Pentax KP – zaprojektowany z myślą o ambitnych

0

Pentax KP zaprojektowano z myślą o ambitnych fotoamatorach, którzy oczekują wysokiej jakości wykonania i rozbudowanej funkcjonalności. Design aparatu nawiązuje do analogowych konstrukcji sprzed lat, co sprawia, że ciężko przejść obok niego obojętnie. Sprawdźmy zatem, co oferuje ten nietuzinkowy pod wieloma względami produkt.

Parę słów na temat budowy

Pentax KP to piąta lustrzanka japońskiego producenta, z którą miałem przyjemność pracować najdłużej. Podobnie jak w poprzednich modelach, czyli w K-30, K-5 IIs, K-70 i K-1, jakość wykonania pozostawia w tyle konkurencję ze stajni Canona i Nikona, odpowiednio – 80D i D7500. Tak, jak wiele innych aparatów firmy Pentax, również KP jest uszczelniony, dzięki czemu bez obaw możemy z niego korzystać nawet podczas niesprzyjającej pogody. Zgodnie z deklaracjami producenta, pokrywy korpusu wykonano ze stopu magnezu, charakteryzującego się ponadprzeciętną wytrzymałością na przeciwności losu.

Wygoda użytkowania

Z mojego doświadczenia wynika, że Pentax to konserwatywny producent, który nie lubi zaskakiwać. Jeszcze zanim produkt pojawi się na rynku, spokojnie możemy założyć, że jego jakość wykonania będzie na najwyższym poziomie za to wymiary niewielkie, tak też jest w przypadku testowanego sprzętu. Z uwagi na fakt, że mam 190 cm wzrostu i zdążyłem już przywyknąć do aparatów z gripem, KP jest dla mnie po prostu za mały. Dodanie 4-5 mm na wysokości urządzenia mogłoby znacznie poprawić komfort uchwytu, szkoda, że producent nie zdecydował się na ten krok. W kontekście rozmiarów ciekawostką jest… przykręcana rękojeść pozwalająca w pewnym zakresie na dopasowanie rozmiaru uchwytu do wymagań użytkownika. Dostępne są nakładki w trzech rozmiarach. Wersja, która przyszła do mnie, posiadała uchwyt w rozmiarze S. Samo używanie aparatu nie należy w mojej ocenie do najprzyjemniejszych. Pokrętło zmiany czasu naświetlania i spust migawki są ustawione niewygodnie (pokrętło pionowo, a spust migawki poziomo), przez co wygoda fotografowania jest znacznie ograniczona. Natomiast ruchomy ekran LCD trochę podnosi komfort korzystania z aparatu. Wizjer według specyfikacji pokrywa 100% kadru i oferuje powiększenie x0.95, co oznacza, że okno obrazowe jest spore, a na zdjęciu zapisze się wszystko to, co w nim widzimy. Dodatkowo ekran LCD jest uchylany.

DSC_2369

DSC_2368

DSC_2365

Jakość zdjęć i stabilizacja matrycy

Doskonale pamiętam, że będąc jeszcze posiadaczem Pentaxa (K-30) byłem zadowolony z jakości zdjęć. Kolejne modele, które przeszły przez moje ręce tylko to potwierdziły. Dlatego też biorąc do rąk KP zastanawiało mnie, jak sobie poradzi we wspomnianej kwestii, zwłaszcza, że oferuje maksymalną czułość ISO na poziomie 819 200, co jest prawdziwą wartością kosmiczną. Swoją drogą jestem ciekaw, ile czasu upłynie zanim poprzednie zdanie stanie się fotograficzną parafrazą słynnego stwierdzenia Billa Gatesa- „640 KB pamięci operacyjnej powinno wystarczyć każdemu”. Wracając do tematu, jakość obrazu na poszczególnych czułościach prezentuje się następująco:

Pełny kadr

Pełny kadr

ISO 400

ISO 400

ISO 800

ISO 800

ISO 1600

ISO 1600

ISO 3200

ISO 3200

ISO 6400

ISO 6400

ISO 12800

ISO 12800

ISO 25600

ISO 25600

ISO 40000

ISO 40000

W mojej ocenie ISO 12800 da się w sporadycznych sytuacjach wykorzystać, jednak to maksymalna czułość, której da się jeszcze używać.

W przypadku stabilizacji producent zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko deklarując, że jej skuteczność sięga aż 5 stopni EV. Oznacza to, że istnieje możliwość fotografowania bez poruszeń z 32-krotnie dłuższymi czasami naświetlania po włączeniu SR. Zobaczmy więc, jak spisuje się stabilizacja KP. Najdłuższy czas, jaki uzyskałem ze stabilizacją był 16-krotnie dłuższy, co oznacza wydajność na poziomie 4 EV. Wynik niewątpliwie dobry. Dużą zaletą aparatu jest fakt, iż stabilizacja działa ze wszystkimi obiektywami, nawet tak wiekowymi konstrukcjami jak mój Contax 80-200 Macro.

Autofokus i zdjęcia seryjne

Za ustawianie ostrości w aparacie odpowiada system SAFOX 11 o szerokim zakresie detekcji, ten sam co w modelu K-3 II. Pod względem celności w ciemnych pomieszczeniach wypadł przyzwoicie, ostrość jest ustawiana poprawnie, ale brakuje mu szybkości. W standardowych warunkach oświetleniowych sytuacja wygląda zadowalająco, tak jak ma to miejsce w przypadku nowoczesnych lustrzanek, nie zauważyłem odchyleń ani na plus ani na minus.

W przypadku zdjęć seryjnych robionych w RAWach maksymalna prędkość (7 kl./s) jest utrzymywana przez około sekundę, natomiast w JPG jest już kilkukrotnie dłuższa i wynosi około 5 sekund. Przyznam szczerze, że się zawiodłem. W mojej ocenie dopiero 2 sekundy z pełną prędkością są wystarczające, natomiast jedna to stanowczo zbyt mało.

Podsumowanie

Wybór grupy docelowej dla Pentaksa KP nastręcza pewnych problemów. Z jednej strony mamy stosunkowo szybki tryb seryjny, z drugiej jednak jest on zbyt krótki. Autofokus jest przyzwoity, ale na tle konkurencji niczym szczególnym się nie wyróżnia. Także jakość obrazu jest porównywalna, a ewentualne różnice na korzyść tego czy innego modelu można zrównoważyć odpowiednią obróbką graficzną. Myślę, że niniejszy aparat zadowoli przede wszystkim ambitnych amatorów, którzy oczekują solidnej obudowy i dobrej jakości obrazowania, a niekoniecznie najszybszego autofokusa. Uważam, że jeśli ktoś skupia się na fotografowaniu ludzi, przyrody (krajobrazu) czy architektury, to będzie z recenzowanego aparatu zadowolony. Nie polecam go jednak osobom fotografującym sport w RAWach z uwagi na krótką serię. Z pewnością nie jest to sprzęt, dla którego zmieniłbym system. Jeśli jednak jesteś w posiadaniu wiekowego aparatu Pentaksa, to KP z pewnością będzie ciekawą alternatywą.

Zdjęcia przykładowe

_IMG1950

_IMG1930

_IMG1908_IMG1911 (Kopiowanie) (Kopiowanie)

Podziel się.

O Autorze

Zawsze znajdę czas na analizę sprzętu fotograficznego czy rakiet tenisowych. Każdorazowo muszę zapoznać się z parametrami i przejrzeć miliony wykresów. Tak, lubię cyferki i to bardzo! Poza tym pasjonuje mnie fotografowanie dzikiej przyrody i gra w tenisa ziemnego.

Zostaw komentarz

izmir escort