Bestsellery 2022: TOP 10 aparatów w 2022 roku!

2

Koniec roku to bardzo specyficzny czas. Z jednej strony (z nadzieją) patrzymy już na zbliżający się 2023, tworzymy plany i cele, jednak z drugiej to często też czas podsumowań i wspomnień. W naszej redakcji też co roku robimy małe podsumowanie i żeby tradycji stała się zadość – oto 10 najczęściej kupowanych aparatów w sklepie Cyfrowe.pl.

Jakie kryteria bierzemy pod uwagę? Wyłącznie rankingi sprzedaży – bo to one są świadectwem tego, co faktycznie króluje obecnie na rynku. Kto w tym roku znalazł się na tej liście?

Najlepszym aparatem 2022 roku jest… Canon R6! Znowu…

Kiedy Canon R6 wchodził na rynek napisałem, że prawdopodobnie zapowiada się prawdziwy sprzedażowy hit. Nie pomyliłem się i od dwóch lat ten model zajmuje pierwsze miejsce w rankingach sprzedażowych. Nie jest to przypadek, bo to wciąż jeden z najlepszych korpusów na rynku, który sprawdzi się w rękach profesjonalistów, ale także amatorów. Widać, że ten korpus jest świetnie wyceniony pod względem tego, co oferuje. Różnica między nim a kolejnymi pozycjami jest niczym przepaść! Canon R6 naprawdę zdominował rynek.

Jednak wiele wskazuje na to, że może to być ostatni rok dominacji tego korpusu. Dlaczego? Ano dlatego, że Canon postanowił nieco dorzucić do pieca i niespodziewanie wydał następcę Canona R6, czyli Canona R6 Mark II. Myślę, że w przyszłym roku będę mógł napisać „umarł król, niech żyje król”.

Test Canona R6II >>

Pełny ranking:

  1. Canon R6
  2. Canon R
  3. Sony A7 III
  4. Sony A7 IV
  5. Canon RP
  6. Canon 2000D
  7. Canon M50 II
  8. Sony A6400
  9. Canon R5
  10. Canon 6D II

Canon (niespodziewanie) zdobywa drugi medal

Drugie miejsce to… chyba największe zaskoczenie dla mnie. Bo znalazł się na nim Canon R, który w zeszłym roku był czwarty! Pierwszy z przedstawicieli nowej serii nie miał łatwego startu. Spadła na niego po prostu lawina hejtu i mało kto w ogóle dawał mu szansę. Jednak widać, że inżynierowie Canona nie zrobili go przypadkowo, a korpus ten został doceniony kilka lat po premierze.

Czy mnie to dziwi? Nie, bo Canon R to naprawdę świetny aparat, z którego sam prywatnie korzystam. Obronił się, wystarczyło było dać mu szansę. W cenie, w której można go obecnie kupić, to naprawdę niesamowicie rozsądny i ciekawy wybór.

 

Detronizacja Sony? Otóż niekoniecznie

Trzecie miejsce zajmuje Sony A7 III, choć ma ono już swojego następcę w postaci Sony A7 IV (które znalazło się zaraz za podium z naprawdę niewielką stratą do starszego modelu). Jednak to właśnie starsze A7 III wciąż jest jednym z częściej polecanych modeli na forach i grupach fotograficznych. Widać tu jednak tendencję mocno zniżkową i prawdopodobnie w kolejnych latach aparat ten będzie już niżej w rankingach.

Jednak tu dużą rolę może odegrać właśnie jego następca, a może dokładniej – jego cena. Sony A7 IV, trochę podobnie jak i Canon R, nie miał łatwego startu. Zarzucano mu często brak rewolucyjnych rozwiązań i zbyt wysoką cenę. Jednak kiedy ta cena spadła… wtedy zainteresowanie tym korpusem gwałtownie wzrosło. Gdybym miał obstawiać, to myślę, że w przyszłym roku Sony A7 IV ma szansę na podium, której raczej nie będzie już miało Sony A7III.

Aparaty dla amatorów

Nieco za braćmi od Sonego, znalazł się mniejszy brat Canona R – czyli popularny Canon RP. Podskoczył on tym samym o jedno oczko względem zeszłego roku. To aparat ceniony głównie przez amatorów z ambicjami, którzy szukają pełnoklatkowego aparatu w niskiej cenie. Według mnie to bardzo ciekawy model, który niemal wyparł niegdyś bardzo popularną lustrzankę… Canona 6DII, który jeszcze w zeszłym roku był właśnie na piątym miejscu w rankingu. Co ciekawe, to Canon RP ma z 6DII bliźniaczą matrycę, jednak bezlusterkowiec oferuje znacznie lepszy autofocus. To chyba dowód, że lustrzanki powoli odchodzą do przeszłości.

Lustrzanka w zestawieniu

No właśnie, powoli odchodzą, ale nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa! Jeszcze w zeszłym roku w Top 10 można było znaleźć aż trzy modele lustrzanek… Dziś już mamy tylko dwie lustrzanki w zestawieniu. Interesujące jest to, że tą wyżej cenioną okazuje się być Canon 2000D zajmujący 6 pozycję. Czyli model kompletnie podstawowy i kierowany głównie do osób, które dopiero zaczynają w świecie fotografii. Jego popularność bierze się raczej wyłącznie z niskiej ceny, bo osoby zaczynające często nie chcą ryzykować zbyt dużych pieniędzy. Jednak jest też w tym coś pocieszającego – oznacza, że sporo osób jednak próbuje zacząć swoją karierę fotografa!

Czy to ostatni rok lustrzanek w rocznym zestawieniu? Trudno powiedzieć. Jeśli któryś z producentów zdecyduje się na wypuszczenie podstawowego bezlusterkowca w przedziale cenowym 1500-2000zł, to myślę, że taki scenariusz jest niezwykle realny…

Aparaty dla vlogerów

Choć w zeszłym roku Canon M50 znalazł się na trzecim miejscu, tak w tym roku już był on praktycznie niedostępny ze względu na swojego następcę, czyli Canona M50 MkII. Ten może i podium nie zajął, ale wciąż jest jednym z popularniejszych modeli wśród osób, które albo zaczynają z fotografią, albo zajmują się kręceniem vlogów. To, co za nim przemawia, to niewielki rozmiar i relatywnie niska cena – choć ten aparat będzie miał coraz większą konkurencję ze strony aparatów APSC z bagnetem RF.

Podobnie jest z Sony A6400, które co prawda zajęło wyższą pozycję niż w zeszłym roku, ale wciąż nie jest to raczej wynik nawet zbliżony do tego, co A6400 osiągało dwa/trzy lata temu. Patrząc na ten ranking ogólnie, można odnieść wrażenie, że aparaty z matrycami APSC są coraz rzadziej wybierane na rzecz tych z matrycami pełnoklatkowymi. Ceny aparatów z pełną klatką, jak i tych z APSC, są często dość zbliżone i klienci wolą dopłacić do pełnoklatkowych modeli. Przyszłość aparatów z mniejszymi matrycami może być naprawdę ciekawa, bo producenci będą musieli się nieźle postarać.

Spadek pro-korpusu

Canon R5 jest raczej dość specyficznym aparatem, który celuje w dość precyzyjną grupę odbiorców i raczej nie stanie się nigdy hitem sprzedażowym, jednak w porównaniu z zeszłym rokiem widać tu zauważalny spadek – bo z pozycji numer 7 na miejsce 9. Z czego to może wynikać? Myślę, że głównie z ceny, która wzrosła. Niestety przy tego typu korpusach jest to najbardziej zauważalne i nic dziwnego, że klienci decydują się na tańsze rozwiązania.

Stawkę zamyka… lustrzanka

Canon 6D Mark II miał swoją premierę już dawno temu, jednak nowych modeli lustrzanek już raczej nie przybywa… Dzięki temu ten weteran wciąż utrzymuje się w Top 10, choć zalicza mocny spadek z miejsca piątego. Czy zobaczymy go jeszcze w przyszłym roku? Wszystko zależy od kupujących! Patrząc na spadek o pięć oczek, jak i sekcję „używane”, podejrzewam jednak, że wiele osób postanowi w końcu przesiąść się na bezlusterkowce

Canon… długo nic… Sony… i nic więcej.

Nie wzywajcie ekipy sprzątającej, Canon znowu pozamiatał! Podobnie zresztą, jak i w zeszłym roku, ekipa czerwonych po prostu zawładnęła rankingiem, zajmując aż 7 z 10 pozycji. Widać, że od premiery Canonów R6 i R5 cały system R zyskał znacząco na popularności i raczej szybko koszulki lidera nie odda.

Jedyną konkurencją znowu okazało być się Sony ze swoimi trzema modelami. Brak tu jednak jakiegokolwiek innego producenta w postaci choćby Nikona, który mimo kilku premier bezlusterkowców wciąż pozostaje na zapleczu.

Gdyby Instax startował to dostałby srebro

Drugie miejsce dla aparatu (jakby nie patrzeć) analogowego można uznać za naprawdę ogromny sukces!

Skąd bierze się jego popularność? Instaxy przez lata wyrobiły sobie markę i stały się modne. To świetny aparat na imprezę, gadżet na wesele, do fotografowania „bez spiny”, albo też projektu fotograficznego! Zastosowań jest naprawdę sporo! Nie bez znaczenia jest na pewno też cena, bo Instax Mini 11 jest relatywnie tani w zakupie, a klienci często wybierają go jako prezent dla bliskich.

Jaki będzie przyszły rok?

Prawdopodobnie w rankingu nie ujrzymy już królującego Canona R6, a jeśli się w ogóle pojawi, to nie będzie on na aż tak wysokim miejscu. Jego miejsce zajmie prawdopodobnie Canon R6 Mark II. Sony A7 III może również mocno spaść ze względu na obniżkę ceny swojego następcy, czyli Sony A7 IV.

Wiele na pewno będzie zależeć od dostępności i cen aparatów – bo być może to one zdeterminują rynek, przez co tańsze aparaty z matrycami APSC zyskają na popularności? Gdybym miał jednak obstawiać, to postawiłbym na to, że za rok w zestawieniu znajdzie się maksymalnie jedna lustrzanka, o ile w ogóle pojawi się jakakolwiek. Czy to się sprawdzi? Czas pokaże!

Sprawdź więcej rankingów

Bestsellery 2022: TOP 5 kamer, mikrofonów, lamp i gimbali wg klientów Cyfrowe.pl

Bestsellery 2022 – Ranking TOP10 najpopularniejszych obiektywów!

2022 w fotografii: najciekawsze premiery mijającego roku

Podziel się.

O Autorze

Skupiam się głównie na reportażu i dokumencie. Doświadczenie zdobywałem pracując dla prasy, klubów, firm czy też klientów indywidualnych. Staram się dzielić swoją pasją poprzez pisanie o niej.

2 komentarze

  1. „Canon (niespodziewanie) zdobywa drugi medal” Panie Jacku! Coś mi wygląda na spodziewanie. Ranking wśród Canonów… A co drugi turysta widziany w Karpaczu czy Szklarskiej ma na szyi Canona R6 a co trzeci Canona R5… Bogate te nasze społeczeństwo… Ani jednego ofsajdowego Nikona, Olympusa czy Panasonica?

    • Zacznijmy od tego, że to nie „ranking wśród Canonów” tylko tego, co faktycznie klienci Cyfrowe.pl kupowali w 2022 roku. No i jak widać w TOP10 nie było żadnego Nikona, Olympusa czy Panasonica – podobnie zresztą jak w poprzednich latach.
      Czy ja spodziewałem się Canona R na drugim miejscu? Nie, zdecydowanie nie – co zresztą tłumaczę w akapicie.

Zostaw komentarz

izmir escort