Jak zarchiwizować prace plastyczne dzieciaków?

0

Dzieci to niesamowici artyści! Jeszcze wolni od przeróżnych kanonów, cieszący się samym faktem tworzenia oraz potrafiący raptem z jedną kredką i kartką pracować z takim zapałem, jakby mieli do pomalowania sklepienie kaplicy Sykstyńskiej. Ich twórcza pasja prowadzi do powstawania ogromnego dorobku w postaci rysunków, wycinanek, wyklejanek, rzeźb, form, kształtów i osobliwych instalacji. Szybko rośnie w domu tego bardzo duża kolekcja, z którą wielu rodziców zastanawia się, co zrobić. Jak zachować nie tylko piękne prace dzieciaków, ale również… trochę miejsca w domu na inne rzeczy? O tym w tym tekście. Bo i w tej sytuacji fotografia przychodzi z pomocą.

Digitalizowanie dziecięcych obrazków

Uwielbiam oglądać moje dzieciaki, gdy emanują prawdziwą, niczym jeszcze nieskażoną swobodą i radością twórczą. Każdy gest na kartce to szczery manifest wolności artystycznej. Ale trzeba przyznać, że dzieciaki potrafią w swym zapamiętaniu wytworzyć ogrom rysunków. Nikogo nie namawiam do pozbywania się dzieł pociech – wszak oryginał to oryginał. Cudownie jest patrzeć po latach na papier, po którym niegdyś maleńka rączka poruszała kredką jeszcze nie do końca pełnymi kontroli ruchami. Niemniej w domu może zabraknąć miejsca na wszystkie prace, których po czasie może zrobić się prawdziwy kopiec. Na szczęście nie zabraknie go na dysku lub w chmurze. Stąd warto zacząć je skanować.

Rysowanie do akompaniamentu muzyki – takie wspomnienia warto zachować na lata. / Aut. Tobiasz Konkiewicz

Skanowanie rysunków może być dobrym rozwiązaniem, gdy zamierzacie zostawiać tylko część prac (np. te, które dzieciaki uznają za skończone lub z którymi wiążą się jakieś wyjątkowe historie). Archiwum wszystkich rysunków stanie się przy tym fajnym zapisem tego, jak rozwijał się talent pociechy. A poza tym archiwum cyfrowe prac plastycznych zmniejsza ryzyko, że dzieła dzieci przepadną, gdy przez lata gdzieś się zawieruszą  lub w jakiś sposób uszkodzą. Do ich zdigitalizowania wystarczy najprostszy skaner, nawet ten dostępny w urządzeniach wielofunkcyjnych.

Skanowanie rysunków można wykonać nawet najprostszą drukarką z wbudowanym skanerem. Oczywiście najlepsze rezultaty da profesjonalny sprzęt, ale warto spróbować w ten sposób, jeśli nie ma innych opcji.

Skan rysunku można wykonać nawet w najprostszej systemowej aplikacji, choć oczywiście warto sięgać po bardziej rozbudowany soft, np. dostarczany przez producenta. Skanując prace, pamiętaj o odpowiednim dobraniu parametrów. Ustaw dużą rozdzielczość, aby móc w przyszłości wydrukować prace. Dopasuj ramkę skanowania do danego dzieła. W miarę możliwości skorzystaj z bezstratnego formatu pliku, aby zachować jak najwyższą jakość skanów (to oczywiście uzależnione jest od tego, jak pojemny dysk masz do dyspozycji i jak dużo prac tworzy Twoja pociecha). Niezależnie od wybranego formatu pliku wybierz skanowanie dla fotografii (bądź analogicznie nazwanej funkcji). Warto też od razu nazwać plik, zawierając datę wykonania pracy, imię dziecka i krótki opis, co znajduje się na rysunku (to potrafi niestety z czasem uciec, w szczególności przy bardziej abstrakcyjnych formach). / autor ilustracji: Tobiasz Konkiewicz

Po zeskanowaniu pracy możesz ją sobie wrzucić jeszcze do jakiegoś oprogramowania graficznego w celu drobnej obróbki. Sam wiem, jak rodzice mają mało czasu, stąd nie mam tutaj na myśli jakieś przesadnej post produkcji. Warto byłoby jednak przerzucić obraz do odpowiedniej orientacji, czy zastosować drobne korekty w postaci dopasowania kontrastu, poziomów, krzywych czy lekkiego podbicia kolorów (te mogą być przygaszone po skanowaniu). Nie chodzi mi o podkoloryzowanie obrazków – raczej o wydobycie tego, co może lekko się zatracić w czasie skanowania. / autor ilustracji: Tobiasz Konkiewicz

 

Najlepszą jakość będzie zapewniał profesjonalny skaner, taki jak np. Epson V850 Pro. Jeśli macie możliwość sięgnąć po taki sprzęt, to warto z niego skorzystać także przy budowaniu takiego archiwum.

Wszystko jest proste, gdy dziecko wykonało pracę w formacie A4 lub mniejszym. Ale co gdy praca wystaje poza obszar roboczy skanera lub ma jakieś niestandardowe wymiary (przykładowo ogon smoka wystający poza kartkę A4)? W takiej sytuacji polecam spróbować zrobić po prostu zdjęcia prac. W przypadku gdy macie do wykonania więcej takich digitalizacji skorzystaj ze statywu – polecam taki z pochylaną kolumną centralną. Przyda się też choćby reporterska lampa błyskowa, której światło odbite w odpowiedni sposób może dać zadowalające efekty. Pomocne może być także sięgnięcie po namiot bezcieniowy (o nim więcej w dalszej części artykułu).

Archiwizowanie przestrzennych prac plastycznych

Twórczość dzieciaków to nie tylko rysunki. To także wszelkiego rodzaju modele z plasteliny, przestrzenne wyklejanki, figury z kartonu, ludziki z kasztanów i wiele więcej. Wszak najlepiej jest, aby maluchy próbowały jak najwięcej technik, by odkryć to, co najbardziej będzie ich pociągało i inspirowało do twórczej pracy. Dzieciaki często takie prace przynoszą z przedszkola czy różnych dodatkowych zajęć. Część z nich niestety z czasem może stracić swoje walory (przykładowo ludziki z kasztanów siłą rzeczy się zasuszą czy zmienią kolor). Digitalizacja pomoże zachować cały ich urok. Trudno jest przechowywać wszystkie takie twory, a jednocześnie część z nich bywa bardzo krucha, co wręcz uniemożliwia ich zachowanie na dłuższy czas. Na szczęście wbrew pozorom zdigitalizowanie takich prac nie jest trudne.

Mam na to dwa pomysły, które są dobre dla rodziców, niemających specjalnie czasu. Pierwszy to skorzystanie z namiotu bezcieniowego, takiego jak przykładowo propozycja od GlareOne. To gotowe rozwiązanie – ma wbudowane oświetlenie LED, tak więc wystarczy włożyć do środka przestrzenną pracę plastyczną, aby móc ją zachować w cyfrowym archiwum. W zależności od wymiarów taki namiot przyda się także do zachowania nieforemnych lub większych prac rysunkowych – ma otwór na obiektyw umieszczony także od góry. Nie ma tutaj na myśli tworzenia zawodowych packshotów (czyli zdjęć produktów na białym tle), ale prostą dokumentację. Podobnie jak w przypadku wcześniej opisywanego skanowania rysunków, warto po wykonaniu zdjęcia dokonać nawet najprostszej obróbki.

Namiot bezcieniowy GlareOne LED to prosty sposób na wykonanie domowego archiwum przestrzennych prac plastycznych.

Moja druga propozycja to zrobienie zdjęć „lajfstajlowych” przestrzennej pracy plastycznej. Inspiracją będą tutaj fotografie kulinarne. To też fajne, kreatywne wyzwanie dla rodziców. Ustaw gdzieś w estetyczny sposób pracę przygotowaną przez pociechę i uwiecznij ją choćby smartfonem  (choć polecam pracę z wymienną optyką, gdyż czasami może być potrzebne krótkie tele, aby zachować odpowiednie proporcje). Nie chodzi mi o tworzenie rozbudowanych scenerii, a raczej o proste patenty, takie jak dopasowane kolorystycznie tło i miękkie światło wpadające przez okno.

Szybko zmontowana sceneria z koca, kilka dostępnych pod ręką rekwizytów i już jest całkiem zgrabny zapis pracy plastycznej. Oczywiście warto mieć na podorędziu statyw, reporterską lampę błyskową czy aparat z dużą matrycą, świetnie radzący sobie z wysokimi czułościami ISO, aby móc zrobić takie foto nawet wieczorem przy oświetleniu domowym (choć polecam też zastosować lampę choćby światła ciągłego). Przygotowując ten artykuł, wybrałem się sam w wycieczkę sentymentalną po pracach pociech i wielokrotnie takie fotki były przemiłym na niej przystankiem. / fot. Mikołaj Konkiewicz, praca plastyczna: Jeremiasz Konkiewicz

Prace zdigitalizowane – co dalej?

Gdy masz już pliki z pracami swoich pociech, to warto je teraz wykorzystać do stworzenia przykładowo fotoksiążki. Pobawcie się w kreatywne stworzenie albumu z pracami dziecka – ułóżcie je np. w jakąś historię, bądź po prostu zastosujcie układ chronologiczny, śledzący twórczą ścieżkę malucha. Polecam także połączenie oryginałów prac plastycznych, wydruków zdjęć przestrzennych prac itp. w album stworzony metodą scrapbookingu. Można także w kreatywny sposób pobawić się fotomontażami. To dobry pomysł na połączenie sztuki offline z wirtualną, tak aby stopniowo wprowadzać także cyfrowe techniki twórcze.

Album Hama ze stronami umożliwiającymi wklejanie zdjęć, rysunków itp.

My lubimy otaczać się obrazkami narysowanymi przez nasze pociechy np. w ramkach. Jeśli nie możesz się zdecydować, którą powiesić na ścianie bądź postawić na półce, to może pomocna będzie cyfrowa ramka?

I na koniec najważniejsze – zbudowanie archiwum cyfrowego. Polecam tutaj sięgnąć po dodatkowy dysk, na którym będzie można bezpiecznie przechowywać pliki. Świetnym rozwiązaniem są macierze RAID, tworzące natychmiastowo dodatkową kopię bezpieczeństwa. Taki sprzęt przyda się także do archiwizowania innych bezcennych plików – fotografii, filmów itp.

  

TAGI:   
Podziel się.

O Autorze

Gdy robię zdjęcia, to zajmuję się fotografią reportażową, teatralną i artystyczną. Gdy piszę o zdjęciach, to zastanawiam się, jak wpływają one na odbiorców, co robić, by robić jej bardziej świadomie i jakie możliwości daje sprzęt. Poza tym piszę wiersze i jak dotąd w druku ukazały się moje dwie książki z poezją. Ukończyłem studia magisterskie na kierunku Fotografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Jestem laureatem konkursów fotograficznych i poetyckich, uczestnikiem wystaw, festiwali i publikacji poświęconych fotografii.

Zostaw komentarz

izmir escort