Obecnie rynek filmujących bezlusterkowców jest zdominowany przez aparaty Sony, Panasonic oraz Canon. Nikon jest jednym z liderów w segmencie fotograficznym, jednak filmowanie ich lustrzankami nigdy nie było na topie. Czy to się zmienia? Moim zdaniem tak. Nikon podąża za trendami, a nawet w niektórych kwestiach można powiedzieć, że odważnie wprowadza nowe rozwiązania, o czym przeczytasz dalej…
Nikon Z6 – korpus, budowa, sloty i złącza
Nikon Z6 to aparat pełnoklatkowy. Podobnie jak aparaty Sony jest lekki i wygodny w trzymaniu. Układ przycisków przypomina ten z lustrzanek, np. z Nikon D850. Pod aparatem są dwie dziurki. Jedna do mocowania na statywie, a druga? Służy ona do dodatkowego ustabilizowania aparatu na statywie, aby się nie przesuwał. Jest to szczególnie przydatne, kiedy aparat jest, np. w klatce z zewnętrznym rekorderem i akcesoriami.
Oczywiście jak na bezlusterkowca skierowanego do filmowców przystało, Nikon Z6 ma wejście na mikrofon i słuchawki. Wejście mini HDMI również jest. Mini HDMI w kwestiach awaryjności plasuje się pomiędzy standardowym i mniej zawodnym HDMI a mikro HDMI – moim koszmarkiem filmowym.
Wejście na karty XQD może niektórych zdziwić. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że ten aparat jest mocno zaawansowany szczególnie filmowo, to wybór takiego slotu na karty przestanie zaskakiwać. Standard XQD jest profesjonalnym standardem, na którym można polegać znacznie bardziej niż na standardowych kartach SD.
Ekran nie jest obracany o 180 stopni. Dla mnie to minus. Panasonic i Canon pokazują, że można robić obracane ekrany niezależnie od wielkości matrycy. Doceniają to twórcy treści, szczególnie vlogerzy. Ekran jest jedynie odchylany nad czym, moim zdaniem ,nie ma się czym zachwycać.
Rozdzielczość 4K
To, czym możemy się zachwycać, to bardzo dobra jakoś i ostrość obrazu oraz maksymalna rozdzielczość 4K. Jest to 4K pomniejszane z 6K, a do tego sczytywane z całej powierzchni matrycy. Wpływa to bardzo pozytywnie na szczegółowość filmu. Zdrza mi się, że filmuję specjalnie obraz w 4K, aby go następnie przyciąć i tu szczególnie doceniam takie rozwiązania jak w Nikonie Z6.
Jaką kartę pamięci kupić do filmowania w 4K? >>
Jak działa autofokus w Nikonie Z6?
Autofokus działa bardzo dobrze. Przede wszystkim z obiektywami natywnymi na mocowanie Nikon Z. W tych obiektywach jest jednak pewne ograniczenie. Manual focus wireless system czyli sposób ostrzenia manualnego, który wyklucza wygodne operowanie takim narzędziem jak follow focus. Ciężko jest uzyskać idealną powtarzalność ostrzenia ręcznego. Jeśli zlecenie wymagałoby użycia manualnego ostrzenia zapewne zdecydowałbym się na użycie obiektywu z typowo filmowym pierścieniem ostrości lub po prostu obiektyw który, ma fizyczny niewspomagany elektronicznie mechanizm ostrzenia.
Nikon Z6 na Stadionie Narodowym i na Lidze Mistrzów… czy dał radę?
Po co Atomos Ninja V?
Jakość obrazu w samym aparacie jest ok. Standardowy kodek 8 bit da sobie radę w wielu codziennych sytuacjach. Jednak jeśli chcemy wycisnąć z tego aparatu maksymalną jakość tzn: Kodek 10 bit z próbkowaniem 4:2:2, płaski profil N-log a nawet filmowanie w formacie Prores RAW to wymagany będzie zewnętrzny rekorder.
Video w RAWach
Niestety nie miałem okazji przetestować tej funkcji jako, że aparat który miałem do dyspozycji nie był aktualizowany o tę funkcję. Jednak wiadomo już, że workflow związany z plikami RAW wymaga jeszcze optymalizacji. Możliwość nagrywania video w tak dobrej jakości to wyraźny sygnał, że marka Nikon poważnie spojrzała w stronę filmowania.
Nikon Z6 – ISO
A jak jest z pracą na wysokich czułościach ISO? Bardzo dobrze. Nawet filmowanie na ISO 25000 może być użyteczne w odpowiednich warunkach. Wyższe wartości już niekoniecznie, jednak biorąc pod uwagę, że w 99% przypadków nie filmuję powyżej 6400 ISO to i tak jest to w zupełności wystarczające.
Zobacz pełny test i recenzję na naszym kanale Youtube
Podsumowując Nikon to kolejny producent bezlusterkowców, który uznał, że filmowanie to dobry kierunek. Nam wszystkim pozostaje się tylko cieszyć, że konkurencja na tym rynku rośnie. Dzięki temu możemy się spodziewać, że tego typu sprzęty będą tylko lepsze i tańsze. A kiedy technologia przestaje być ograniczeniem, mamy więcej przestrzeni na kreatywność. Oby tylko szał sprzętowy nie przyćmiewał procesu twórczego. Tego życzę Tobie i sobie a jeśli chcesz obejrzeć więcej możliwości Nikon Z6 z rekorderem Atomos Ninja V to obejrzyj powyższy film :)