Czy wiesz, że Twój aparat mając matrycę 20 megapikseli, wcale nie oznacza, że może dostarczyć Ci wyłącznie zdjęcia o maksymalnie takiej rozdzielczości? Jeśli masz model wyposażony w funkcję pixel shift możesz uzyskać wtedy fotografie nawet o rozdzielczości 80 MP. Wszystko jest uzależnione od konkretnego aparatu, ale dzięki tej opcji Twój sprzęt jest w stanie zdecydowanie przekroczyć standardowe możliwości sensora i dawać zdjęcia o większej szczegółowości, lepszej kolorystyce, umożliwiające większe wydruki i z niższym poziomem szumów. Sprawdź, jak to działa i jak korzystać z pixel shift.
Jak działa pixel shift?
Pixel shift to funkcja dostępna w wybranych aparatach, która umożliwia uzyskanie obrazów o wyższej rozdzielczości, niż pozwala sam czujnik. Skąd ta magia? Najprościej pisząc, cały bajer polega na tym, aby w trakcie wykonywania fotografii nieznacznie przesunąć matrycę, wykonując przy tym kilka ekspozycji (w zależności od modelu może ich być 8, 16, 20 itd.). Ruchy te są naprawdę minimalne, gdyż wynoszą w przybliżeniu 0,5 piksela (mogą też 1 piksel w zależności od modelu aparatu), ale to wystarczy, aby w naprawdę spektakularny sposób zwiększyć rozdzielczość finałowego obrazu. W aparacie FujiFilm GFX 50S II z matrycą 51 MP zdjęcie z pixel shift może osiągnąć 200 MP, a dla odmiany w Nikonie Z6 III dla matrycy 24,5 MP udaje się uzyskać 96 MP.

Aparat Sony A7 III to przykład modelu, który przesuwa matrycę o 1 piksel w czasie korzystania z funkcji pixel shift.

Canon EOS R5 oferuje zdjęcia o rozdzielczości 400 MP z funkcją pixel shift
W całej tej funkcji istotny jest także jeszcze jeden Bayer. I to dosłownie, gdyż każda matryca wykorzystuje tzw. siatkę Bayera. Konkretna odpowiedź na pytanie, czym ona jest, zasługuje na osobny artykuł, ale na tę chwilę wystarczy wiedzieć, że jest odpowiedzialna za powstawanie barwnych obrazów w aparatach cyfrowych. Ma jednak ten minus, że każdy piksel sensora może przechwytywać tylko jeden typ informacji o kolorze (R, G lub B), co wymusza ich interpolację.
I tu na scenę znów wkracza funkcja pixel shift, która pozwala na takie przesuwanie matrycy, tak aby każdy piksel zebrał informacje o każdym pojedynczym kolorze składowym (RGB), co pozwala na pominięcie procesu interpolacji. W efekcie powstają obrazy o zmniejszonej morze czy różnych obwódkach barwnych, co skutkuje lepszą reprodukcją kolorów i wyższą jakością obrazu.

Wyjaśnienie schematyczne jak działa funkcja pixel shift w aparacie Sony. / Źródło: Sony
Sprawdź, jak działa ta funkcja w poniższym filmie:
Ograniczenia funkcji pixel shift
Funkcja pixel shift brzmi jak cudowne, magiczne zaklęcie, ale niestety ma pewne ograniczenia, wynikające z idei całego pomysłu. Otóż przede wszystkim, aby móc z niej korzystać, konieczne jest wyposażenie aparatu w zdolność przesuwania matrycy. A to oznacza, że jest dostępna tylko dla aparatów z wbudowaną matrycową stabilizacją obrazu. Po prostu pixel shift to kolejny pomysł na wykorzystanie tego mechanizmu.
Druga sprawa, to, że łączenie kilku ekspozycji oznacza, że funkcja ta jest mało przydatna w czasie fotografowania dynamicznych akcji. Oczywiście funkcja ta działa bardzo szybko, ale siłą rzeczy kilka ekspozycji może oznaczać zarejestrowanie przesunięcia się ruchomego obiektu. A to doprowadzi do pojawienia się różnych niechcianych artefaktów. Krótko pisząc, pixel shift nie nadaje się do każdej sceny i najlepiej użyć statywu.
Niektóre aparatu rozwiązują problem konieczności korzystania ze statywu poprzez dodanie funkcji Handheld High Res, czyli umożliwiającej wykonywanie zdjęć typu pixel shift z ręki. Wiąże się ona jednak z pewnymi ograniczeniami, które obejmują przykładowo obniżenie rozdzielczości końcowego obrazu do 50 MP zamiast 80 MP (w przypadku aparatu OM System OM-5). Niemniej jest to dobre uzupełnienie pixel shift, gdy nie możesz skorzystać z trójnoga lub jego rozstawienie w danym miejscu jest bardzo trudne.
Po co stosować pixel shift?
Choć wymieniłem ograniczenia funkcji pixel shift, to wciąż jest bardzo ciekawa i przydatna opcja. Dostarcza obrazy o bardzo dużej rozdzielczości, które przez to cechują się normalnie niedostępną szczegółowością. Detale i faktury będą lepiej odwzorowane. Pozbycie się interpolacji barwnej skutkuje także dużo lepszym odwzorowaniem kolorów. Zabranie informacji z przesunięciem matrycy umożliwia także uśrednienie obrazu w celu ograniczenia szumów. W niektórych modelach funkcja ta sprawia nawet, że wartości ISO takie jak 819200 stają się w najlepszym wypadku użyteczne (choć oczywiście nadal tak naprawdę masakrują zdjęcie).
Zbierając to wszystko razem, pixel shift staje się przede wszystkim ciekawą opcją dla fotografów krajobrazowych, makro (w wersji gdzie nie fotografuje się dynamicznych owadów itp.), reklamowych, nocnego nieba, architektury (znów w sytuacji, gdy w kadrze nie ma poruszających się obiektów) itp. Warto po nią sięgnąć wtedy, gdy chce się wykadrować część obrazu lub wykonywać duże wydruki.

Funkcja pixel shift jest świetną opcją dla pejzażystów. / Źródło: OM System
Przykładowe modele aparatów wykorzystujących pixel shift
Poniżej znajdziesz listę wybranych aparatów wykorzystujących pixel shift z określeniem, jakie możliwości daje. Poszczególni producenci mogą używać różnych określeń dla tej funkcji – przykładowo w Pentaxie będzie to Pixel Shift Resolution II a w OM System nazwano to High Res Mode. Tak czy inaczej, wszystkie sprawdzają się do tego samego.

FujiFilm GFX 50S II umożliwiający uzyskanie zdjęć 200 MP przy matrycy 51,4 MP.

Sony A7R IV z matrycą 61 MP udostępnia zdjęcia w pixel shift o maks. rozdzielczości 240 MP

Funkcja pixel shift w Nikon Z8 zapewnia zdjęcia o rozdzielczości 180 MP z matrycy 45,7 MP

Nikon Zf zapewnia obrazy 96 MP przy użyciu pixel shift z matrycy 24,5 MP
Podziel się w komentarzu, czy masz jakieś doświadczenie korzystania z funkcji pixel shift i jakie. Zajrzyj także do poprzednich artykułów z serii Słowniczek fotografa, które związane są z rozdzielczością i matrycami.
Co to jest średni format / aparat średnioformatowy? [słowniczek fotografa]