Kompakt, bezlusterkowiec czy lustrzanka? Co będzie dla mnie najlepsze?

2

Przyszedł moment, że twój dotychczasowy aparat lub telefon przestał ci wystarczać. Szukasz czegoś, co da lepszą jakość zdjęć, ale nie wiesz, na jaki typ aparatu zwrócić uwagę. Zastanawiasz się, czy to prawda, że lustrzanki są najlepsze, a bezlusterkowce to tylko nowa moda. Co z kompaktami, czy opłaca się je kupować? O dziwo, nie wystarczy spojrzeć na cenę, w myśl zasady, że im droższe tym lepsze. Kompakty, bezlusterkowce i lustrzanki potrafią kosztować tyle samo. Sprawdźmy, co będzie dla ciebie najbardziej odpowiednie!

Czy lustrzanka oznacza lepsze zdjęcia?

Utarło się, że synonimem zdjęć dobrej jakości jest duży, czarny aparat. Wszak większość poważnych fotografów trzyma aparaty „oburącz”. Sęk w tym, że wygoda chwytu i wygląd sprzętu to nie wszystko. Takie osoby wybierają lustrzanki nie z obawy, że klienci będą postrzegać ich przez pryzmat posiadanego aparatu, lecz dlatego, że wiedzą, jak ich używać. Znają się zarówno na sztuce, jak i obsłudze takiego sprzętu. Jeżeli kupując lustrzankę, wierzysz, że każde twoje zdjęcie będzie miało szansę na rozkładówkę Vogue, możesz się rozczarować.

photo-431119_1280

Dla kogo jest lustrzanka?

Na pewno dla osoby mającej smykałkę do patrzenia na świat obrazami. Dla osoby, która wie, jak zdjęcie ma wyglądać jeszcze przed wciśnięciem spustu migawki. Dla osoby, która liczy się z tym, że aby uzyskać dany efekt niezbędne są dodatkowe nakłady finansowe w sprzęt i wiedzę. Inaczej używanie aparatu będzie przypominało jazdę w Ferrari z zablokowaną skrzynią na drugim biegu. Aparat pokaże pazury dopiero, kiedy wyjdziesz poza tryb Auto i ustawienia predefiniowane. Już podstawowe modele takie jak Canon Eos 1200D czy Nikon D3300 przy odrobinie zaangażowania sprawią, że twoje zdjęcia zaczną podążać w dobrym kierunku.

Kiedy lustrzanka nie jest dobrym pomysłem?

Wybór lustrzanki nie zawsze jest dobrym pomysłem. Jeśli będziesz robił spontaniczne, rodzinne zdjęcia kilka razy do roku (wakacje, urodziny, szkolne akademie), może pojawić się w twojej głowie myśl, że twój stary aparat robił podobne zdjęcia. Ba – był lepszy! Dajmy na to miał większy zoom, czy szybciej łapał ostrość. A to akurat nierzadkie przypadłości aparatów z lustrem. Pierwsza lustrzanka to narzędzie i baza do dalszego rozwoju.

548151f2f4

Czy aparat kompaktowy to coś złego?

Jedna z zasad fotografowania mówi, że najlepszy aparat to ten, który akurat masz przy sobie. Prawie każdy z nas ma smartfona z aparatem, ale bardzo często zdjęciom z telefonu brakuje „tego czegoś”. Rozwój technologii sprawił, że aparaty kompaktowe mogą dać nam jakość i możliwości, o których jeszcze kilka lat temu można było tylko pomarzyć. Aktualnie przedmiot niewiele większy od paczki papierosów, dajmy na to nagrodzony w tym roku przez stowarzyszenie EISA Sony DSC HX-90V, może posiadać aż 30-krotny zoom optyczny. Drugim kompaktem, na który naprawdę warto zwrócić uwagę jest Canon G1X mark II. Ma on matrycę rodem z lustrzanki i wmontowany na stałe jasny obiektyw. Króluje dzięki temu pod kątem jakości zdjęć wśród wszystkich kompaktów.

aparat_canon_g1xm2_per_653576799

Kompakt – kompromis pomiędzy jakością zdjęć a rozmiarem sprzętu

Za największy mankament kompaktów można uznać ich ograniczone możliwości personalizacji do potrzeb fotografa. Kupujemy to, co proponuje producent i nie mamy już możliwości rozbudowywania zestawu tak jak w lustrzankach. Sprzęt taki stanowi też często kompromis pomiędzy jakością a wielkością. Nie możemy mieć wszystkiego. Ogromne przybliżenie nie idzie w parze z jasnym obiektywem, a zaawansowane ustawienia użytkownika z rozmiarem pasującym do kieszeni spodni.

Zalety kompaktów

Czy warto zatem zawracać sobie głowę kompaktami do poważniejszego fotografowania? Odpowiedź brzmi TAK, a oto główne powody:

  • Dzięki swoim parametrom zrobią lepszej jakości zdjęcia niż większość smartfonów.
  • Ich zoom optyczny często jest tak duży, że aby znaleźć dla niego odpowiednik wśród obiektywów do lustrzanek, wyszłyby na jaw dwie niemiłe rzeczy. Musiałbyś sprzedać samochód, żeby móc go kupić, a następnie zapisać się na siłownię, by móc go podnieść.
  • Większość aparatów kompaktowych w trybie automatycznym jest wybitnie zaprogramowana. Aparat ustawi się idealnie do sytuacji zanim ty zdążysz o tym pomyśleć.
  • Istnieją kompakty z rozbudowanym trybem manualnym, podobnym jak w lustrzankach, dzięki czemu możliwe jest zachowanie pełnej kontroli nad obrazem.

Bezlusterkowiec – co to takiego?

Torba pełna sprzętu, np. z lustrzanką i kilkoma obiektywami, noszona na ramieniu szybko potrafi zmęczyć i nadwyręża kręgosłup. W związku z tym, wielu fotografów starszej daty musi dziś pewną część swoich przychodów przeznaczać na rehabilitację i masaże. Na szczęście z pomocą przychodzą bezlusterkowce. Łączą one w sobie jakość lustrzanki z gabarytami zbliżonymi do kompaktów. Wydają się być zatem lekarstwem na ten bolesny dylemat, czy wybieramy jakość, czy niewielki rozmiar sprzętu.

Dlaczego bezlusterkowce nie wyparły jeszcze z rynku lustrzanek?

Bezlusterkowce to segment, który ciągle jeszcze się rozwija i który zrobił w przeciągu kilku ostatnich lat ogromne postępy. Już podstawowe modele takie jak Panasonic Lumix G7, Olympus E-PL6 czy Sony Ilce-5100 aż kipią od nowinek technicznych. Doczekaliśmy się aparatów nie tylko skierowanych dla amatorów, ale również dla pasjonatów (rewelacyjny Fujifilm XT-10 czy Olympusa OM-D EM-10 mk II) jak i dla bezkompromisowych użytkowników (pełnoklatkowa seria aparatów Sony – A7, A7S i A7R). Ciągle jednak na meczach piłkarskich, pokazach mody, czy w innych sytuacjach, gdzie spodziewamy się spotkać profesjonalnych fotografów, nie widać, by sprzęt ten zdominował branżę. Trudno się dziwić, bo z punktu widzenia redakcji zatrudniającej fotoreporterów, wymiana dwóch szaf aparatów i obiektywów, nie jest najtańszą i najbardziej palącą inwestycją. Wolni strzelcy natomiast coraz częściej mają na wyposażeniu właśnie bezlusterkowca.

Czy znani fotografowie używają aparatów bez lustra?

Są momenty, w których lustrzanki cyfrowe ciągle mają delikatną przewagę, np. wtedy, gdy liczy się szybkość ciągłego ostrzenia (sport, dzika przyroda). Tam gdzie nie jest to aż tak potrzebne (portret, martwa natura) bezlusterkowce zadomowiły się w torbach wielu fotografów, nawet tych znanych z pierwszych stron gazet, czy wygrywających międzynarodowe konkursy, jak Marcin Dobas korzystający na co dzień z Olympusa OM-D EM-5 mk II, czy Tomasz Lazar mający w swojej torbie ukochanego Fujifilm X-T1. Nawet Tomasz Tomaszewski fotografując dla National Geographic używa aparatów z serii Sony A7.

Sam również po kilku latach używania pełnoklatkowej lustrzanki przeszedłem na fotografowanie aparatami bez lustra i do dziś uważam to za jedną z najlepszych fotograficznych decyzji. Bezlusterkowce to świetne rozwiązanie dla osób pasjonujących się fotografią, ceniących jednocześnie mobilność i możliwości rozwoju.

Jaki powinien być twój nowy aparat?

Określenie, że nowy aparat miałby robić „lepsze zdjęcia”, jest zbyt ogólne, by pomogło ci dokonać dobrego wyboru. Najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, na jakim polu nowy aparat miałby być lepszy od poprzedniego. Co przeszkadzało ci w starym aparacie? Na czym teraz najbardziej ci zależy? Jakość zdjęcia, przybliżenie, wygląd, możliwość rozbudowy systemu, rozwój umiejętności fotograficznych… Gdy zdecydujesz, co jest dla ciebie najważniejsze, będzie ci łatwiej wybrać właściwy typ i model aparatu.

 

Podziel się.

O Autorze

Doradca klienta w branży foto od kilku lat. Zwolennik fotograficznego minimalizmu - zarówno w kwestii sprzętu jak i kadru. Zadeklarowany miłośnik Kaukazu.

2 komentarze

  1. Witam!
    Czy można prosić o doradzenie w sprawie kupna aparatu?
    Do tej pory fotografowałam kompaktem Nikona, bardzo go lubiłam ale ma już 12lat i pora się z nim rozstać.
    Potrzebny nam sprzęt do fotografowania codzienności domowej (rodzina wielodzietna więc spory ruch u nas i zazwyczaj kilkoro dzieci w kadrze musi się mieścić), rodzinnych wycieczek i uroczystości. Co jakiś czas nagrywamy też pamiątkowe filmiki.
    Nie mam doswiadczenia w fotografowaniu beslusterkowcem ani lustrzanka, ale chciałabym zakupić bardziej zaawansowany sprzęt niż kompakt.

    Po wstępnym przejrzeniu bloga wytypowałam Olympusa z serii epl oraz Nikona z serii d3xxx oraz Nikona z serii d5xxx. Czy mogę prosić o pomoc w skonkretyzowanie na jakich modelach się skupić? Nie zależy mi na najnowszym modelu, może być to sprzęt sprzed kilku lat.
    Budżet w okolicy 2000-3000zl ale najchetniej bliżej dolnej granicy.
    Na Nikona patrzę też z uwagi na sentyment do mojego aparaciku, być może innej marki porównywalny sprzęt warto wziąć pod uwagę?

    Posiadamy też lustrzankę Sony a300 oraz dwa obiektywy do niego (3,5-5,6/18-70 oraz 4-5,6/55-200). Naprawa całości wyceniona została na 1000zl. Czy może lepszym pomysłem byłoby naprawić te lustrzankę? Albo naprawić obiektywy i dokupić samo body do nich?

    Proszę o pomoc i doradzenie co Państwa zdaniem bardziej się sprawdzi w naszej rodzinie.

    Pozdrawiam

  2. Witam serdecznie,
    mam pytanie dotyczące jaki wybrać aparat, jeśli jest mi potrzebny do robienia zdjęć i w domu, żeby fotografować dziecko i na wakacjach czy też na będąc u znajomych weselu czy przyjęciu.
    Chcemy z mężem zmieścić się w kwocie 2200zł.
    Z góry dziękuję za pomoc :)

Zostaw komentarz

izmir escort