Kreatywne oświetlenie portretowe z Rotolight

0

Klasyczne oświetlenie portretowe większości z nas kojarzy się pewnie z miękkim naturalnym światłem z okna, bądź dużym softboxem w studio. Nie ma co ukrywać, takie miękkie oświetlenie potrafi wspaniale zamaskować niedoskonałości skóry i odmłodzić nas o kilka lat. Coraz częściej widać jednak użycie ostrego światła jako tego dominującego w portretach i efekty potrafią być zniewalające. Niestety trzeba się liczyć z tym, że nie na każdej twarzy takie ostre cienie będą dobrze wyglądać i musimy zawsze dobierać oświetlenie do fotografowanej przez nas osoby.

Otrzymując na testy lampy Rotolight NEO3 i AEOS2 pomyślałem, aby w kreatywny sposób wykorzystać ostrzejsze światło w połączeniu z kolorem do sesji z modelką w studio. A kiedy myślę o zdjęciach z mocnym kolorem, to od razu w głowie pojawia mi się portfolio Jake’a Hicksa, który współpracował z Rotolight podczas tworzenia własnych presetów właśnie we wspomnianych lampach. Nie było zatem lepszej osoby do inspiracji niż właśnie Jake. Moją uwagę przykuło głównie jedno konkretne ustawienie w wysokim kluczu, natomiast modelce Paulinie spodobały się zdjęcia na białym tle z kolorowymi cieniem.

Rotolight – światło główne i kontra

Zacznijmy jednak od najprostszego i najbardziej typowego schematu oświetleniowego, czyli światła głównego i kontry. Mając do dyspozycji lampy NEO3 i AEOS2, postanowiłem użyć właśnie tej mniejszej jako naszego klucza, chociaż bardziej tradycyjne byłoby zastosowanie większego źródła światło do oświetlenia twarzy. Pracując jednak z bardziej doświadczoną modelką, możemy czasami pozwolić sobie na wykorzystanie bardziej nietypowych schematów.

Lampa NEO3 była umieszczona na lewo od aparatu, ponad głową modelki i była wycelowana w dół w stronę jej twarzy. Postanowiłem użyć w tym celu statywu z ramieniem typu c-stand, aby mieć swobodę fotografowania bezpośrednio spod źródła światła, jeśli chciałbym uzyskać symetryczne cienie. Jeśli natomiast nasza lampa świeci lekko z boku, to do tego zadania sprawdzi się dowolny statyw oświetleniowy o odpowiedniej wysokości. Nasza lampa akcentowa AEOS2 była umieszczona po prawej stronie aparatu za plecami modelki i świeciła pod kątem z góry na głowę i ramiona Pauliny. 

Na lampie NEO3 była ustawiona neutralna barwa światła w okolicach 5500K, a AEOS2 był trybie HSI i wybrałem na nim kolor zbliżony do magenty. Moce lamp nie powinny być w takich opisach zbyt istotne, ponieważ musiałbym określić również odległości palników od twarzy modelki, a sam jestem i tak zwolennikiem mierzenia ekspozycji „na oko”. W przypadku lamp LED jest to niezwykle łatwe, bo efekt widzimy od razu.

Inspiracje od Jake’a Hicksa czyli lampy Rotolight w akcji

Drugie ustawienie, jakie chciałbym opisać, to coś, co występuje również u Jake’a Hicksa w jego materiałach zza kulis, czyli duże źródło światła zablokowane czarnym „tłem”, a do tego druga lampa jako światło główne. W idealnym świecie najlepiej jest używać czarnej płyty piankowej jako tła, która składa się z dwóch arkuszy gładkiego matowego kartonu i piankowego rdzenia. Płyty typu „foamboard” można najczęściej kupić w sklepach plastycznych i występują w różnych kolorach, rozmiarach i grubościach. Zapewniają one gładkość tła kartonowego, ale charakteryzują się sztywną konstrukcją i bardzo małą wagą. Niestety ich transport bywa problematyczny i jeśli studio nie ma takich płyt na stanie, to musimy się poratować czymś innym, a w moim przypadku była to blenda 5w1, która posiada czarną płaszczyznę.

Aby ten efekt wyszedł poprawnie, potrzebny nam jest bardzo duży modyfikator, którego brzegi będą wystawały poza użyte przez nas tło. Dzięki temu możemy ustawić go tak, aby nie tylko boki, ale również góra wystawały ponad tło i żeby działał jak 3 stripboxy oświetlające naszą modelkę prawie ze wszystkich stron. Podczas stosowania tego ustawienia, pomiar mojej ekspozycji zaczynam zawsze od światła dającego tę kontrę, ponieważ jego ekspozycja musi być wystarczająco duża, żeby efekt był widoczny na zdjęciu.

Doświetlenie twarzy w takim ustawieniu nie wymaga bardzo mocnej lampy, dlatego światło główne w postaci NEO3 nie było używane na pełnej mocy, a chyba nawet nie przekraczało 60% swojego potencjału. Dodatkowo pomiędzy zdjęciami rozpyliliśmy trochę „dymu w puszce”, który daje lekki efekt mgiełki, ale również rozprasza światło w powietrzu, powodując spadek kontrastu na zdjęciu.

Jak uzyskać efekt ostrego światła z kolorowym cieniem na przykładzie lamp Rotolight

Kolejnym efektem, jaki chcieliśmy uzyskać, było ostre światło z kolorowym cieniem. Koncept wydaje się być dosyć prosty natomiast jest pewna rzecz, na którą trzeba zwrócić uwagę. Światło kolorujące cień musi równo oświetlać tło za modelką, żeby przy różnych pozach móc w pełni pokazać kolor. Jeśli fotografujemy szersze kadry, to takie światło musi również dosyć szeroko oświetlać kadr. I co najważniejsze, nie może za bardzo dawać własnego cienia, ponieważ może on wtedy mieć zafarb przeciwstawny do koloru, jakim świecimy i w moim przypadku był to delikatny zafarb żółty, ponieważ użyliśmy koloru niebieskiego, jako tego głównego. 

Podsumowując te wszystkie aspekty, wychodzi na to, że światło wypełniające powinno być odpowiednio rozproszone i dobrze jakby świeciło z kierunku przeciwnego do światła głównego. Na początku planowałem użyć tego samego dużego parasola, którego użyłem do stworzenia kontry z drugiego opisu, natomiast w pomieszczeniu, w którym robiliśmy zdjęcia, były białe ściany i posłużyły one jako miękki i duży modyfikator wypełniający całe pomieszczenie.

Pozostało nam zatem ustawić odpowiednie moce lamp. Lampa Rotolight NEO3, jako światło główne, świeciła z pełną mocą, ponieważ musiała być oddalona od modelki na tyle, żeby dać w miarę równe pokrycie światłem szerszej przestrzeni i dawać ostry cień. Pod moc lampy głównej ustawiłem sobie parametry aparatu i dodałem kolorowe wypełnienie z taką mocą, żeby nie przebijała ona za bardzo światła głównego, a jednocześnie dawała odpowiednio nasycony kolor.

Oświetlenie w wysokim kluczu

Ostatni efekt, jaki chciałem uzyskać podczas tej sesji, to wysoki klucz z mocnym podświetleniem od tyłu i delikatnym kolorowym akcentem. Do wykonania takich zdjęć jest nam na pewno potrzebny materiał dyfuzyjny jako tło, za którym postawimy naszą lampę skierowaną w aparat.

Ja użyłem profesjonalnej folii Rosco na rolce, która ma idealne rozproszenie światła i daje śliczne gradienty w fotografii produktowej, ale można byłoby wykonać ten sam efekt bardziej budżetowym sposobem, używając mlecznej kurtyny prysznicowej. Na rynku są również dostępne nylonowe materiały dyfuzyjne do softboxów, jednak przy ostrzejszych źródłach światła mogą one dawać dziwne smugi światła, zwłaszcza jeśli fotografujemy bezpośrednio w stronę tego materiału. Do podświetlania tła posłużyła lampa Rotolight AEOS2, która była ustawiona na cieplejszy balans bieli i z założonym dyfuzorem dawała bardzo ładną łunę światła. Rotolight NEO3 dawała mały akcent kolorystyczny od dołu. Nie jest to najlepsze umiejscowienie światła, ponieważ może czasami dawać na twarzy nieprzyjemne cienie idące do góry, natomiast przy odpowiednim ułożeniu ciała modelki mogliśmy uzyskać bardzo fajne efekty.

Planując te zdjęcia, wiedziałem, że przydałaby mi się trzecia lampa doświetlająca samą twarz od przodu, ale miałem do dyspozycji tylko dwie lampy, dlatego też zabrałem z domu prostokątne lusterko z IKEI, które posłużyło mi do odbicia światła w twarz modelki. Biorąc pod uwagę fakt, że nasze najmocniejsze źródło światła było umieszczone za plecami Pauliny, to odbicie go w jej twarz nie stanowiło problemu i pozwoliło uzyskać bardzo przyjemne doświetlenie portretu.

Takie eksperymentalne ustawienia światła wymagają czasami odpowiedniego planowania, żeby mieć w głowie chociaż zarys tego, co chcemy na sesji zrobić, ale nie zapominajmy o improwizacji, bo czasami może nam wyjść coś, czego nie oczekujemy i czego byśmy nie przewidzieli.

Dowiedz się więcej o lampach Rotolight z recenzji na Youtube

Podziel się.

O Autorze

Jacek Woźniak. Fotograf portretowy i komercyjny. Zajmuje się każdym rodzajem zdjęć, które wymaga oświetlenia błyskowego, a w wolnych chwilach prowadzi kanał edukacyjny na YouTube z ponad 300 filmami o retuszu i fotografii. W przerwach między wychowywaniem dwóch synów, etatem, prowadzeniem działalności i nagrywaniem filmów na YouTube, maluje również tła fotograficzne pod marką Kuyavia Backdrops.

Zostaw komentarz

izmir escort