Obiektyw typu rybie oko to nie tylko bardzo szerokie pole widzenia, ale również charakterystyczna, zniekształcona perspektywa. Te dwie cechy przekładają się na jego specyficzny sposób obrazowania, który daje w efekcie mocno wykrzywione linie (w szczególności na brzegach fotografii) i wybrzuszenia w centralnej części kadru, gdy obiekt znajduje się blisko przedniej soczewki. Warto to wykorzystać, aby pokazać świat w nieco odmienny sposób. Zapraszam więc do dalszej części artykułu, gdzie znajdziesz 5 pomysłów na zdjęcia wykonane obiektywem typu rybie oko.
Co to obiektyw typu rybie oko?
Obiektywy szerokokątne konstruuje się tak, aby korygować dystorsję, czyli wadę układu optycznego przejawiającą się w postaci powstawaniu na zdjęciu tzw. efektu beczki lub poduszki. Na tym tle rybie oko jest nie lada ekscentrykiem, gdyż w jego przypadku rezygnuje się z walki z dystorsją. Jednakże to, co w przypadku innych obiektywów może powodować poważną niedoskonałość, w jego przypadku przekuwa się w zaletę. O ile eliminowanie dystorsji ma potęgować wrażenie iluzorycznej prawdziwości świata przedstawianego na fotografii, o tyle obiektyw typu rybie oko porzuca te ograniczenia, nie pozostawiając złudzeń, że rzeczywistość na zdjęciu jest tylko (i aż) interpretacją. I za to właśnie go bardzo polubiłem.
Więcej na temat tego, czym jest dystorsja, znajdziesz w poniższym artykule:
D jak dystorsja – co to jest i jak uniknąć jej na zdjęciach? [słowniczek fotografa]
Oczywiście obiektyw typu rybie oko to nie tylko „zabawka”, ale również narzędzie optyczne, które może mieć bardzo praktyczne zastosowanie (zresztą początkowo tego typu konstrukcje były wykorzystywane w badaniach naukowych). Przykładem jest, chociażby używanie takiego elementu optycznego w wizjerze drzwi lub kamerach sportowych (choć ich obiektywy mają nieco mniejsze pole widzenia, często stosowana jest korekta dystorsji). Przenosząc to na pole fotografii, obiektyw typu rybie oko może przydać się do pokazania na jednym obrazie niemal całego, ciasnego pomieszczenia lub zestawiania ze sobą kilku odległych od siebie planów. Będzie o tym jeszcze mowa przy okazji poszczególnych pomysłów.
Jak fotografuje się obiektywem typu rybie oko?
Fotografowanie obiektywem typu rybie oko to wielokrotnie swoisty eksperyment, gdyż często ujawnia odmienną naturę rejestrowanych obiektów. Warto więc próbować różnych wariantów, kierując się jednak tym, aby obiekt na pierwszym planie znajdował się stosunkowo blisko przedniej soczewki, co pozwala na maksymalizowanie przerysowań. Pamiętaj przy tym, aby uważać na front swojego szkła – obraz widziany w wizjerze jest na tyle zniekształcony, że bardzo łatwo źle ocenić odległość i uderzyć przednią soczewką w fotografowany obiekt (w szczególności, że jest wypukła).
Jaki obiektyw typy rubie oko do wykonywania kreatywnych zdjęć?
Do wykonywania swoich zdjęć wykorzystałem obiektyw Olympus M.ZUIKO DIGITAL ED 8 mm f/1.8 Fisheye PRO dedykowany do matryc Micro 4/3. Charakteryzuje się on znakomitą jakością obrazu, światłosiłą wynosząca f/1.8, odpornością na kurz, mróz i zachlapania oraz minimalną odległością ostrzenia wynoszącą 12 cm. W tym przypadku współczynnik crop wynosi 2, stąd w rzeczywistości kąt widzenia w wizjerze (i na fotografiach) odpowiada obiektywowi o ogniskowej 16 mm. Chociaż ogranicza to nieco pole widzenia, to nie przeszkadza w wykorzystywaniu cech rybiego oka. Jednakże w celu spotęgowania rezultatów i korzystania z naprawdę ekstremalnie szerokiego pola widzenia, najlepiej używać aparaty pełnoklatkowe, takie jak np. Nikon Z6 II, Canon EOS R5 czy Sony A7 III.
Niemniej każdy obiektyw typu rybie oko nadaje się do kreatywnej zabawy z obrazem. Poniżej znajdziesz listę alternatywych modeli, którymi możesz zrealizować poniższe pomysły:
7Artisans 7.5 mm f/2.8 II
Ten stosunkowo tani obiektyw typu rybie oko pozwala szybko zacząć przygodę z tego typu fotografią. Pomimo swej niskiej ceny zapewnia całkiem przyzwoitą optykę i całkowicie metalową obudowę.
TTartisan 11 mm f/2.8
Minimalny dystans ostrzenia dostępny w tym obiektywie wynoszący tylko 17 cm pozwala podejść naprawdę blisko różnych obiektów. Stworzysz więc naprawdę ciekawe połączenia wizualne, zestawiając ze sobą odległe plany. Więcej na ten temat w dalszej części artykułu.
Samyang 8 mm f/2.8 UMC Fish-eye II
Maksymalny kąt widzenia tego obiektywu wynosi aż 180°. To daje naprawdę ciekawe efekty wizualne, umożliwiające kreatywną zabawę z przerysowaną perspektywą.
Canon RF 5.2 mm f/2.8 L dual fisheye
Istny oryginał! 2-oczny obiektyw Canona służy do tworzenia obrazów 3D 180° VR. Łączy w sobie więc 2 instrumenty optyczne typu rybie oko. Pomimo nietypowej, nieco dziwacznej budowy to zaawansowany obiektyw, który należy do linii premium L. Trzeba więc go traktować bardzo poważnie, nawet jeśli wygląda nieco zabawnie.
Pomysły na zdjęcia wykonane obiektywem typu rybie oko
1. Rybie oko na architekturę
Obiektyw typu rybie oko stanowi zaprzeczenie instrumentu optycznego pożądanego w fotografii architektury, ale warto patrzeć (nomen omen) nieco szerzej. Wybrzuszenia i zniekształcenia linii prostych mogą stanowić sposób na ciekawe i odmienne zaprezentowanie bryły budynku. Spróbuj uabstrakcyjnić budowlę – być może uda Ci się sfotografować budynek tak, że widz będzie miał problem z rozpoznaniem znanego elementu miejskiego krajobrazu.
Podejście dostatecznie blisko do budynku pozwala na zniekształcenie go tak, aby przypominał pękatą rzeźbę. Widoczny na poniższym zdjęciu biurowiec Bałtyk znajdujący się w Poznaniu (swoją drogą nominowany do nagrody Nagrody Architektonicznej Polityki 2017) w „rzeczywistości” jest budynkiem, w którym dominują kąty proste.
Pomimo znajdowania się blisko wysokich budynków, obiektyw typu rybie oko pozwala na zmieszczenie całych budowli w kadrze. Olympus M.ZUIKO DIGITAL ED 8 mm f/1.8 Fisheye PRO umożliwia również uabstrakcyjnianie budowli i zabawę ze skojarzeniami – w przypadku Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii w Poznaniu budynek zaczął przypominać dziób statku.
Możesz spróbować zrobić swoistą kolekcję takich beczkowatych budowli (i nie tylko). Poniżej znajdziesz artykuł, który Ci w tym pomoże:
2. Szukaj kontrastów!
Rybie oko pozwala na zabawę skalą i budowanie wieloplanowych kadrów. Może to mieć wiele zastosowań – np. zestawiając kontrastujące ze sobą elementy znajdujące się po dwóch stronach ulicy. Próbuj łączyć przeciwności, np. małe obiekty z dużymi.
Połóż się na ziemi i wybierz mały obiekt, który da się zestawić na jednym obrazie z czymś dużo większym. Pamiętaj, aby elementy pierwszego planu znajdowały się blisko Ciebie. Takie zdjęcia pozwalają na pokazanie ciekawych relacji zachodzących, np. między budynkami a otoczeniem. Warto poeksperymentować i pograć różnymi znaczeniami oraz kontekstami – nie musisz ograniczać się jedynie do małych i dużych obiektów (czy architektury).
3. Wielkie małe rzeczy
Jeżeli w poszukiwaniu kontrastów tak jak ja zacząłeś patrzeć na świat z bardzo niskiej perspektywy , to pozostań w parterze jeszcze przez moment. Obiektyw typu rybie oko jak żaden inny pozwala na przedstawianie małych obiektów jako gigantów. W tej sytuacji aparat musi znajdować się tuż przy powierzchni, stąd kadrowanie może być nieco utrudnione. Z pomocą przychodzą odchylane ekrany, takie jak np. w aparacie Nikon Z5 czy Olympus OM-D E-M10 Mark IV. Możesz także ustawić fotografowane obiekty na stole i rejestrować je od dołu.
4. Głowa do góry!
Sosny nie potrzebują fotografii, aby górować nad naszymi głowami. Jednakże rybie oko pozwala spotęgować to wrażenie. W tym celu podejdź blisko pnia drzewa lub nawet oprzyj aparat o korę. Podobnie jak w przypadku pozostałych propozycji warto poeksperymentować. Ciekawe może być również wykorzystanie mini statywu, który umożliwia przymocowanie aparatu do drzewa, takiego jak np. Joby GorillaPod 5K. Korzystając z tego akcesorium możesz skierować aparat w dół tak, aby sfotografować świat z perspektywy korony drzewa. Więcej na ten temat znajdziesz w poniższym artykule:
5. Pod kopułą nieba
Możliwość ujęcia przez rybie oko szerokiego pola widzenia pozwala na podkreślenie kopuły nieba. Przydaje się to m.in. w astrofotografii. Umieść aparat bardzo nisko i skieruj go do góry. Pozwoli Ci to zaakcentować majestat nocnego nieba.
Swoją drogą obiektywy typu rybie oko często przytaczane są przy okazji dyskusji na temat… kulistości ziemi. Wszystko za sprawą tego, że fotografie wykonane takim obiektywem zniekształcają horyzont, co ma wskazywać na możliwość dostrzegania z odpowiedniej wysokości krzywizny planety. Wielokrotnie fotograf lecący samolotem lub znajdujący się na orbicie, jest się zbyt nisko (chociaż i tak dla osób stąpających po Ziemi jest to zachwycający dystans), aby bezpośrednio obserwować kulistość Ziemi. Owa „krzywizna planety” nie jest więc bezpośrednim dowodem kulistości Ziemi (chociaż tych nie brakuje – w dodatku niewymagających fotografii, gdyż dostrzeganych na długo przed jej wynalezieniem), ani przykładem manipulowania faktami przez agencje kosmiczne, a jedynie rezultatem dystorsji. Jednocześnie jest to świetne potwierdzenie tego, w jak zróżnicowany i często zaskakujący sposób fotografia oddziałuje na postrzeganie przez ludzi rzeczywistości.
Jeżeli chcesz fotografować nocne niebo, poniższy artykuł będzie stanowił dobrą inspirację:
Podsumowanie
To tylko kilka przykładowych pomysłów, którymi chciałem zachęcić Cię do postrzegania obiektywu typu rybie oko nie tylko jako cudaczną ciekawostkę w świecie instrumentów optycznych, ale intrygujące i przydatne narzędzie. Oczywiście poza tymi propozycjami przyda się również np. w reportażu ślubnym (szczególnie przy zdjęciach grupowych) czy z zawodów sportowych, urozmaicając nieco opowieść (uważaj jednak, aby nie przesadzać z tym efektem, gdyż najlepiej działa w małych, ale mocnych dawkach).
Podziel się w komentarzu, jak często korzystasz z obiektywu typu rybie oko i do czego go wykorzystujesz?
Zajrzyj także do poprzednich artykułów, w których przedstawialiśmy różne pomysły na wykorzystanie sprzętu:
4 komentarze
Dzięki za świetny artykuł, pomysły na pewno się przydadzą. Niedawno zakupiłem takie rybie oko (8mm) i teraz praktycznie się z nim nie rozstaję. Okazał się idealnym uzupełnieniem szklarni, którą tacham na ramieniu na każdą wycieczkę. Doskonale się sprawdza przy fotografowaniu dużych skał, ruin, wysokich pomników i wież, wnętrz, obiektów, które chcemy w całości złapać wraz z ich cieniem, świetnie wychodzą też zdjęcia pamiątkowe ludzi na tle zabytkowych obiektów czy we wnętrzach lub ujęcia pysków np. zwierząt gospodarskich. Aby sfocić w całości jakiś duży budynek, od którego za bardzo nie mogę się oddalić, do tej pory musiałem składać w panoramę np. 6 ujęć z obiektywu 18mm, teraz wystarczy jeden pstryk. Trzeba tylko uważać, bo bardzo łatwo przy okazji uchwycić kawałek swojej głowy lub butów, bardzo łatwo też złapać w kadrze słońce, na które nie możemy zbyt długo patrzeć i które łatwo może nam wypalić pół ujęcia. Ogromnym plusem jest ustawianie ostrości – przy przysłonie 8 i ustawieniu odległości 0,7m niemal wszystko w kadrze będzie ostre. Polecam szkiełko i pozdrawiam ;-).
Tak ten obiektyw może mieć zaskakująco wiele zastosowań, ale faktycznie trzeba się go nieco „nauczyć”. Cieszę się, że artykuł się podobał. Również pozdrawiam i życzę udanych kadrów!
Rybie oko zawsze wydawało mi się nieco efekciarskie, ale jak podejść do tego z pomysłem to faktycznie bardzo ciekawa ogniskowa
Więcej sposobów na wykorzystanie obiektywu typu rybie oko znajdziesz w artykule o aparacie Lomography Fisheye No. 2.