Chcesz kupić filtr neutralnie szary do fotografii krajobrazowej, ale nie wiesz, na który się zdecydować? Na trudność w podjęciu decyzji może wpłynąć nie tylko spora dostępność producentów, modeli czy rozpiętość cenowa, ale w tym przypadku również moc filtra. Co oznacza cyfra i skrót ND w nazwie filtra szarego? Jakie efekty otrzymasz z filtra ND8 a jakie z ND1000? Zobacz przykładowe zdjęcia i naucz się sam przewidywać parametry ekspozycji dla różnych filtrów!
Dlaczego akurat teraz taki temat na blogu? Z dwóch powodów. Mamy środek lata, podróżujemy, fotografujemy w plenerze – a filtry szare to najlepszy sposób, żeby urozmaicić swoje krajobrazy. Po drugie, premierę miały filtry szare Marumi z serii Super DHG oraz system Marumi Magnetic, którymi naprawdę warto się zainteresować.
Recenzja systemu Marumi Magnetic >>
Filtry szare Marumi Super DHG – ekstremalnie długie czasy naświetlania
Do sprzedaży trafiły właśnie nowe filtry Marumi z serii Super DHG, które rekordowo rozszerzają ofertę filtrów neutralnie szarych tego producenta…. I nie tylko tego . Podczas gdy standardem w innych markach są parametry od 8 do 64 ND (z pojedynczymi, większymi wyjątkami) to filtry o mocy 5000 czy 32 000 ND robią wrażenie. Dzięki takim filtrom możemy naświetlać jedno zdjęcie nawet kilka minut w środku dnia bez prześwietleń!
Co to jest filtr szary i do czego służy? Sprawdź zanim zaczniesz czytać dalej >>
Działki EV, pełne stopnie przysłony– co to znaczy? Trochę teorii na początek
Jak już pewnie wiesz, zadaniem filtra szarego jest ograniczenie ilości światła wpadającego przez obiektyw do aparatu. Filtry neutralnie szare różnią się od siebie gęstością a w rezultacie mogą z różną siłą oddziaływać na parametry ekspozycji. Mówi się, że zabierają, np. jedną, dwie czy nawet piętnaście stopni przysłony – i chodzi tu o pełne stopnie przysłony.
Co to jest przysłona: wielkość mówiąca nam o zastosowanym, w momencie wykonania zdjęcia, stosunku ogniskowej obiektywu do średnicy układu zbierającego światło. W obiektywach ilość światła jest regulowana przez mechaniczną przysłonę dającą skokowe wartości światłosiły np. f/1.0, f/1.4, f/2.0, f/2.8, f/4.0, f/5.6, f/8.0, f/11, f/16, f/22, f/32 itd.
Podsumowując: przymknięcie przysłony o jedną działkę, zmniejsza ilość światła o połowę. Z kolei jej otwarcie sprawi, że do środka dostanie się go dwa razy więcej.
W zależności od aparatu możliwa jest również zmiana wielkości otworu przysłony o 1/2 lub 1/3 stopnia, co pozwala z większą precyzją kontrolować ekspozycję i głębię ostrości. Przy wyliczaniu mocy filtra szarego stosujemy jednak wyłącznie pełne działki przysłony. Tak samo jak przysłonę, w pełnych działkach wyraża się czas i iso. Mamy więc 1/8, 1/16, 1/32s itd. oraz iso 100, 200, 400, 800 itd.
Co oznacza liczba po skrócie ND?
Najsłabsze filtry mają parametr ND 2 a najmocniejsze nawet ND 100 000. Jak to interpretować? Liczba ND jako parametr filtra szarego oznacza, ile razy mniej światła dostanie się do środka aparatu po nałożeniu filtra. ND2 oznacza, że będzie to dwa razy mniej światła a ND1000, że będzie to 1000 razy mniej światła.
- ND 4 – redukcja o 2 EV, czas naświetlania 4 razy dłuższy,
- ND 8 – redukcja o 3 EV, czas naświetlania 8 razy dłuższy,
- ND 16 – redukcja o 4 EV, czas naświetlania 16 razy dłuższy,
- ND 32 – redukcja o 5 EV, czas naświetlania 32 razy dłuższy,
- ND 64 – redukcja o 6 EV, czas naświetlania 64 razy dłuższy,
- ND 100 – redukcja o 6 i ⅔ EV, czas naświetlania 101 razy dłuższy,
- ND 200 – redukcja o 7 i ⅔ EV, czas naświetlania 203 razy dłuższy,
- ND 500 – redukcja o 9 EV, czas naświetlania 512 razy dłuższy,
- ND 1000 – redukcja o 10 EV, czas naświetlania 1024 razy dłuższy.
Wskazówka: Gdy już jesteś na sesji i nie chce Ci się liczyć w pamięci, jaki ustawić czas naświetlania, a Twój aparat pokazuje, że skończyła mu się skala na światłomierzu (większość aparatów ma max czas 30 sekund), pobierz na telefon aplikację, którą wyszukasz pod hasłem nd filter calculator. Przyda Cię ona również podczas zakupów, jeśli nie będziesz mógł się zdecydować, jaki filtr kupić.
Jaki efekt chcesz uzyskać?
Moc filtra należy dobrać do efektów, jakie Cię interesują oraz warunków w jakich fotografujesz. Poniżej zamieszczam przykłady zdjęć wykonanych w niemal bezwietrznych warunkach nad morzem. Żeby pokazać ruch fal, niezbędny był filtr minimum ND1000. Przy niższych wartościach takich jak ND8 czy ND64 działanie filtra jest prawie niezauważalne. Do wykonania zdjęć użyłam filtrów Marumi Super DHG.
Przy wietrznej pogodzie i fotografowaniu chmur lub do zdjęć wodospadu, rzeki, fontanny mogą wystarczyć niższe wartości typu ND 8-64, gdyż przedmiot będący w ruchu łatwiej uchwycić w kontrolowanym rozmyciu.
Z kolei ND 320000 okazał się zbyt silny do zdjęć karuzeli o zachodzie słońca. Już filtr ND 1000 zapewniał mi oczekiwany efekt. ND 32000 tylko wydłużał czas czekania na finalne zdjęcie, ale efekty z obu filtrów niewiele się różniły. Zwłaszcza, że podczas kilkuminutowego naświetlania karuzela zatrzymywała się, żeby wypuszczać i wpuszczać pasażerów.
Filtr ten sprawdził się za to do usunięcia ludzi z kadru – przechodnie byli w kadrze zbyt krótko (w porównaniu do czasu naświetlania zdjęcia) aby aparat zdążył ich zarejestrować.
A więc – jakie filtry kupić?
Jeśli możesz sobie pozwolić tylko na zakup jednego filtra, wybierz ND 500 lub ND1000. Dadzą Ci one najwięcej satysfakcji z ujęć, które będą „inne” od tych, które robiłeś do tej pory. Nie są one ani ekstremalnie mocne ani zbyt słabe, chociaż nazywanie ich „średnimi” też do nich nie pasuje, bo nie są średnie tylko dobre :) Musisz się jednak liczyć z tym, że ND 1000 choć, daje fajne efekty solo, to pozwoli Ci fotografować raczej tylko w dzień.
Jeśli możesz kupić dwa, dobierz jeszcze ND64, żeby zabezpieczyć się na wypadek spadku ilości światła, np. o zachodzie słońca, w złotej godzinie itp.
Zestaw trzech filtrów, gdy do trio dołożymy jeszcze ND8, da Ci pełną swobodę i przygotuje na różnorodne warunki oświetleniowe: zarówno w bezchmurny dzień jak i po zachodzie słońca.
Mój ulubiony filtr szary
Po weekendzie spędzonym z filtrami Marumi SDHG ND8, 64 1000 i 32 000 mogę stwierdzić, że najbardziej do gustu przypadła mi wersja ND1000. Filtry 8 i 64 nie dawały rady w środku dnia, za to były ok bliżej zachodu słońca. ND 32 000 był tak ekstremalnie ciemny, że wydłużał naświetlenie do nawet kilku minut, co rzadko potrafiłam wykorzystać w takiej zwykłej, wakacyjnej fotografii. Myślę, że sprawdzi się on raczej osobom, które mają jakiś wyjątkowy pomysł i oczekują nietypowych efektów a przede wszystkim zamierzają fotografować w pełnym słońcu, w środku dnia. Przy złotej godzinie naświetlanie zdjęcia przez pół godziny mija się z celem, bo słońce zdąży zajść za horyzont zanim Ty zrobisz jedno ujęcie. Właśnie wtedy filtry typu 64 czy nawet 100 ND nabierają sensu. Gdybym miała wybrać tylko jeden, postawiłabym na ND 1000, ponieważ był najbardziej uniwersalny, dawał ciekawy efekt przy sprawianiu najmniejszych trudności. Pamiętaj, że mając kilka filtrów możesz nakręcić je jeden na drugi i testować różne kombinacje.