Filmowanie sprzętem z wymiennymi obiektywami otwiera pole do nowego podejścia (mniejsza głębia ostrości, lepsza jakość obrazu, skrajne zakresy ogniskowych – super szerokokątne lub bardzo długie teleobiektywy). W zasadzie 3 obiektywy to podstawa, a „zabawa” wcale się na tym nie skończy. Na czym się skupić, wybierając profesjonalne obiektywy do filmowania?
Przy dużych i skomplikowanych produkcjach, budżet pozwala na używanie dowolnych obiektywów do danego zadania, ale przy pracy „na swoim” trzeba odpowiednio inwestować w sprzęt. Warto dobrać sobie taki zestaw obiektywów, który przede wszystkim da najlepszą jakość obrazu w najczęściej używanych przez Ciebie ogniskowych.
Ja sprawdziłem w danych EXIF zdjęć, np. reportaże z eventów, okazało się, że częściej korzystam z zakresu 28-50 mm niż ze 100-200 mm.
Trzeba też pamiętać, żeby mieć w zestawie obiektywy, które pozwolą nam elastycznie dopasować się do sytuacji, coś jak klasyczny zestaw fotograficzny 24-70 mm + 70-200 mm. W zależności od tego, jaki rodzaj filmów realizujesz, rozwiązaniem mogą być obiektywy stałoogniskowe (bardzo jasne i z najlepszą jakością obrazu) albo zestaw zoomów (taki, jak wspomniany wyżej, klasyczny duet).
Ze względu na to, że przy filmowaniu często szukamy tego „kinowego” obrazu i plastyki przedstawię zestaw oparty o obiektywy stałoogniskowe. Nie będę się też skupiał na modelach pod konkretnego producenta kamery lub apatu, przez co siłą rzeczy – funkcjonalność autofocusa pominę w przykładowych obiektywach.
Plan ogólny – 28 mm / 24 mm
Co tu dużo pisać – bez planu ogólnego się nie obędzie, dlatego odpowiednik 28 mm powinien być stałym mieszkańcem torby ze sprzętem. Może to być coś ciut szerszego 24 mm lub podobne. Osobiście korzystam najczęściej z 28 mm, ponieważ przy filmowaniu wszelkie zniekształcenia perspektywy, wynikające z szerokiego kąta, wyjdą natychmiast, kiedy tylko ruszysz kamerą lub kiedy ktoś pojawi się w rogu kadru. Klienci, którzy oglądają się na takim filmie, często zwrócą na to uwagę „A co mnie tu tak rozciągnęło?!” ;)
Przykładowe obiektywy z tego zakresu:
Postać – 50 mm
Absolutna klasyka, czyli „50-tka” również powinna meldować się do każdego wyjścia z kamerą. W przypadku filmowania, zazwyczaj korzystam wtedy z przysłon 1.4 lub jeśli jest okazja – 1.2, i taki obiektyw warto nabyć.
Polecane 50-tki:
Portret – 85 mm lub 135 mm
To też dość klasyczne ogniskowe i jak widzisz, są one sprawdzonymi rozwiązaniami w fotografii. Osobiście wolę mieć stały obiektyw 85 mm, ew. 100 mm, zamiast 135 mm, bo jednak łatwiej jest zapanować nad małą głębią ostrości. A w filmie niestety nie przejdzie, że przez chwilę czyjaś twarz się załapała na ostre ujęcie, a potem jest już rozmyta, o ile nie jest to część jakiegoś cwanego zamysłu artystycznego (zawsze można się tak tłumaczyć i czasem działa).
…lub zamiennik tele – 70-200 mm
W przypadku dłuższych ogniskowych, przysłona rzędu F2.8 także da ładny obrazek z rozmytym tłem, dlatego w tym zakresie można pokusić się o nieco ciemniejszy obiektyw, ale za to z zakresem ogniskowych, który przyda się nam w różnym sytuacjach.
Polecane tele-zoomy:
-
Canon 70-200 mm f/2.8 L EF IS III USM
-
Sigma S 70-200 mm f/2.8 DG OS HSM
-
Tamron 70-200 mm f/2.8 Di VC USD G2
-
Panasonic LUMIX G X VARIO 35-100 mm f/2.8 II POWER O.I.S (odpowiednik na m4/3)
Dodatkowe funkcje
Oprócz ogniskowych, przy filmowaniu trzeba wziąć też pod uwagę, czy obiektyw pozwala na łatwe ustawianie ostrości ręcznie. Może też oferować specjalne zębatki na pierścieniach, które przydadzą się przy pracy z follow focusem – jak np. seria VDSLR Samyang.
Obiektywy dedykowane do filmowania mają też pierścień ustawiania przysłony – podobnie jak manualne obiektywy fotograficzne. Jednak różnica polega na tym, że przysłonę w filmowych obiektywach można ustawiać bezstopniowo, czyli pierścień będzie działać płynnie i możemy w czasie filmowania gładko zmienić przysłonę i ekspozycję, jeśli będzie trzeba.
Wspominana seria Samyang’a niestety nie jest wolna od cechy nazywanej „oddychaniem fokusa”, która polega na tym, że jeśli zmienimy ostrość z bliskiego planu na daleki, to zmieni się nam także ogniskowa obrazu. Może to faktycznie przeszkadzać podczas filmowania – zwłaszcza, kiedy zmiana ostrości. np. pomiędzy postaciami w filmie, jest zamierzona i ma być użyta w filmie. Tu z pomocą przychodzą typowo filmowe obiektywy, które nie tylko mają przerobione pierścienie do filmowania, ale też na poziomie konstrukcji optycznej są pozbawione tej wady (o ile w ogóle jest to wada, np. przy fotografii). Takie obiektywy z serii CINE to np.
Często dodatkową zaletą takich obiektywów jest to, że zewnętrznie każdy z serii ma takie same rozmiary – jeśli na planie zmieniasz obiektywy, to całe ustawienie follow focusa, matteboxa, wszystkich akcesoriów zostaje to samo – wymieniasz tylko obiektyw i nic nie musisz przestawiać. Przykładem jest tu seria CINE XEEN.
Pominięty przeze mnie autofocus to w tym wypadku wynik współdziałania obiektywu z body (nawet bardziej zależny od kamery i aparatu). Generalnie w wypadku konieczności skutecznego AF trzeba wybierać obiektywy pod dany system, warto tego samego producenta co body, żeby wyciągnąć jak najlepsze rezultaty. Ale mam wrażenie, że przy odrobinie wprawy, ostrzenie manualne daje dużo więcej możliwości i przewidywalnych rezultatów.
Życzę Ci jak najlepszych filmów oraz wyborów sprzętowych. Jakie jeszcze, profesjonalne obiektywy do filmowania dodałbyś jeszcze do tej listy?
Jeden komentarz
Dzięki za to zestawienie. Czegoś takiego szukałem.