TOP 10 najpopularniejszych obiektywów w 2023 roku!

2

Obiektywy stanowią kluczowy element wyposażenia każdego fotografa, bo to właśnie one determinują ostateczną jakość i charakter każdego ujęcia. W dzisiejszym dynamicznym środowisku cyfrowej fotografii, oczekiwania użytkowników rosną, a producenci rywalizują o zaskakujące innowacje. Jakie obiektywy wybierali klienci największego sklepu foto-wideo w Polsce? Sprawdźmy to!

Drodzy czytelnicy, przygotujcie się na fascynującą podróż po świecie ogniskowych, przysłon i ostrości, gdzie jakość spotyka się z funkcjonalnością i przeplata ceną. Czy obyło się bez zaskoczeń? Nie, jest ich cała masa!

The King is back! Canon RF 50 1.8 STM z koroną!

Obiektyw ten zajął pierwsze miejsce w 2021 roku. W 2022 spadł na drugie miejsce, żeby w 2023 znów wejść na szczyt! Nie jest to dla mnie absolutnie żadne zaskoczenie, bo Canon RF 50 mm f/1.8 STM jest fenomenalnym obiektywem za naprawdę niewielkie pieniądze.

 To tego typu szkiełko, które po prostu każdy powinien mieć w swojej torbie fotograficznej i faktycznie widać, ze wielu z Was go ma. Bardzo dobrze! Myślę, że zadomowi się on tu na dłużej.

 Sigma do lustrzanki przeżywa drugą młodość w świecie bezlusterkowców

Na drugim miejscu spora zmiana! Obiektyw, którego w zeszłym roku nie było w TOP 3, powiem nawet więcej… nie było go nawet w TOP10! Srebro w 2023 roku zdobywa Sigma Art 24-70 2.8 DG HSM! Mówimy tu o konstrukcji z mocowaniem do lustrzanek (ze wszystkimi dostępnymi mocowaniami, tzn. Canon/Nikon/Pentax).

Konstrukcja już kilkuletnia, ale jak widać wciąż bardzo chętnie wybierana! Obiektyw ten ewidentnie przeżywa drugą młodość, a to za sprawą bezlusterkowców, do których można go podłączyć przy pomocy adaptera.

Stary król umiera? Canon EF 50 mm f/1.8 STM

No i tutaj czas na pierwszy duży spadek… Canon 50 mm STM w wersji z mocowaniem EF (do lustrzanek) spada z pierwszego miejsca na miejsce trzecie. Brylował na tej liście przez wiele lat. To oznacza tylko jedno… Coraz mniej macie lustrzanek i coraz chętniej wybieracie bezlusterkowce. No nie jest to w sumie nic zaskakującego, bo nowsza technologia ma masę plusów.

Nowszy (i lepszy) Canon RF 50 mm 1.8 STM jak widać wypiera swojego poprzednika – no jest od niego lepszy. Czy w przyszłym roku zobaczymy jeszcze tę „pięćdziesiątkę” z mocowaniem EF w TOP3, czy to jego „ostatnia niedziela”?

Szerokie standardy

Na miejsce za podium spada, z dość dużą stratą do miejsca trzeciego, Canon RF 35 mm f1.8 STM IS Macro. W zeszłym roku udało mu się załapać na brąz. Widać jednak, że to nadal niesamowicie popularny obiektyw, który swoją popularnością zdecydowanie przegania wielbioną Sigmę Art 35 mm f/1.4! Osobiście też wolę mniejszego, lżejszego Canona ze stabilizacją, ale rozumiem też, że są osoby, które wybierały Sigmę. Tutaj jednak widzimy, że coraz bardziej doceniacie mocowanie RF i jego zalety!

Wspomniany obiektyw od Sigmy w 2021 zajął w tym rankingu trzecie miejsce, w 2022 spadł na piąte, a dziś jest on na miejscu dziewiątym! Bardzo duże zaskoczenie! Szczególnie że w tym rankingu sumujemy wszystkie dostępne mocowania. Czyżby czas tego nieśmiertelnego klasyka się kończył? Dlaczego nie zadziałał tu taki sam mechanizm jak w przypadku Sigmy 24-70? Ciężko mi powiedzieć… ale to może być ostatni rok w topce…

Przepis na sukces – ultra szeroko i bardzo tanio

Na miejscu piątym mamy kolejnego debiutanta na liście. Jak widać malutki Canon RF 16 mm f/2.8 szturmem podbił wasze serca i bardzo szybko stał się jednym z najpopularniejszych i najchętniej kupowanych obiektywów. To praktycznie jedyny tak szeroki obiektyw w naszym TOP 10 w tym roku! Tani, bardzo mały i lekki, a do tego naprawdę przyjemny. Sam dołożyłem tu swoją cegiełkę i gdybym miał go kupić jeszcze raz, to bym to zrobił! Warto też dodać, że obiektyw ten na sklepowe półki trafił w 2022 roku, więc szybko buduje swoją renomę. Nieźle!

Portretówki dalej mocno!

Odpowiednio na szóstym i na ósmym miejscu pojawiły się dwa klasyczne obiektywy portretowe – czyli z ogniskową 85 mm. Pierwszym z nich jest Sony FE 85 mm f/1.8, który jest jedynym obiektywem od Sonego, i jednocześnie jedynym obiektywem do Sonego, w tym zestawieniu! Nie było go w zeszłym roku, więc jak widać, 2023 rok był rokiem portretów dla osób z korpusami Sony.

Niewiele mniej sprzedało się też innej portretówki… Canon RF 85mm f2 Macro IS tak samo jak rok wcześniej, uplasował się na ósmej pozycji. To ciekawe szkiełko, które przez wielu uznane jest za jeden z najostrzejszych obiektywów portretowych na rynku. Stanowi też świetne uzupełnienie do 35-tki!

Znowu dwa zoomy Canona z serii L

Choć przeważają tu stałki, to Sigma 24-70 DG nie jest jedynym zoomem na liście. Znalazło się tu też miejsce na dwa obiektywy zmiennoogniskowe z serii L od Canona. Oba te obiektywy znalazły się na liście TOP 10 już w zeszłym roku, choć na nieco innych pozycjach. Canon RF 24-105 f/4L spadł z miejsca szóstego na miejsce siódme, a Canon RF 24-70 2.8L zaliczył spadek z miejsca siódmego na miejsce dziesiąte.  

Szczególnie cieszy mnie obecność Canona RF 24-105L, bo to wciąż jeden z najbardziej niedocenianych obiektywów na rynku, który pozwala na naprawdę sporo. Oczywiście profesjonaliści, którzy zarabiają na fotografii, częściej wybierają Canona RF 24-70 f/2.8L, jednak osoby, które zajmują się fotografią z pasji, czy też dopiero zaczynają zarabiać na tym, mogą spokojnie wybierać tańszy z tych modeli – na pewno nie będą zawiedzione.

 Jaki był 2023 na rynku obiektywów? Ciekawy!

W zeszłym roku pisałem, że w rankingu coraz mniej jest obiektywów firm trzecich jak Sigma, czy Tamron. Ten rok zdaje się to potwierdzać. Bo prócz dwóch Sigm ciężko tu znaleźć coś więcej… Canon, podobnie jak w zeszłym roku zdominował tę listę. Jego popularność opiera się już w większości na obiektywach RF, co tylko udowadnia, że bezlusterkowce dominują już na rynku.

Podziel się.

O Autorze

Skupiam się głównie na reportażu i dokumencie. Doświadczenie zdobywałem pracując dla prasy, klubów, firm czy też klientów indywidualnych. Staram się dzielić swoją pasją poprzez pisanie o niej.

2 komentarze

  1. Wychowałem się na fotografii analogowej, na cyfrową przeszedłem 12 lat temu, nadal jednak korzystam od czasu do czasu z tradycyjnej analogowej lustrzanki. Cyfrowa lustrzanka przejęła, to co najlepsze z analogu, czyli optykę. Dlatego spadek popularności lustrzanek na rzecz bezlusterkowców budzi mój smutek. Nie sztuką jest zdać się na automatyzację, wybór programów itp. Umiejętnością jest fotografowanie bazujące na własnych umiejętnościach, a coraz lepszej technice wyznaczanie roli pomocniczej. Sam fotografuję od 1980 roku i pamiętam piękne artystyczne fotogramy wykonywane np. lustrzanką dwuobiektywową. Od człowieka zależy najwięcej.

    • Do aparatów bezlusterkowych również można podłączyć optykę z analogów – nawet w większym zakresie niż w przypadku lustrzanek cyfrowych. Przykładem może być choćby system analogowy Canon FD/FL, który na lustrzankach cyfrowych Canona z mocowaniem EF nie działał przez różnicę w odległości, a w bezlusterkowcach działa bez problemów.
      Aparaty bezlusterkowe to też nie żadne automaty. Nadal najważniejszy jest człowiek obsługujący aparat. Zapewniam, że nimi też można wykonywać piękne artystyczne fotografie. Świat idzie do przodu i sprzęt ma tylko ułatwiać prace.

Zostaw komentarz

izmir escort