Te „stałki” musisz znać! Użytkownicy wybierają najlepsze obiektywy Sigma

0
Poznaj ulubione obiektywy użytkowników  – w części pierwszej przedstawiamy najlepsze obiektywy stałoogniskowe. W części drugiej, już za kilka dni, poznamy najlepsze zoomy. Co ważne, modele obiektywów w sondzie internetowej wybrali sami użytkownicy, udostępniając nam swoje mini recenzje i zdjęcia wykonane tymi obiektywami. Do rankingu wybraliśmy modele, które powtarzały się najczęściej. Jaki obiektyw ze „szklarni” Sigmy warto kupić? Co je wyróżnia na tle innych modeli i za co lubią je ich właściciele?

W artykule prezentujemy szczere opinie użytkowników, którzy zdecydowali się odpowiedzieć na naszą sondę zamieszczoną na grupie FB „W obiektywie Sigma” – do której zapisania się przy okazji serdecznie zapraszamy. Jeśli jesteś fanem Sigmy lub chcesz zasięgnąć porad od innych użytkowników – to forum będzie skarbnicą wiedzy! O opinie poprosiliśmy również twarze Cyfrowe.pl, m.in prowadzącego program Cyfrowa Sesja Live (na FB i YT w każdy czwartek o 18) oraz fotografów, którzy na co dzień doradzają klientom w wyborze sprzętu – to dobra okazja aby dowiedzieć się, co fotografują i czego używają prywatnie. Dziękujemy wszystkim za szczere opinie i nadesłane zdjęcia! A teraz przechodzimy do najważniejszego.


Sigma 105 mm F1.4 DG HSM ART

Mateusz Górniak: Sigma 105 1.4 to dla wielu osób, nie tylko dla mnie, najlepszy obiektyw portretowy. Od momentu gdy go kupiłem, czyli 1,5 roku temu, nie rozstaję się z nim na krok. Uwielbiam go mimo ciężkiej wagi, bo zależy mi na jak najlepszych zdjęciach dla klienta. Wiadomo, mogę sięgnąć po 50 mm 1.4 Art, ale tylko wtedy, gdy sytuacja nie pozwala mi na użycie 105 mm 1.4, np. gdy jest ciasno lub chcę ująć coś więcej w kadrze, np. drzewa i liście na sesji plenerowej. A ponieważ fotografuję głównie ciasne portrety to 105 jest dla mnie idealna. Nie bez powodu nazwali ten obiektyw Bokeh master monster lens ;) Ludzie narzekają, że jest za ciężki, owszem mają prawo, ale bez tych konkretnych soczewek w środku i mechanizmu, które swoje ważą, nie byłoby tego pięknego rozmycia, które to szkło nam daje. Czyli albo sięgamy po TOP i robimy TOP albo sięgamy niżej, bo patrzymy na naszą wygodę, która czasami jest dla nas ważniejsza. Wiadomo, żaden reporter ślubny nie będzie całego dnia biegał z takim obiektywem, wybierze pewnie 35 i 85, a po 105 1.4 sięgną tacy jak ja, do zrobienia sesji, które mają po 200-400 ujęć.

Sprawdź obiektyw Sigma 105 1.4 w sklepie Cyfrowe.pl >>


Sigma 135 F1.8 DG HSM ART

Iwona Podlasińska: Pracowałam z ogniskową 135 mm przez lata. Posiadałam model innej znanej i bardzo cenionej firmy. Niestety mocowanie było pod Sony A, a ja używam obecnie bezlusterkowców, co oznaczało, że zmuszona byłam używać przejściówki. I mimo posiadania adaptera z najwyższej półki, nadal miałam problem z tym, że nie wszystkie funkcje działały, a i z ostrością było różnie. Często zdarzał się front-focus czyli ostrzenie przed obiektem. Dlatego zdecydowałam się na nowy obiektyw. Za Sigmą przemówiło kilka czynników: bardzo pozytywne wyniki testów i porównań, współpraca z Sigma Polska – łatwość komunikacji oraz cena. I nie zawiodłam się. Obiektyw trafia idealnie i daje bardzo ostry obraz z pięknym rozmyciem. Dla mnie, jako fotografa portretowego pracującego głównie w plenerze, ta separacja postaci od tła ma kluczowe znaczenie. Sigmę 135 1.8 lubię najbardziej na 2.2 – wtedy detal staje się naprawdę ostry przy ciągłym pięknym rozmyciu tła. Zdecydowanie polecam wszystkim fotografom plenerowym.

Sprawdź obiektyw Sigma 135 1.8 w sklepie Cyfrowe.pl >>

Sigma 85 mm F1.4 DG DN ART

Jakub Wosik: Sigma 85 F1.4 DG DN to obiektyw niemalże idealny. Przysłona F1.4 w gabarytach F1.8, a nawet niektórych F2.0. Według mnie, ostrość to największa zaleta tego obiektywu. W drugiej kolejności trzeba podkreślić prędkość AF i jego precyzję, choć ta w dzisiejszych czasach, zależna jest w dużej mierze od korpusu. Nie zajmuję się laboratoryjnym sprawdzaniem obiektywów, tu polecę portale które produkują wykresy, ale dla mnie to obiektyw genialny. Jeśli jednak potrzebujemy czegoś jeszcze lżejszego, jeszcze mniejszego ale niekoniecznie tak jasnego, to warto spojrzeć na Sigmę 65 F2.

Sprawdź obiektyw Sigma 85 1.4 w sklepie Cyfrowe.pl >>

 

Dagmara Bombała: Wybrałam ten obiektyw dlatego, że chciałam tworzyć bajkowe kadry, a jednocześnie mieć możliwość pozostawania nadal stosunkowo blisko swoich modeli. Początkowo bardzo dużo fotografowałam swojego syna, który teraz ma półtora roku i szukałam czegoś, co pozwoli mi na uzyskanie pięknych miękkich kadrów, pełnych rozmyć bez konieczności odchodzenia bardzo, bardzo daleko, tak jak trzeba to zrobić na przykład w przypadku 135 mm. Obiektyw doskonale współpracuje z moim aparatem, świetnie ostrzy, pięknie rozmywa i robi pełne światła miękkie obrazy, które uwielbiam. Jednocześnie jest nadal dość uniwersalny i służy mi nie tylko do fotografii plenerowej.


Sigma 65 F2 DG DN

Jakub Wosik: Sigma 65 F2 DG DN to nie jest typowa ogniskowa, ale zdecydowanie bardzo ciekawa. Podobnie jak w przypadku 85 1.4 na pierwszym miejscu należy postawić ostrość wraz z prędkością AF, drugą pozycję zajmuje jakość wykonania. Obiektyw z jednego kawałka metalu sprawia wrażenie pancernego. Gdybym musiał wybrać tylko jeden z tych dwóch, zdecydowanie postawiłbym na 65 mm a do kompletu kupił 35/2, bo jest równie genialny pod każdym względem.

Sprawdź obiektyw Sigma 65 2.0 w sklepie Cyfrowe.pl >>

Przeczytaj pełną recenzję obiektywu na blogu >>


Sigma 50 mm F1.4 DG HSM ART

Joanna Ficek: 50 cenię szczególnie za to, że kadr jest na tyle wąski, że ujmuje tylko te elementy, które są naprawdę potrzebne. Żadne dodatkowe, przypadkowe elementy nie znajdą się na zdjęciu, bo po prostu szkoda na nie miejsca. Jest to obiektyw stałoogniskowy, więc trzeba się trochę przy nim nachodzić a zazwyczaj „w drodze” do odpowiedniego kadru, zdążę już go w między czasie przemyśleć i tak powstaje zdjęcie idealne. Sigma 35 mm jest również na bardzo wysokim poziomie, ale używam jej tylko, gdy jest zbyt ciasne pomieszczenie, za dużo ludzi do złapania w kadrze lub sytuacja jest dynamiczna (np. w tańcu). Przy tym zachowuje również artystyczny polot podobny do 50, z tym że łatwiej o pomyłkę, czyli o ujecie zbędnych na fotografii elementów.

Sprawdź obiektyw Sigma 50 1.4 w sklepie Cyfrowe.pl >>

50-tka nie tylko do portretów. Gdzie jeszcze można wykorzystać ogniskową 50 mm? >>


Sigma 35 mm F1.4 DG HSM ART

Kasia Tomczyk: Za co lubię ten obiektyw? Na pewno za szeroki wachlarz zastosowań, jaki oferuje ta ogniskowa. Doskonale sprawdza mi się w fotografii lifestyle, reportażu, fotografii dokumentalnej, portretowej czy produktowej. Uwielbiam wykorzystywać go podczas sesji par, narzeczeńskich, miłosnych czy ślubów. Tworzy się wtedy prawdziwa magia. Rysunek światła i cienia, jaki otrzymuję po wciśnięciu migawki to prawdziwe czary. Te wszystkie detale fotografowane na w pełni otwartej przysłonie, ubrane w odpowiednie światło i cień, artystyczne mgiełki, miękkie refleksy i flary to zasługa obiektywu. Oferuje on kontrast i mega ostrość a zdjęcia są przy tym jednocześnie bardzo miękkie i plastyczne. Dla mnie to „artyzm”.

 

Marek Szeremeta: Na co dzień przy fotografii eventowej i koncertowej, którą się zajmuję, 35 mm i 85 mm to najczęściej używane przeze mnie ogniskowe. Szukając obiektywów w tych zakresach, nie mogłem pozwolić sobie na kompromis – podczas koncertów często pracując pod światło, lub z małą jego ilością w kontrze – do oświetlenia muzyków, obiektyw powinien być przede wszystkim w pełni ostry i jasny. Osoby nie raz energicznie przemieszczają się po scenie, zmieniając kierunek, skacząc i jest to dobry test dla prędkości pracy autofokusa aparatu, jak i mechanizmów w obiektywie odpowiedzialnych za ustawianie ostrości. Korzystając z obiektywów Sigma nie mam obaw, że nawet w trudnych warunkach oświetleniowych, z dymem scenicznym, obrazek będzie zawsze ostry i w pełni zgodny z moim zamysłem.


Sigma 35 mm F1.4 DG DN

Studio Kudra: Zajmując się przez lata fotografią portretową i ślubną miałyśmy do czynienia z lustrzankami marki Canon i Nikon, a obecnie pracujemy na bezlusterkowcach Sony. Od dawna miałyśmy w swoich zasobach Sigmy. Najnowsza wersja Sigmy 35 mm f/1.4 DG DN z bagnetem Sony jest mniejsza, lżejsza, a przy tym celniejsza i szybsza w stosunku do poprzednika. Osoby, które chciałyby się przesiąść z lustrzanek na bezlusterkowce mogą śmiało wymienić ją na nowszy model.

 

Co ma Sigma, czego nie ma nikt inny?

Podziel się.

O Autorze

Fotograf, redaktor, socjolog. Zadeklarowany wzrokowiec. Uwielbia pisać i robić zdjęcia. Pisanie o fotografii to "kumulacja", która sprawia, że jest szczęśliwa. Fotografuje już od 10 lat, głównie śluby, portrety i reportaże. Redaktorskie doświadczenie zdobywała m.in. w Wirtualnej Polsce. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich i fotograficznych. W Cyfrowe.pl pełni rolę specjalisty ds. content marketingu. Odpowiada za całokształt bloga, redakcję i jej rozwój.

Zostaw komentarz

izmir escort