Praca na profesjonalnym planie filmowym – cz. I: Czego się spodziewać i od czego zacząć?

0

Praca na profesjonalnym planie filmowym to marzenie wielu początkujących twórców filmowych. Nie inaczej było ze mną – od momentu, w którym postanowiłem zająć się video, marzyłem o zobaczeniu planu filmowego od kuchni. Dziś, po kilku latach w branży i kilkudziesięciu profesjonalnych projektach, w których partycypowałem, chciałbym podzielić się doświadczeniem i opowiedzieć trochę więcej o filmie „od kuchni”. Postaram się odpowiedzieć na pytanie, czego można spodziewać się na planie, jak najlepiej się przygotować i przede wszystkim – jak się na nim odnaleźć.

Plan zdjęciowy "Spełnienie" fot. Sara Napierała

Plan zdjęciowy „Spełnienie” fot. Sara Napierała

Podstawowe cechy przydatnego pracownika

Od czasu do czasu dostaje pytania dotyczące możliwości udziału w planie zdjęciowym. Często pytają o to osoby zupełnie niezwiązane z branżą, ale będące ciekawe procesu powstawania filmu „od kuchni”. Pamiętam, że sam zadawałem te pytania osobom z branży filmowej, które z tego co wiem otrzymują tego typu zapytania regularnie. Jak wyróżnić się od konkurencji? Jakie cechy mogą zapewnić nam angaż na plan zdjęciowy? Myślę, że dróg na plan zdjęciowy jest kilka, ale są pewne podstawowe koncepty, które warto przemyśleć. W mojej ocenie kluczowe cechy to: pokora, pracowitość i przygotowanie do pracy. Mówiąc o pokorze, myślę o mierzeniu swoich sił na zamiary. Jeśli nie zrobiliśmy dotychczas żadnej profesjonalnej realizacji, to jest bardzo mała szansa, że w naszym pierwszym dużym projekcie będziemy odpowiadać za reżyserię czy zdjęcia. Moje pierwsze kroki na planie zdjęciowym to była głównie pomoc fizyczna, pilnowanie sprzętu i okazjonalne przytrzymanie/podanie czegoś komuś. Pracowałem za darmo, za zwrot kosztów lub za „kieszonkowe” kwoty – i w mojej ocenie to było i jest ok. Nic nie umiałem, więc nie dość, że nie przynosiłem za dużej wartości dodanej do projektu, to ktoś bardziej doświadczony musiał patrzeć mi na ręce i odpowiadać na moje pytania (których miałem bardzo wiele). Jednakże pracowałem ciężko i z projektu na projekt dostawałem coraz bardziej odpowiedzialne zadania – uczyłem się nowych rzeczy (zarówno na planie, jak i dokształcałem się w domu), poznawałem mechanizmy pracy i starałem się być jak najbardziej pomocny. Obecnie najczęściej pracuję w pionie oświetleniowym lub jako asystent operatora kamery. W przypadku angażu warto przygotować się i poznać sprzęt, na którym będziemy pracować czy specyfikę pracy danego pionu. Na szczęście w dzisiejszych czasach mamy tak szeroki dostęp do informacji, że bez problemu można znaleźć w internecie wszystkie informacje: zarówno techniczne jak i „osobowościowe”, np. jakie cechy są pożądane na planie, jakie umiejętności będą najbardziej przydatne i jakich błędów unikać.

Plan zdjęciowy "Spełnienie" fot. Sara Napierała

Plan zdjęciowy „Spełnienie” fot. Sara Napierała

Jak dostać się na plan zdjęciowy?

Domyślam się, że w tym momencie część osób myśli: „Ok, jestem pokorny i pracowity, ale co zrobić, by znaleźć się fizycznie na planie?”. Moja ścieżka była dosyć standardowa: odpowiedziałem na ogłoszenie na forum branżowym dla amatorów – operator szukał pomocy fizycznej na planie w zamian za naukę i podzielenie się wiedzą. Byłem zupełnie zielony, ale zgłosiłem się, a gdy został ustalony termin, wziąłem urlop z mojej „dziennej” pracy. Ten sam człowiek pracował kilka miesięcy później nad swoim krótkim metrażem, więc zaproponowałem mu pomoc – ponownie wziąłem urlop i przejechałem pół Polski, by wziąć udział w projekcie non profit. Jednocześnie rozwijałem się w swoich projektach i stopniowo znajomi zaczęli kojarzyć mnie z tematem video, co zaowocowało kilkoma kontaktami w branży i możliwością dalszego rozwoju. W końcu dostałem propozycję wzięcia udziału w nagraniu teledysku realizowanego przez uznaną, trójmiejską firmę.  Tamto zlecenie otworzyło mi drogę do wielu ciekawych realizacji, znajomości i dalszych możliwości rozwoju. Nadal jestem na początku drogi, ale wierzę że jeśli masz w sobie pasję do pracy, to nie ma żadnych ograniczeń. Widzę to, bo obecnie spotykam na planach zdjęciowych osoby znacznie młodsze ode mnie, ale równie zdeterminowane i żądne wiedzy i wiem, że to podejście otwiera im drogę do kariery.

Plan zdjęciowy "Spełnienie" fot. Sara Napierała

Plan zdjęciowy „Spełnienie” fot. Sara Napierała

Nie masz znajomych zajmujących się filmowaniem? Może warto napisać do domu produkcyjnego, studia filmowego czy firmy robiącej większe projekty i zaproponować im współpracę. Na początek może to być asystowanie produkcji, fotorelacja z planu, nagranie making ofa, pomoc fizyczna, a nawet statystowanie. Jeśli naprawdę tego chcesz, to nie ma znaczenia w jaki sposób zaczniesz – liczy się to jak i gdzie skończysz.

Czego spodziewać się na planie zdjęciowym?

Bardzo wiele osób wyobraża sobie plan zdjęciowy jako przyjemne, kreatywne spędzanie czasu, w miłej atmosferze i w otoczeniu ciekawych ludzi. Jakkolwiek wiele z tych wyobrażeń pokrywa się z prawdą, to ta praca bywa też wymagająca fizycznie, brudna i bardzo męcząca. Większość projektów, przy których pracowałem, było okraszone różnymi technicznymi problemami, zaczynało  się bardzo wcześnie rano i kończyło późno w nocy. Bardzo często pojawia się stres, opóźnienia i zmęczenie. W mojej ocenie kluczową cechą do przetrwania na planie jest odporność – zarówno fizyczna, jak i psychiczna.  U mnie zadziałało proste założenie – jak już wspomniałem moim marzeniem była praca na planach filmowych, więc gdy jestem na nich, narzekanie byłoby co najmniej nie na miejscu. Dodatkowo plusy tej pracy wychodzą daleko poza finansowe benefity: na planach poznałem naprawdę niesamowitych, ciekawych ludzi z najróżniejszych kręgów, mam też wielką satysfakcję z kolektywnego tworzenia czegoś nowego. Każdy projekt jest inny, dlatego też nigdy nie można narzekać na nudę. Mimo wielogodzinnych, ciężkich fizycznie przepraw i wielu problemów, z którymi trzeba się zmierzyć, nadal uważam, że doświadczenia jakie zdobywamy w trakcie są tego warte.

Realizacja making of: Mateusz Waloszek, Justyna Michalkiewicz-Waloszek.  Stowarzyszenie Nasza Droga Do Kina www.nddk.pl

Zrób cokolwiek!

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu myślisz, że to praca dla Ciebie, to nie czekaj na „odpowiedni moment” – po prostu pomyśl, w jaki sposób możesz wziąć udział w większym projekcie i zrób wszystko, aby to się udało. Jeśli nie widzisz obecnie takiej możliwości, to zastanów się, jakie umiejętności i wiedza zwiększyłyby Twoje szanse na angaż w przyszłości i jak możesz je zdobyć. Jeśli nie masz pomysłu, gdzie się zgłosić, to może powinieneś sam zorganizować plan zdjęciowy i zebrać grupę podobnych Tobie entuzjastów – każdy za Was nauczy się dużo więcej niż realizując projekty w pojedynkę.  Bez względu na to, na jakim jesteś etapie, masz jeszcze bardzo wiele nauki przed sobą, a im szybciej zaczniesz, tym szybciej Twoje marzenia się spełnią.

PORADY Z PLANU FILMOWEGO, CZ.1: CO ZROBIĆ, BY TWOJE UJĘCIA FILMOWE WYGLĄDAŁY PROFESJONALNIE?

PORADY Z PLANU FILMOWEGO, CZ.2: CO ZROBIĆ, BY TWOJE UJĘCIA FILMOWE WYGLĄDAŁY PROFESJONALNIE?

PORADY Z PLANU FILMOWEGO, CZ.3: CO ZROBIĆ, BY TWOJE UJĘCIA FILMOWE WYGLĄDAŁY PROFESJONALNIE?

Powodzenia!


Realizacja: Dawid Napierała, G58

Podziel się.

O Autorze

Twórca filmowy, operator, montażysta. Doświadczenie zdobywał współpracując jako asystent kamery na planach filmowych oraz przy własnych projektach. W Cyfrowe.pl zajmuje się rozwojem oferty video.

Zostaw komentarz

izmir escort