Manfrotto Lumie – kieszonkowe oświetlenie planu filmowego

1

Czy zdarzyło ci się kiedykolwiek kręcić sceny w ciasnym pomieszczeniu, takim jak wnętrze samochodu, klatka schodowa lub sypialnia w bloku z wielkiej płyty? Nawet jeśli miałbyś wtedy do dyspozycji duże i mocne lampy, nie miałbyś gdzie ich rozstawić, żeby zbudować ciekawe oświetlenie. Bo nie zawsze chodzi o oświetlenie całego planu, prawda? Ważne jest jego pomysłowe i kreatywne DOŚWIETLENIE, by stworzyć odpowiedni nastrój. Nie bez znaczenia jest też mobilność zestawu, żeby dało się go używać podczas pracy w pojedynkę lub z jednym asystentem. Czytaj dalej, a dowiesz się, jak możesz podnieść jakość swoich filmów za pomocą niewielkich, tanich, ledowych lamp.

Czy Manfrotto Lumie da radę oświetlić plan zdjęciowy?

Nie ukrywajmy – tymi lampami nie oświetlisz całego planu filmowego. Są zwyczajnie za małe. Ale idealnie nadadzą się do doświetlania małych planów, np. wnętrza samochodu, sypialni itp. oraz do stworzenia ciekawych, nietypowych efektów świetlnych.

Manfrotto Lumie dostępne są w trzech wariantach:

  • PLAY: 3 ledy i 2 filtry
  • ART: 6 ledów i 3 filtry
  • MUSE: 8 ledów i 3 filtry
Lampa LED Manfrotto Lumie MUSE

Lampa LED Manfrotto Lumie MUSE

CRI: Colour Rendering Index 92%!

Chociaż lampy te przypominają zwykłe latarki, różnią się od nich niemal w każdym calu. Przede wszystkim posiadają współczynnik CRI na poziomie 92%. Oznacza to, że prawie bez zakłamania odwzrorowywują kolory (0 to światło monochromatyczne, 100 natomiast oznacza światło białe). Przedmioty oświetlone Lumiami wygladają naturalnie.

Kolorowe Filtry

Jeśli nie zależy ci na wiernych kolorach, a wręcz przeciwnie, chcesz nadać scenie klimatu, możesz zastosować kolorowe filtry. Każda lampa Lumie wyposażona jest w 2 lub 3 podstawowe, kolorowe filtry. Można też kupić ich więcej w zestawie, np. Multicolor lub Classic. Filtry w Manfrotto Lumie montuje się bardzo łatwo, można je też ze sobą łączyć i używać do trzech filtrów jednocześnie. Szczególnie polecanym filtrem jest filtr rozpraszający światło, którego można używać ciągle, przy wszystkich okazjach, zwłaszcza podczas kręcenia scen z dialogami i zbliżeniami na twarze aktorów.

Ile światła to daje?

Wersja PLAY świeci z natężeniem 220 lx, ART 440 lx, natomiast najmocniejsza wersja MUSE daje 550 lx. Podstawowa temperatura barwowa to 5600 Kelwinów. Lampy posiadają też 3 i 4-stopniowy system regulacji jasności, a wszystko  przełączamy za pomocą jednego guzika. Lampy ładowane są za pomocą kabla i portu microUSB. Bateria wytrzymuje od 1 godziny (PLAY) aż do 5 godzin (MUSE) nieprzerwanego świecenia.

Artur Kowal

Artur Kowal, konsultant handlowy: Między trzema wspomnianymi lampami istnieje duża różnica w mocy. Najsłabsza lampa w swoim najmocniejszym trybie świeci porównywalnie do najmocniejszej lampy w jej najsłabszym trybie. Światło z najniższego modelu przypomina trochę latarkę w telefonie, średni model może już kogoś oślepić, a najwyższa wersja Lumie ma już zauważalnie sporo mocy. Między wersją Play a Muse jest ogromna różnica. Natomiast między modelem ART a MUSE nie ma już takiej przepaści, dlatego można powiedzieć, że najbardziej optymalnym, opłacalnym wyborem jest wersja ART.

Sposoby mocowań

Lampy możemy przymocować do aparatu albo podpiąć do statywu lub monopodu. Wyposażone są w port gorącej stopki oraz 1/4 calowy gwint żeński.

Manfrotto Lumie możesz też używać podczas sesji fotograficznych

Pracuj na zestawie 2 lub 3 lamp

Lamp Manfrotto Lumie najlepiej używa się w zestawie. Nie warto kupować jednej, jeśli miałaby być używana jako twoja jedyna lampa. Zamontowana na sankach aparatu i tak nie oświetli całego planu, co najwyżej oślepi aktorów i da płaskie, dziwne światło, które nie wtopi się w akcję filmu. Do takich zastosowań lepsza będzie chociażby Fomei 1450. Ponadto jeśli używasz stabilizatora, np. Ronin M aparat z taką lampą na sankach straci osiowość i co więcej – nie da się sprawdzić, czy jest poprawnie wyważony (lampa jest za wysoka i nie zmieści się pomiędzy elementami stabilizatora podczas wyważania).  Stabilizator stanie się wówczas w pewnym sensie bezużyteczny.

Artur Kowal

Artur Kowal, konsultant handlowy: Dopiero zestaw zbudowany z trzech źródeł światła świecących z boku, tyłu lub z góry sceny może stworzyć efekt, który będzie wyglądał profesjonalnie. Z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej jest używać tych lamp ze statywu lub z ręki – zwłaszcza jeśli możesz liczyć na pomoc asystenta. Manfrotto Lumie są bardzo małe i lekkie, a to daje kolejne korzyści. Na planie może się poruszać nie tylko operator z kamerą ale też oświetleniowiec z lampą w ręku. Mając zestaw 3 lamp z odpowiednimi filtrami zbudujesz na planie naprawdę intrygujące, wyglądające na skomplikowane oświetlenie.

Sprawdź inne ledowe lampy w ofercie Cyfrowe.pl

 

 

Podziel się.

O Autorze

Fotograf, redaktor, socjolog. Zadeklarowany wzrokowiec. Uwielbia pisać i robić zdjęcia. Pisanie o fotografii to "kumulacja", która sprawia, że jest szczęśliwa. Fotografuje już od 10 lat, głównie śluby, portrety i reportaże. Redaktorskie doświadczenie zdobywała m.in. w Wirtualnej Polsce. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich i fotograficznych. W Cyfrowe.pl pełni rolę specjalisty ds. content marketingu. Odpowiada za całokształt bloga, redakcję i jej rozwój.

Jeden komentarz

  1. Bartek z Kielc w

    Bardzo prosty a zarazem wygodny sposób na doświetlanie mniejszych planów a nie każdy do tej pory o tym wie.

Zostaw komentarz

izmir escort