografia spirytystyczna na Halloween – wypróbuj tajemniczą technikę z XIX wieku

0

Dziś fotografia w Halloween służy do uwiecznienia strasznych dyni, ozdobionych wnętrz i przerażających strojów. Ale czy wiesz, że niegdyś rzeczywiście służyła do kontaktowania się z duchami i przyprawiała ludzi o prawdziwy dreszcz nie tylko w Halloween? Poznaj fotografię spirytystyczną i zobacz, jak możesz bawić się nią w Halloween.

Fotografia od samego początku umożliwiała zachowanie wizerunku bliskich, którzy już od nas odeszli. Ale w latach 60. XIX wieku rozpoczęła ona prawdziwą rewolucję, która pozwoliła na spotkanie z duchami przodków! Klienci zakładów fotograficznych (których właściciele wcielali się w rolę medium) mogli wykonać sobie fotografię, na której pozowali wraz ze zmarłą babcią, mamą, ciotką czy innymi bliskimi osobami.

Fotografia spirytystyczna przedstawiająca mężczyznę z jego zmarłą małżonką. Autor: William Hope (data wykonania zdjęcia nieznana – źródło: Wikimedia Commons)

Fotografia w tamtym czasie wciąż była nowinką technologiczną i ludzie byli pod ogromnym wrażeniem, że mogli znów nawiązać choćby taki kontakt z mistyką. Chyba nikt nie widział niczego podejrzanego w tym, że mogą spotykać się jedynie z ludźmi, którzy odeszli już po wynalezieniu fotografii, czyli w momencie powstania fotografii spirytystycznej raptem przed maksymalnie 21 laty… Co zbiegało się z datą wynalezienia fotografii. Niemniej takie Halloween było z pewnością głębokim wydarzeniem. Wejdźcie zatem do zakładu XIX-wiecznego medium i poznajcie fotografię spirytystyczną. 

Co to fotografia spirytystyczna? 

W 1860 roku amerykański portrecista William H. Mumler przypadkowo wykonał portret, na którym dostrzegł dwie postaci. Szybko zrozumiał, że jest to efekt nie tyle jego paranormalnych zdolności, co całkiem normalnego – i ku jego radości całkiem przewidywalnego oraz powtarzalnego – podwójnego naświetlania tego samego materiału światłoczułego. Wpadł na pomysł, że może pomóc ludziom w nawiązaniu kontaktu ze zmarłymi bliskimi… a w szczególności, że może zostać medium łączącym zawartość portfela klientów z własnym.

Kolejny przykład fotografii spirytystycznej jednego z naśladowców Williama H. Mumlera, jego imiennika Williama Hope’a. Zdjęcie powstało w roku 1919 (Źródło: Wikimedia Commons)

Tak oto zaczął zapraszać do swojego atelier ludzi żądnych spirytystycznych doznań. Dzięki magii fotografii mogli znaleźć się na jednym zdjęciu z (niedawno) zmarłą babcią, dziadkiem i kogo (całkiem przypadkiem) fotografią dysponowali (ale i na to z czasem znalazł się sposób). Fotograf wykonywał zdjęcie jednej osobie, ale w ciemni – poza zasięgiem wzroku klientów – tworzył wielokrotną ekspozycję. Odpowiednio jeszcze manipulował fotografią, aby postać ducha był półprzezroczysta, unosiła się w powietrzu itp.

To co zaczęło się w pojedynczym zakładzie szybko stało się powszechną modą. Trwało to jeszcze do XX wieku, a fotografowie spirytystyczni eksperymentowali z aktorami i innymi sztuczkami, aby jeszcze bardziej uprawdopodobnić te seanse. Dziś wydaje się to naiwne i ta łatwowierność może być zabawna, ale wynikała w dużej mierze z magii i tajemniczości nowoczesnej technologii. Nie ma co się śmiać, dziś wielu ludzi wciąż czeka na przelew od zdesperowanego szejka z Dubaju…

Przyznam uczciwie, że nie znam dokładnej historii tego zdjęcia, ale łatwo sobie wyobrazić manipulację fotografa-medium, który celowo zasłania twarz dziewczynki-ducha, aby upodobnić ją do bliskiej osoby pozującej kobiety. Autor nieznany, rok powstania ok. 1890.

Czasami fotografowie spirytystyczni łączyli portrety klientów z różnymi efektami wizualnymi, aby przekonać ich do obecności w zakładzie aury czy innych nadprzyrodzonych zjawisk. / Autor: William Hope rok powstania nieznany.

Fotografia w Halloween – dobry sposób na zabawę

Dziś stworzenie fotomontażu z duchem wydaje się tak banalne i proste, że raczej nikt w nie nie uwierzy (choć wciąż takie fotografie podtrzymują teorie spiskowe itp.). Niemniej fotografia spirytystyczna nadal może posłużyć jako inspiracja do świetnej zabawy w Halloween. Zróbcie sobie w trakcie halloweenowej imprezy prawdziwy fotograficzny seans spirytystyczny! Jeśli klasyczna fotografia spirytystyczna jest dla was zbyt creepy, to możecie po prostu fajnie się poprzebierać i samemu udawać duchy oraz zjawy.

Co będzie potrzebne do zorganizowania fotografii spirytystycznej w Halloween? Oto krótka lista:

Nikon D780 to przykład aparatu, który udostępnia tryb wykonywania wielokrotnych ekspozycji.

Wybrane modele aparatów FujiFilm Instax posiadają tryb podwójnej ekspozycji, który umożliwi Ci wykonanie fotografii spirytystycznej na materiale natychmiastowym.

Wielokrotna ekspozycja w aparacie

Tryb wielokrotnej ekspozycji dostępny jest w większości aparatów. Wystarczy wybrać odpowiednią opcję z menu, aby połączyć ze sobą kilka ujęć. Możesz łączyć ze sobą aktualnie wykonywaną ekspozycję z tą zapisaną na karcie. W tym drugim obrazie możesz zawrzeć portret swój lub znajomych w strasznych strojach. Możesz być także bardziej wierny klasycznej formie fotografii spirytystycznej… ale to już na własną odpowiedzialność.

Wielokrotną ekspozycję możesz wykonać z łatwością także w smartfonie bądź w oprogramowaniu graficznym. Wtedy przyda się osobne pomieszczenie, w którym „znikniesz” aby przywołać duchy!

Jak ułatwić sobie wykonywanie zdjęć na Halloween

Z łatwością możesz stworzyć multiekspozycje z duchami z ręki, łącząc przy tym różne kadry, ale czasami fajny klimat zbuduje rozstawienie aparatu na statywie i użycie wężyka spustowego. Będzie to nawiązanie do tego, jak wyglądało fotografowanie w dawnych atelier fotografów spirytystycznych. Możesz także przed halloweenową imprezą wykonać zdjęcia duchów z tak samo rozstawionym sprzętem, na tym samym tle, aby później z łatwością połączyć je z sesją wykonywaną gościom. Statyw i wężyk spustowy (lub pilot zdalnego sterowania albo smartfon z aparatami z Bluetoothem lub Wi-FI) umożliwią Ci zachowanie spójnych kadrów i ułatwią wykonywanie zdjęć spirytystycznych.

Zwróć uwagę, że wykonywanie zdjęć współcześnie jest nieprawdopodobnie łatwiejsze niż w XIX wieku. Choć w wielu wypadkach oswojenie z technologią ogranicza możliwości fotografii spirytystycznej, o tyle w odniesieniu do naszej kreatywności zdecydowanie ułatwia pracę. Wykorzystaj wysokie czułości ISO czy aparaty pełnoklatkowe, aby np. sfotografować gości zabawy halloweenowej przy świetle świec. Nie musisz rozświetlać planu i rezygnować z klimatycznego oświetlenia. Z zaawansowanym, współczesnym bezlusterkowcem czy lustrzanką, w szczególności pełnoklatkową możesz z łatwością zachować nastrojowy półmrok.

Przykład atelier fotograficznego z 1880 roku. W takich mniej więcej warunkach powstawały zdjęcia spirytystyczne. Teraz jest dużo łatwiej, ale można nawiązać w zabawie do tego klimatu tamtych czasów. / Źródło Wikimedia Commons

Akcesoria na Halloween a fotografia spirytystyczna

Pooglądaj zgromadzone w tym artykule zdjęcia spirytystyczne i w sieci, aby znaleźć inspiracje do swoich scenografii, które umożliwią Ci zrealizowanie własnej halloweenowej sesji. Tutaj ogranicza Cię jedynie własna wyobraźnia. Jeśli lubisz przystrajać dom na Halloween, to te same dodatki i ozdoby mogą posłużyć Ci w trakcie spotkania z duchami.

Możesz wystraszyć swoich gości, zamieniając dzięki wielokrotnej ekspozycji ich głowy na straszne dynie, czy dodając do kadru postać znaną z horroru. Paranormal Activity, fotografia z XIX wieku, światło świec, halloweenowe strachy i fotografia spirytystyczna – to będzie niezapomniane Halloween!

Zajrzyj do poniższego artykułu, aby dowiedzieć się więcej na temat wielokrotnej ekspozycji i znaleźć kolejne inspiracje, pozwalające twórczo wykorzystać tę technikę.

 5 POMYSŁÓW NA… kreatywne wykorzystanie multiekspozycji >>

Zapraszamy do zabawy! Podziel się później swoimi kadrami na social mediach, oznaczając nas hashtagiem #lepszafotografia. Chętnie wpadniemy zostawić lajka!

Chcesz więcej takich treści? Zapisz się newsletter!

Dzięki temu nie przegapisz nowych artykułów, jako pierwszy dowiesz się o darmowych warsztatach foto-video i zgarniesz najlepsze rabaty na zakupy w Cyfrowe.pl! Nie martw się, nie wysyłamy spamu, ani nie piszemy codziennie :) Tylko wartościowe treści!

Zapisz się >

Podziel się.

O Autorze

Gdy robię zdjęcia, to zajmuję się fotografią reportażową, teatralną i artystyczną. Gdy piszę o zdjęciach, to zastanawiam się, jak wpływają one na odbiorców, co robić, by robić jej bardziej świadomie i jakie możliwości daje sprzęt. Poza tym piszę wiersze i jak dotąd w druku ukazały się moje dwie książki z poezją. Ukończyłem studia magisterskie na kierunku Fotografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Jestem laureatem konkursów fotograficznych i poetyckich, uczestnikiem wystaw, festiwali i publikacji poświęconych fotografii.

Zostaw komentarz

izmir escort