W czasach fotografii tradycyjnej powyższe pytanie wydawałoby się pewnie absurdalne. Jednakże w epoce cyfrowej, gdy smartfon jest najpopularniejszym aparatem fotograficznym na świecie a producenci coraz więcej nowinek technicznych udostępniają w trybie Live View, wizjer elektroniczny i optyczny nie są wcale tak oczywistymi elementami sprzętu, którym wykonuje się zdjęcia. Zastanówmy się zatem czy wizjer w aparacie jest koniecznością i jakie są zalety jego posiadania.
Jeśli jesteś bardziej zaawansowanym fotografem, to odpowiedzi na powyższe dylematy mogą wydawać Ci się oczywiste. Jednak zważając na to, że obecnie najpopularniejszym aparatem jest smartfon, i wciąż w wielu domach rządzi aparat kompaktowy, obecnie większość osób wykonujących zdjęcia… praktycznie mało kiedy korzysta z wizjera (lub może nawet nigdy im się to nie przytrafiło). Jeżeli natomiast rozważasz rozpoczęcie fotograficznej przygody, to zobacz, dlaczego wysokiej rozdzielczości wizjer OLED lub optyczny pomogą Ci tworzyć jeszcze lepsze fotografie.
W tym artykule piszę ogólnie o wizjerach – czy to elektronicznych, czy optycznych. Jeżeli intrygują Cię jednak różnice pomiędzy tymi rozwiązaniami, to zajrzyj do poniższego tekstu:
Wizjer optyczny czy elektroniczny? >>
Aparat cyfrowy z wizjerem – kilka zalet
Intuicyjny sposób kadrowania
Aparat cyfrowy z wizjerem pozwala odizolować się od świata i spoglądać wyłącznie na scenę. W przypadku kadrowania za pośrednictwem ekranu LCD w polu widzenia znajduje się tylny panel aparatu i reszta otoczenia. To sprawia, że pojawia się wiele elementów, które mogą Cię rozproszyć i zaburzyć postrzeganie danego ujęcia. Skupienie się wyłącznie na tym, co znajduje się w wizjerze, pozwala bardziej intuicyjnie i świadomie budować kadr.
Stabilizacja aparatu
Widoczny na powyższej fotografii sposób trzymania smartfona (który jest analogiczny do korzystania z aparatu bez wizjera) ujawnia jeszcze jedną wadę fotografowania jedynie w oparciu o ekran LCD. Słowo „oparcie” staje się tu kluczowe. Otóż mając wyciągnięte przed sobą obie ręce, siłą rzeczy dużo trudniej o ustabilizowanie aparatów i stabilizacja obrazu. Tym samym dużo łatwiej narazić się na otrzymanie poruszonych fotografii.
Przystawiając wizjer do oka, zapewnia się aparatowi jeszcze jeden punkt podparcia i łatwiej jest o stworzenie przeciwwagi. Jest to korzystne zarówno podczas korzystania z lekkich konstrukcji, np. szerokokątnych, jak i tele (choć w tym drugim przypadku nabiera jeszcze większego znaczenia). Sposób trzymania aparatu dostępny podczas korzystania z wizjera umożliwia także lepsze ustabilizowanie sprzętu poprzez oparcie łokci o ciało czy „wtulenie” się w sprzęt.
Łatwiejsze fotografowanie w słoneczny dzień
Każdy, kto chciał wykonać zdjęcia w samo południe słonecznego dnia, poznał, jak bywa to trudnym wyzwaniem. W przypadku korzystania z wizjera elektronicznego lub optycznego nie ma takiego problemu. Jest to konsekwencja odizolowania się od otoczenia i „zamknięcia” w tunelu wizjera. Efekt ten wzmacniają muszle oczne, których dodatkową zaletą jest zwiększanie komfortu i ułatwianie pracy osobom noszącym okulary.
Korekcja dioptrażu
Pozostając przy osobach mających problemy ze wzrokiem, warto podkreślić możliwość korekty dioptrażu w wizjerze. Jeśli czasami chcesz odpocząć od okularów lub soczewek, a jednocześnie nie chcesz rezygnować z fotografowania, to taka korekcja pozwala na wciąż wygodne uprawianie swojej pasji. W przeciwieństwie do korzystania z ekranu LCD, które może być dla krótkowidza problematyczne.
Wizjer elektroniczny i optyczny pozwala poczuć scenę
Ta zaleta jest nieco trudna do opisania czy uzasadnienia – przyjemność kadrowania wizjerem trzeba po prostu poznać samemu. Niezależnie czy wynika to z tradycji, kojarzenia wizjerów z bardziej profesjonalnym sprzętem, a tym samym robieniem zdjęć jak „prawdziwy fotograf”, czy jeszcze ze swoistej metafizyki wynikającej z patrzenia na świat bezpośrednio tak jak widzi go obiektyw (w wizjerach optycznych) – po prostu korzystanie z wizjera ma to coś. Jeżeli raz tego spróbujesz, to kadrowanie za pomocą wyświetlacza wyda Ci się tylko cieniem korzystania z wizjera.
Mniejsze zużycie energii
Ekrany LCD pochłaniają zdecydowanie więcej energii niż wizjery – nawet elektroniczne. Korzystanie z wyświetlacza znacznie skraca czas pracy akumulatora. W szczególności korzystanie z wizjera optycznego pozwala na uzyskiwanie bardzo dużej wydajności (właśnie dlatego lustrzanki mają wciąż znaczną przewagę w tym zakresie nad bezlusterkowcami, choć różnice cały czas się zmniejszają). Wszak wizjer elektroniczny to w rzeczywistości miniaturowy ekran. Jednakże i tak w porównaniu do tego umieszczonego na tylnym panelu daje przewagę w zakresie liczby wykonanych zdjęć czy czasu nagranych filmów.
Wizjer elektroniczny i optyczny – nie zawsze niezbędne (czyli wyjątki, które potwierdzają regułę)
Nie jest też tak, iż wizjer elektroniczny czy optyczny stanowi absolutną konieczność do wykonywania dobrych zdjęć, czy rejestrowania filmów. Jak każde narzędzie może w tym pomóc, ale wcale tego nie gwarantuje. Koniec końców „najlepszy aparat fotograficzny to ten, który masz przy sobie”.
Aparat fotograficzny bez wizjera jest tańszy
Brak wizjera ma także pewne zalety. Przede wszystkim, jak zawsze, w grę wchodzi kwestia ceny. Niestosowanie wizjera w tańszych konstrukcjach pozwala ograniczać koszt budowy aparatu. W szczególności wizjer elektroniczny to kolejny wyświetlacz, którego zainstalowanie musi wpłynąć na cenę. Z wizjera rezygnuje się też często w urządzeniach, które mają być maksymalnie mobilne.
Zainstalowanie wizjera w smartfonach wymusiłoby zmniejszenie ich ekranów lub wpłynęłoby na kompaktowość ich obudowy. Warto przy tym pamiętać, że miniaturowe wizjery niekoniecznie pozwalają na satysfakcjonujące fotografowanie. Spoglądanie na przesadnie mały ekranik może skończyć się tym, iż i tak ostatecznie przejdzie się do trybu Live View.
Na planie filmowym niezbędne są dodatkowe monitory poglądowe
Często podczas realizacji materiałów (zwłaszcza wideo) konieczne jest posiadanie podglądu niektórych parametrów czy wskaźników. Wizjer może uniemożliwiać wygodne odczytywanie danych, zwłaszcza gdy sytuacja wymaga tego, aby z podglądu korzystało jednocześnie kilka osób (np. podczas wspólnej analizy sceny). Dlatego właśnie zawodowcy korzystają często z monitorów podglądowych. Niemniej, aby ograniczyć część wad ekranów LCD, takich jak np. podatność na powstawanie refleksów i słaba czytelność w pełnym słońcu, korzysta się z kapturów czy specjalnych nakładek przypominających wizjer.
Obecność nawet zaawansowanego wizjera optycznego wcale nie musi sprawiać, że korzystanie z trybu Live View będzie zbędne lub stanowiło przykrą konieczność. Ta funkcja daje także ogromne możliwości, czego przykładem jest Nikon D780 wykorzystujący Live View do zapewnienia jeszcze bardziej rozbudowanego system AF czy zaawansowanych trybów filmowych. Niemniej najlepszym rozwiązaniem jest gdy ekran LCD uzupełnia, a nie zastępuje wizjer.
Podsumowanie
Ostatecznie jednak wizjer to podstawowy element sprzętu aparatów dla zaawansowanych amatorów czy profesjonalistów. Jeżeli więc zamierzasz poświęcić fotografii i filmowaniu nieco więcej uwagi, to polecam spróbować spojrzeć na świat przez wizjer*. Jestem pewien, że to odmieni Twoje postrzegania fotografii.
*Jeżeli nie masz dostępu do tego typu sprzętu, a nie masz pewności, czy rzeczywiście jest to Ci potrzebne, to możesz skorzystać z wypożyczalni sprzętu i w praktyce przekonać się, jak to jest fotografować przy pomocy wizjera. Ewentualnie po prostu odwiedź jeden z salonów Cyfrowe.pl.
Podziel się w komentarzu, czy Twój aparat fotograficzny posiada wizjer, i jak często z niego korzystasz. Który typ wizjera wolisz – optyczny czy elektroniczny?
2 komentarze
Według mnie pominięto jedną istotną zaletę wizjera.
Opierając wizjer na łuku brwiowym mamy dodatkowy punkt podparcia, co pozwala na stabilne trzymanie aparatu.
Jest to nieocenione zwłaszcza gdy korzysta się z teleobiektywów.
Rzeczywiście – to także istotna zaleta korzystania z wizjera. Uzupełniłem artykuł i o ten wątek. Dzięki za pomoc! :)