Słowniczek fotografa: T jak Tethering

Nie tak całkiem dawno temu, bo jeszcze na początku lat 2000., aby podejrzeć, czy wszystko idzie w studiu zgodnie z planem, trzeba było czekać do wywołania filmu. Fotografia cyfrowa zupełnie zmieniła zasady gry, wyświetlając gotowe zdjęcia błyskawicznie na wbudowanych ekranach. Ale czy wiesz, że równie szybko możesz oglądać wykonywane fotografie na ekranie komputera? Taki sposób pracy nazywa się tetheringiem i zdecydowanie ułatwia przeprowadzanie sesji. Czym zatem tak naprawdę jest tethering w fotografii i jakie daje korzyści – o tym w niniejszym tekście.

Co to jest tethering?

Tethering to połączenie aparatu z komputerem za pomocą kabla, w celu bezpośredniego przesyłania wykonanych zdjęć do jego pamięci. Dzięki temu możliwe jest natychmiastowe podglądanie tego, jak wyszła fotografia, od razu po zakończeniu ekspozycji. To bardzo pomocne rozwiązanie, gdyż pozwala uniknąć wielu błędów. Nawet ekran mobilnego laptopa daje dużo większe możliwości w zakresie oceny kadru niż wyświetlacz aparatu. Wszak 13,3’’ to nie 3’’.

Inną ważnym udogodnieniem wynikającym z korzystania z tetheringu jest możliwość natychmiastowego obrabiania zdjęć w programie graficznym. Po prostu robisz zdjęcie i natychmiast po skończeniu naświetlania pojawia się ono np. w Lightroomie, gdzie możesz je poprawić tak, jakbyś pracował z fotografią zaimportowaną z karty pamięci. Co ciekawe, podczas korzystania z tetheringu w aparacie nie musisz mieć nawet kart pamięci – jego dyskiem magazynującym staje się komputer.

Do czego przydaje się tethering?

Proste połączenie pojedynczym kablem aparatu i komputera, a tyle korzyści. Co daje tethering w fotografii?

Kontrolowanie wykonywanych zdjęć na dużym ekranie

Tak jak już wspomniałem, podłączając aparat do dowolnego komputera, możesz natychmiastowo obejrzeć wykonane zdjęcie, korzystając z całej powierzchni jego ekranu. Będzie to więc podgląd 1:1, taki sam, jak w przypadku analizowania fotografii wykonanych podczas sesji po zgraniu ich z karty pamięci. Po co więc czekać, aż do zakończenia sesji, aby przekonać się, czy wszystko poszło świetnie? Dzięki tetheringowi sprawdzisz natychmiastowo, czy ostrość jest z pewnością tam, gdzie chcesz, czy np. w kadrze nie ma jakiegoś szczegółu, który mógłby skutecznie popsuć fotografie.

Chociaż tethering może pomóc wszystkim fotografom, to w szczególności przydaje się tym, którzy zawodowo robią zdjęcia. Mniejsza ilość błędów to niższy koszt realizowania sesji, a więc większy zysk. Ponadto tethering pozwala zmniejszyć ryzyko sytuacji, gdy trzeba powtarzać sesję lub „świecić oczami” przed klientem, bo coś na sesji poszło totalnie źle.

Edytowanie zdjęć jeszcze w czasie sesji

Ile to razy mówi się „to się poprawi lub usunie w Photoshopie” („to się wyfotoszopuje” trafiło nawet na koszulki Cyfrowe.pl). A później po zakończeniu sesji okazuje się, że łatwiej byłoby szybko sięgnąć po jeszcze jedną blendę, aby rozświetlić cienie lub poprzestawiać obiekty widoczne w kadrze, tak aby nie trzeba było ich żmudnie stemplować. Z tetheringiem można dużo łatwiej ocenić sytuację, od razu sprawdzając w Lightroomie, czy obróbka będzie mozolna, czy nie. Albo po prostu ją wprowadzić, pokazując np. modelce wstępną wersję zdjęcia. Dzięki temu można też przykładowo szybko sprawdzać, jak zdjęcie będzie prezentowało się w czerni i bieli. Oczywiście profesjonaliści większość takich rzeczy wiedzą już z doświadczenia, ale początkujący czy pół profesjonaliści mogą dzięki temu szybciej się uczyć i łatwiej unikać błędów.

Łatwiejsza praca z zespołem

W przeciwieństwie do małego ekranu aparatu duży wyświetlacz komputera umożliwia łatwe oglądanie zdjęć kilku osobom. Jeśli więc chcesz pokazać kadry modelce, makijażystce, asystentom, oświetleniowcom, klientom czy każdej innej osobie, która znajduje się na planie, to z monitorem komputera będzie to dużo wygodniejsze. Dzięki temu można komfortowo omówić poszczególne zdjęcie, przedyskutować pomysły i zrobić burzę mózgów w czasie sesji. W efekcie dzięki tetheringowi Twoja praca będzie bardziej kreatywna, a zdjęcia jeszcze lepsze.

Większa ilość dostępnego miejsca na zdjęcia

Tak jak wspomniałem, podczas korzystania z tetheringu Twoje zdjęcia będą natychmiast przesyłane do komputera. Ale będą nie tylko przesyłane w formie podglądu, ale również zapisywane w jego pamięci. Tak więc masz całą pamięć dostępną w komputerze, a więc liczoną w terabajtach zamiast w gigabajtach jak to ma miejsce w karcie pamięci. Nie musisz więc martwić się, że w kluczowym momencie zabraknie Ci miejsca na karcie pamięci na kolejne ekspozycje. Pamiętaj, aby nie zabrakło Ci także energii, stąd podczas tetheringu przydatne będą zapasowe akumulatory czy zasilacze sieciowe do aparatów.

Łatwiejsza, wstępna selekcja materiału

Gdy zdjęcia wyświetlają się od razu na ekranie monitora, można już wstępnie usuwać nieudane kadry. Dużo łatwiej ocenisz, czy zdjęcie się do czegoś nada, gdy zobaczysz je na 13-calowym i większym wyświetlaczu. W efekcie po skończonej sesji zostanie Ci mniej materiału do przeglądania, a więc szybciej wybierzesz, które zdjęcia pójdą do obróbki. Oznacza to płynniejszą post produkcję.

Kiedy korzystać z tetheringu?

Z wiadomych przyczyn połączenie aparatu z komputerem za pomocą kabla ogranicza nieco zastosowanie tetheringu. Raczej trudno wyobrazić sobie uprawianie fotoreportażu z aparatem i laptopem w ręce (w dodatku z otwartym ekranem). Dlatego tethering jest adresowany do:

• Fotografów studyjnych
• Makro fotografów
• Fotografów martwych natur
• Fotografów reklamowych
• Fotografów portretowych
• Fotografów produktowych
• W niektórych wypadkach w fotografii artystycznej
• W ograniczonym stopniu w fotografii krajobrazowej

Podsumowanie

Po tethering warto sięgać w wielu różnych sytuacjach. Wyposaż się tylko w dobry kabel i wesprzyj swój aparat komputerem. Podziel się w komentarzu, czy korzystałeś już kiedyś z tej techniki? Czy widzisz jeszcze jakieś zalety tetheringu, o których być może nie wspomniałem w tekście?