#PerfectPicture Różne spojrzenia na fotografię ciała – Eloninja i Mowmimejker

0

Ludzkie ciało inspiruje artystów od wieków. Czy to w antyku, czy średniowieczu, czy też obecnie – wciąż jest jednym z najczęstszych motywów w sztuce. Pojawia się ono również w fotografii. Jak więc fotografować ludzkie ciało? Nie ma na to jednej odpowiedzi, dlatego dziś spojrzenia będą dwa! Ania i Krzysztof to para fotografów aktu, którzy są szerzej znani jako Eloninja i Mówmimejker. To oni powiedzą dziś, co w ludzkim ciele jest tak pociągającego. Dlaczego wzbudza tyle emocji i gdzie leży granica między aktem i pornografią?

Po co w ogóle fotografować ludzkie ciała?

To pytanie, które można by zadać przy dowolnym typie fotografii. Po co cokolwiek fotografować? Nasi dzisiejsi bohaterowie zgodnie twierdzą, że każde ciało jest inne i na swój sposób piękne, a piękno zawsze warto uwiecznić. Nie sposób się nie zgodzić! Jednak już w tym momencie dochodzi do pewnego dysonansu.

Krzysztof mówi o uwiecznianiu momentów w życiu, które obrazuje nasze ciało, opowiedzeniu nim historii człowieka. „Ciało pokazuje nasze doświadczenia życiowe, o których świadczą chociażby blizny” – mówi fotograf – „Pokazuje również nasze zmęczenie, wiek, stan, formę, jakąś szczególną chwilę. To jest niezwykle ciekawe i mnie wciąż fascynuje.”. Krzysztof dodaje również, że zdarza się czasem tak, że jest to dla jego modeli forma terapii, krok w samoakceptacji – „Gdy słyszę, że dzięki moim zdjęciom ktoś pozbywa się kompleksów, to naprawdę świetne uczucie.” – jak sam przyznaje jest to rzecz, która daje mu naprawdę mnóstwo radości i napędza do jeszcze większego działania.

Fotografia aktowa może pozwolić komuś pozbyć się kompleksów

Dla Ani cielesność w akcie jest jedynie dodatkiem, który tylko pozornie gra pierwsze skrzypce. Nagie ciało jest dla niej czymś więcej. Sposobem wyrazu różnych  idei, wyzwolenia, czy też po prostu interesującym obrazem. „To cały spektakl, który najpierw odbywa się między ciałem i fotografem, a następnie zdjęciem i jego odbiorcami” – mówi z fascynacją w głosie Ania. Dlaczego jej zdaniem to motyw w sztuce, który wciąż zachwyca? „Każde ciało jest inne i jest nieskończona liczba sposobów na jego sfotografowanie” – mówi artystka – „Sam proces powstawania fotografii aktowej jest ciekawy, bo opiera się na wzajemnym zaufaniu, szacunku i otwarciu swojej strefy prywatnej dla świata”.

Czym w ogóle jest fotografia ciała?

„Fotografia ciała to niezwykle szerokie pojęcie, które łączy w sobie ogrom odłamów” – zaczyna Eloninja. Jej zdaniem można tu wyróżnić między innymi klasyczny akt, będący podstawą artystycznego wykształcenia, często odnoszący się do antycznych rzeźb, czy obrazów wielkich mistrzów.

Fotografią ciała jest również nagość zakryta, która poprzez zakrycie niektórych elementów ciała potrafi bardziej oddziaływać na wyobraźnię. W tym zbiorze można również wyróżnić fotografię sensualną, która skupia się na klimacie, pozie i sposobie wyrazu. Fotografia konceptualna może wykorzystywać nagość ciała, jednak nie skupiać się na nim, a traktować bardziej jako formę przekazu.

Fotografia ciała to ogromna kategoria, która dzieli się na różne odłamy

Oczywiście jest tu również fotografia erotyczna, czy wręcz pornografia. Pierwsza z nich ma bardziej oddziaływać na zmysły i wyobraźnie, jest pełna niedopowiedzeń i skupia się na intymności. Druga z nich ma na celu wywołanie podniecenia seksualnego u odbiorcy. Jednak każda z nich może być sztuką (choć oczywiście nie musi, jeśli będzie zrobiona w innym celu).

Czy fotografia ciała to zawsze erotyzm?

Nie. No i na tej prostej odpowiedzi mógłbym teoretycznie skończyć ten akapit, jednak Krzysztof zwraca tu uwagę na bardzo ciekawą rzecz – „Uwielbiam oglądać prace innych, świetnych, artystów, którzy przedstawiają ciało jako obiekt, linię, kształt” – wymienia fotograf – „szczerze to często ciężko nawet dostrzec to ciało na zdjęciu. Nie ma więc w tym niczego erotycznego”. To po prostu sztuka.

Wokół fotografii ciała narosło wiele stereotypów, często bardzo krzywdzących

Gdzie więc leży granica pornografii?

Dla każdego ta granica będzie leżeć w totalnie innym miejscu. Krzysztof wspomina sytuację, gdzie pod jego zdjęciem, przedstawiającym dziewczynę w bieliźnie, która siedzi na kanapie, ktoś napisał komentarz, że to pornografia. „Jeżeli dla kogoś takie zdjęcie to pornografia, no to jego granica jest gdzieś bardzo blisko. Wszystko zależy od konkretnego człowieka” – kończy fotograf.

Skąd biorą się kontrowersje wokół zdjęć ludzkiego ciała?

Fotografia, która zawiera w sobie nagość lub jest z nią jakkolwiek związana, często wywołuje kontrowersje. Dlaczego? Prawdopodobnie wynika to z kultury chrześcijańskiej, która jest głęboko zakorzeniona w naszym społeczeństwie. Choć, co ciekawe, i w kościołach nagość często pojawia się na obrazach, czy rzeźbach.

Zdaniem Krzysztofa może tu mieć znaczenie też to, że akty są często odbierane przez osoby, które nie są związane ze sztuką – „Na co dzień przecież nie ogląda się zbyt wiele gołego ciała” – mówi fotograf – „niestety niektórzy patrzą na takie zdjęcie i jedyne, co zapamiętują to «hehehe naga kobieta»”.

Ania dodaje, że jej zdaniem fotografia ciała nie powinna być sama w sobie kontrowersją, bo nagi człowiek to ten najbardziej pierwotny i naturalny. Fotografka ubolewa również nad tym, że zarówno fotografów aktowych, jak i pracowników seksualnych, dotyka stygmatyzacja i są niesprawiedliwie oceniani. Fotografowie wbrew powszechnej opinii nie odbywają stosunków seksualnych z modelkami, ani też nie fotografują „żeby sobie popatrzeć”. To typ fotografii jak każdy inny, tak jak i praca sexworkera jest pracą jak każda inna – podsumowuje artystka.

Jak robić zdjęcia ludzkiego ciała?

Nie ma tu jednego sposobu, choćby ze względu na różne odłamy. Widać to również w zdjęciach naszych bohaterów, którzy kompletnie inaczej podchodzą do (teoretycznie) tego samego tematu. Z jednej strony mamy np. buduar, który często wybiera Krzysztof. Z drugiej zaś jest też fotografia koncepcyjna, w której częściej porusza się Ania.

„Warto na początku spróbować różnych rzeczy, aby wybrać to, co przynosi pociechę i satysfakcję ” – mówi fotografka, która dodaje, że sama raczej stara się nie ograniczać. Lubi mieszać i eksperymentować, naginać i łamać zasady. „Czasem mam ochotę na minimalizm, a innym razem tworze bardziej abstrakcyjnie” – mówi Eloninja. Jej zdaniem najważniejsze jest to, by mieć pomysł na siebie i swoją pracę.

Warto przygotować plan działania

Dobrą praktyką jest organizacja i przygotowanie scenariusza dla całej sesji. Eloninja przyznaje, że rysuje storyboardy oraz spisuje pomysły i pozy. To wszystko omawia z modelką, dzięki czemu na planie wszyscy wiedzą co robią i co się dzieje. Krzysztof z kolei podczas pierwszego spotkania z modelką omawia przebieg całej sesji. „Ustalając wszystko przed sesją, unikniemy nieporozumień” – podsumowuje fotografka.

Przykładowe storyboardy Eloninji

Gdzie robić sesję?

Wszystko zależy od pomysłu na daną sesję i styl, w którym zamierzasz ją zrealizować. Wybór miejsca jest niezwykle ważny – „To miejsce często określa temat obrazu” – stwierdza Eloninja. Raz może to być piękny apartament, a raz kawałek ściany, czy nawet śmietnik. To zależy tylko od nas.

Jednak jeśli dopiero zaczynasz, to robienie sesji aktowych w plenerze może nie być najlepszym pomysłem. Na początek lepiej jest wybrać studio lub apartament. To pozwoli na spokojniejszą pracę i zapewnienie większego komfortu modelce lub modelowi. Pamiętaj też, żeby robić sesje tak, by nie uprzykrzać życia innym.

Oczywiście nasi bohaterowie robią również sesje w plenerze, jednak, jak sami przyznają, wymaga to zdecydowanie większego doświadczenia i organizacji. Warto pamiętać, że taką sesją może zainteresować się patrol policji lub jakaś postronna osoba, która może znacząco obniżyć komfort pracy.

Czy pora dnia ma znaczenie?

Ma i nie nie ma jednocześnie, bo tu również wszystko będzie zależne od pomysłu na sesję. Krzysztof najczęściej korzysta ze światła zastanego, takiego po prostu z okna. Dlatego też dla niego pora dnia, czy nawet pogoda, mają kolosalne znaczenie. Oczywiście zdarza mu się również użyć kolorowych mieczy ledowych, czy też lampy błyskowej, jednak są to sporadyczne przypadki, które warunkuje dany pomysł.

Częściej ze sztucznego oświetlenia korzysta Eloninja, która więcej pracuje w studiu i kreuje światło zgodne z klimatem sesji. Błysk niekiedy pozwala jej uzyskać zamierzony efekt. Nie boi się również używać ostrego światła, czy wyrazistych kolorów. Dlatego też planując sesję warto jest pomyśleć o typie oświetlenia, lokacji oraz ewentualnej porze dnia, czy pogodzie.

Jaki sprzęt wybrać do fotografii aktu?

Sprzęt w tego typu fotografii jest rzeczą, która może znacznie ułatwić naszą pracę. Do niedawna para naszych bohaterów pracowała na lustrzankach, które teraz sukcesywnie zmieniają na bezlusterkowce. „To była dobra decyzja!” – mówi Krzysztof – „całość jest lżejsza, pracuje się szybciej, mam pewność, że autofocus będzie tam gdzie powinien, a dodatkowo symulacja ekspozycji pozwala na podgląd finalnego efektu”. Jednak sam korpus to nie wszystko, dobrze jest również wybrać odpowiednie obiektywy. Warto tu postawić na dość klasyczne trio, czyli 35, 50 i 85mm, przy czym im jaśniejsze tym lepsze! Oczywiście dobrze jest też wyposażyć się w lampy błyskowe, czy LED z RGB, które pozwolą na wprowadzenie ciekawych efektów do sesji – to jednak warto dobrać do swoich potrzeb i pomysłów.

Aparat do aktu dla amatora

Jeśli dopiero zaczynasz fotografować akty i masz ograniczony budżet, to całkiem ciekawym rozwiązaniem jest… Canon RP! Wciąż świetny korpus, który radzi sobie w wielu typach fotografii. Dlaczego akurat on? Bo mimo niewielkich rozmiarów i małej wagi posiada pełnoklatkową matrycę, świetny system autofocusa. Pozwoli na pracę nawet w gorszych warunkach oświetleniowych, przy zachowaniu bardzo wysokiej jakości zdjęć. Do tego wszystkiego jest relatywnie tani!

Żeby zestaw do naszej fotografii ciała był kompletny to warto zaopatrzyć się również w co najmniej dwa obiektywy – Canona RF 35mm 1.8 IS STM oraz Canona RF 85mm f2 IS STM. Pozwolą one na uzyskanie różnych perspektyw, oraz efektów. Oba posiadają możliwość robienia mocnych zbliżeń, co przyda się np. przy fotografii mniej oczywistej, o której wcześniej wspominał Krzysztof. Dodatkowo dla uzupełnienia możemy również postawić na Canona RF 50mm 1.8, który jest bardzo tanim i ciekawym obiektywem.

Tania pełna klatka, która wyznacza nowy kierunek – Canon RP

Aparat dla profesjonalisty

Tu wybór korpusu jest nieco bardziej skomplikowany… Można bowiem zdecydować się np. na wielomegapikselowego Canona R5 lub też genialnie radzącego sobie z wysokimi ISO Canona R6… Jeśli zamierzasz pracować tak jak Elonijna w ciemniejszych warunkach, to warto jest jednak wybrać R6, bo da on lepszy obrazek przy gorszych warunkach. Jeśli jednak światło nie jest dla Ciebie problemem na sesji, to dodatkowe megapiksele przydadzą się z pewnością np. przy wielkoformatowym druku.

Dużo ważniejsze będą tu jednak obiektywy. Myślę, że niezwykle ciekawą opcją może być tu (już legendarny) Canon 28-70mm f2. Tak, ten „zoom” jest absolutnie jedyny w swoim rodzaju i posiada światło f2 w całym zakresie ogniskowych. Coś, co nie jest do końca opisywalne to to jaki obrazek generuje – coś cudownego i warto spróbować, żeby zrozumieć. Dodatkowo można oczywiście postawić na Canona RF 50mm f1.2 lub też Canona RF 85mm 1.2, które ze względu na swoją jasność pozwolą na osiąganie niezwykle płytkiej głębi ostrości.

Canon R6 – test aparatu, na który wielu czekało

Dzień sesji

Jeśli do realizacji pomysłu potrzebna jest ekipa, czyli ktoś od makijażu, fryzury, itd. to warto jest też ująć ich w naszych planach. Gdy mamy już pomysł, wybrany dzień, miejsce, porę dnia, sprzęt i ewentualne akcesoria, a wszystkie szczegóły dogadaliśmy z modelką/modelem to możemy zaczynać!

W tym momencie nie pozostaje nam nic innego jak trzymanie się planu i fotografowanie kolejnych ustalonych poz. Czy spontaniczność na planie może istnieć? Oczywiście, ale trzeba być bardzo delikatnym – „Na pewno nie można robić niczego wbrew sobie i modelce” – mówi Krzysztof – „muszę poczuć, że kadr będzie fajny, a nie tandetny. Zdarza się tak, że wcześniejsze ustalenia na planie po prostu nie działają, ale nie mam problemu z tym, żeby o tym mówić modelce. Zawsze można zmienić plan.” – kończy wypowiedź fotograf.

Sesja jest finałem i na niej powinniśmy skupić się na realizacji planu

Zadbaj o atmosferę i komfort modelki/modela

Niezwykle ważnym, a może i najważniejszym, aspektem podczas sesji z modelami i modelkami jest ich komfort. Zazwyczaj na co dzień nie rozbierają się przed kimś obcym, kto w dodatku robi im zdjęcia. Warto o tym pamiętać i też być wyrozumiałym. „Nie zapominajmy, że stoi przed nami żywy człowiek” – kwituje Ania.

Pamiętaj, że dla możliwie największego komfortu naszego modela/modelki zbędne na planie osoby powinny go opuścić zanim zaczniemy właściwą sesję. „W tego typu fotografii im mniej ludzi wokół, tym lepiej. Zbyt dużo osób mogłoby krępować modelkę lub modela” – mówi Mówmimejker. Ania podkreśla, że najważniejsza jest dobra komunikacja z modelem/modelką i przypomina, że przerwy są konieczne! Na sesji warto mieć też szlafrok, koc, ciepłą herbatę w termosie, tak by w przerwie nasz model/modelka mogli się okryć i ogrzać. Jest to szczególnie ważne przy sesjach w zimnych plenerach.

Sesje aktu mają swoje święte prawa

Fotografia aktu jest bardzo specyficzna i wrażliwa. Podczas sesji jest kilka rzeczy, których fotograf nie może robić. „Najważniejsze jest to, żeby osoba, którą fotografujemy nie czuła się skrępowana” – mówi Krzysztof. Na pewno warto dać nieco przestrzeni modelce/modelowi i nie patrzeć jak się rozbiera. Wszelkie komentarze dotyczące ciała pozującej osoby też są absolutnie zbędne. Jeśli patrzysz na modelkę/modela jak na kawałek mięsa, to zdecydowanie nie powinieneś zajmować się tego typu fotografią.

Choć zdaje się, że to oczywiste, to niestety nie dla wszystkich i trzeba przypominać, że zwyczajnie nie wolno dotykać modela/modelki – nawet poprawić włosów. „Jeśli coś się źle układa, wystarczy poprosić modela/modelkę, żeby to sami poprawili” – komentuje Ania. Fotograf przy tego typu sesji powinien zachować szczególną ostrożność i najlepiej jest informować o każdym ruchu, który chce się wykonać – „Teraz podejdę , przesunę się bliżej itd. Bez tego nagi człowiek nie znając zamiarów fotografa może się speszyć.” – dodaje fotografka. Trzeba również pamiętać, żeby nie namawiać i nie zmuszać nikogo do niczego, nie zawsze znaczy nie.

Czym jest dobre zdjęcie ciała?

Dobre to takie, które nie krzywdzi w żaden sposób innych. Nasi bohaterowie są w tym aspekcie zgodni i nie pokazują tego, czego sama modelka czy model, by nie chcieli zobaczyć. „Tak samo jak można kogoś wyleczyć z kompleksów, tak samo można kogoś skrzywdzić i wpędzić w jeszcze większe” – z przestrogą Krzysztof.

Ania rozwija ten wątek i mówi również o fotografowaniu skrajności, jak skrajne wychudzenie, czy skrajna otyłość. Promowanie takich skrajności jest zdaniem artystki nieetyczne. Dodaje ona również, że nigdy nie wykonałaby sesji, która mogłaby być niebezpieczna dla modeli lub zwierząt (jeśli takowe byłby na planie).

Zobacz backstage sesji Eloninji i Mowmimejkera na naszym Youtube!

Podziel się.

O Autorze

Skupiam się głównie na reportażu i dokumencie. Doświadczenie zdobywałem pracując dla prasy, klubów, firm czy też klientów indywidualnych. Staram się dzielić swoją pasją poprzez pisanie o niej.

Zostaw komentarz

izmir escort