Sigma I czyli seria „C” i pierwsze pełnoklatkowe stałki bezlusterkowe

0

Już ponad rok temu Sigma wypuściła obiektyw 45 mm DG DN f/2.8, jednak dopiero teraz ta seria nabrała rumieńców. Rodzina stałoogniskowych Sigm z serii C (contemporary) w końcu się powiększyła! Nowe dzieci Sigmy to 24 mm f/3.5 oraz 35 mm i 65 mm ze światłem f/2. Na dwóch ostatnich skupimy się w tym tekście.

 

Sigma 35 mm 65 mm DG DN C Contemporary Lens

Obiektywy Sigma C 65 mm i 35 mm DG DN – fot. Jarosław Respondek

Zoptymalizowane

DG – pełno klatkowe. DN – zaprojektowane i zoptymalizowane pod kątem bezlusterkowców (krótsza odległość między matrycą a mocowaniem i tylną soczewką). Tylko tyle i aż tyle, jeśli chodzi o oznaczenia. Obiektywy 35 mm f/2 C oraz 65 f/2 C są świetne optycznie przy zachowaniu niewielkich rozmiarów, japoński producent stanął na wysokości zadania. Nowości sprawdzą się dla każdego fotografującego czy filmującego. W połączeniu z serią ART oznacza to spory wybór obiektywów pod Sony czy Panasonica od jednego producenta. Sigma bowiem wypuściła obiektywy te z mocowaniem FE oraz L.

Sigma 35 mm 65 mm DG DN C Contemporary Lens

Obiektywy i zestaw dekielków do jednego z nich – fot. Jarosław Respondek

Budowa

Obiektywy są metalowe – solidne i wytrzymałe. Na dodatek nie wyglądają topornie – są stylowe, mają ciekawe wykończenia. Pierścień ostrości chodzi gładko i przyjemnie do czego producent zdążył nas przyzwyczaić. Uwagę zwraca pierścień przesłony, możliwość zmiany jej wartości na obiektywie to duży plus. Dla mnie wyśmienite rozwiązanie, uwielbiam korzystać z priorytetu przesłony operując ręką jedynie na obiektywie. Dla tych, którzy uważają inaczej zawsze jest do wyboru pozycja „A” co z automatu wymusza możliwość zmiany przesłony w samym aparacie. Wagowo 35 mm jest lżejszy od 65 mm. Wynik to 325 gramów do 405 gramów.

Powiedz Sigmo, co masz w środku

Szybki skrót z parametrów technicznych: Sigma 35 mm to 10 soczewek w 9 grupach, a Sigma 65 mm ma 12 soczewek również w 9 grupach. Oba zostały wyposażone w soczewki SLD zmniejszające zjawisko aberracji chromatycznej oraz soczewki asferyczne poprawiające jakość obrazu w całym kadrze. Dodatkowo są pokryte powłoką Super Multi Layer Coating, która wspomaga eliminacje niechcianych refleksów.  Mocowanie filtra – w krótszym obiektywie to 58 mm a w dłuższym 62 mm. W pudełku poza dobrej jakości osłonami przeciwsłonecznymi znajdziemy dwa dekielki: jeden standardowy a drugi… metalowy z magnesem, którzy zaczepia się bezpośrednio w obiektyw! Bardzo oryginalne, ciekawe rozwiązanie. Praktycznie z punktu widzenia szybko zakładania, proste i funkcjonalne.

Sigma C 65 mm f2 DG DN Contemporary Cat

Wdzięczny model ustrzelony Sigmą 65 mm na f/2.0 fot. Jarosław Respondek

AF – szybko i precyzyjnie

Miałem okazje przetestować wybrane obiektywy z aparatami A7III oraz A7S III. Sony udostępnia swoje specyfikacje zewnętrznym firmom takim jak Sigma, co za tym idzie takie połączenia są odpowiednio spasowane. AF działa cicho i szybko. Do tego precyzyjnie współgra z mechanizmem wykrywania twarzy i oka. W opcji filmowej i trybie ciągłym, również nie ma się do czego przyczepić. Nie ma wyraźnej różnicy między nowymi obiektywami „Contemporary” a tym, do czego Sigma przyzwyczaiła nas w bardzo dobrze przyjętej serii „Art”.

Sprawdź działanie AF w naszej recenzji wideo:

Ostrość w praktyce

Obiektyw 35 ostrzy od 27 cm a 65 od 55 cm. Obiektywy dają radę od w pełni otwarte przesłony a jeśli chodzi o brzegi kadru – wystarczy zacząć zjeżdżać do 2.8 by pozbyć się nieprzyjemności typu mniejszy detal czy winieta. Zniekształcenia, winieta czy aberracje są więcej, niż akceptowalne a włączając w Sony kompensacje obiektywu w aparacie niemalże pozbywamy się problemów. Jak na takie „stałki” przystało – nie mamy tu stabilizacji. Dodając do tego informacje od producentów Sigmy, że obiektywy „C” są nawet lepsze jakościowo, niż „A” przymknięte do tej samej przesłony, odnoszę wrażenie, że mamy do czynienia z naprawdę dopracowanymi obiektywami w rozsądnej cenie.

Rozmycie

Delikatne i miękkie nieostrości znane są z serii ART. Wpływ na nie ma 9 listków przysłony składających się w koło. Tutaj nie ma niczego rewolucyjnego, ale Sigma nie zawodzi. Niektórzy stwierdzą, że bez wygląda charakteru, ale odbieranie bokehu to sprawa indywidualna, subiektywna. Oceńcie sami na zdjęciach.

Podsumowanie

O ile w przypadku obiektywu 35 mm mówimy o pewnym standardzie, o tyle kąt widzenia 65 mm to novum, jeśli chodzi obiektywy. Czy określimy go jako węższy standard, czy szerszy portret? Wydaje mi się, że to alternatywa dla tych, dla których za szeroko jest z kątem widzenia 50 mm, a chcą przy niewielkiej odległości działać z portretem. Wszystkie nowe obiektywy to solidne, metalowe konstrukcje dla szerokiego grona odbiorców. Pełnoklatkowe „C” to teraz odpowiednio 24, 35, 45 i 65 mm. Tworzą świetny komplet dla kogoś wymagającego wysokiej jakości, dobrych parametrów ostrości przy zachowaniu niedużych rozmiarów. Obiektywy od stycznia dostępne w  Cyfrowe.pl, ale już teraz zapraszamy do przedsprzedaży!

Sigma 24 mm f/3.5 C DG DN – FE/ESigma 24 mm f/3.5 C DG DN – L

Sigma 35 mm f/2.0 C DG DN – FE/ESigma 35 mm f/2.0 C DG DN – L

Sigma 65 mm f/2.0 C DG DN – FE/ESigma 65 mm f/2.0 C DG DN – L

 

Podziel się.

O Autorze

Fotoreporter i dokumentalista od ponad 10 lat. Absolwent Instytutu Twórczej Fotografii w Opawie w Czechach. Współpracował m.in. z Agencją Fotograficzną Reporter, Gazetą Wyborczą, laureat m.in. Grand Press Photo, IPA, 5-boju Fotopolis. Z zamiłowania podróżnik, zwolennik "rowerowego" trybu życia.

Zostaw komentarz

izmir escort