Niegdyś ładowanie akumulatorów do aparatów, kamer itp. nie wychodziło daleko poza korzystanie z ładowarki dołączanej standardowo do sprzętu. Dziś w ofercie dostępnych jest wiele różnorodnych modeli – ładujących kilka ogniw jednocześnie, z wyświetlaczami, wyjściami USB itp. Dzięki temu zasilanie baterii stało się dużo łatwiejsze, a dostępne metody nadążają za coraz bardziej głodnymi energii urządzeniami. Tylko jak wśród tych wszystkich ładowarek znaleźć taką, która będzie najlepsza dla Twoich baterii? O tym kolejnej części Poradnika Kupującego.
Aby znaleźć idealną ładowarkę, proponuję odpowiedzieć sobie na kilka pytań.
Czy Ty w ogóle potrzebujesz ładowarkę?
Nieco dziwny początek. Ale rzeczywiście ostatnio pojawiło się wiele modeli akumulatorów, które posiadają wyjście USB-C, umożliwiające ładowanie ich bezpośrednio z adaptera sieciowego, z laptopa czy powerbanku. „Z obejściem” dodatkowego urządzenia pod postacią ładowarki. Co więcej, część aparatów umożliwia ładowanie ogniw umieszczonych w komorze baterii (choć to akurat rozwiązanie, które powinno wspierać ładowarkę bądź akumulator z USB-C, a nie je zastępować). Jeśli więc przymierzasz się do zakupu nowych ogniw, to może warto rozejrzeć się za tymi samowystarczalnymi. Wtedy przydatny może być też wysokiej jakości, dłuższy kabel USB-C, taki jak np. Mathorn. Jeśli jednak wykorzystujesz inne baterie, bądź mimo takiej funkcji potrzebujesz ładowarkę, to przejdźmy dalej.
Co chcesz ładować?
Podstawowa kwestia. Jaki typ akumulatora chcesz ładować. To, do jakich ogniw jest ładowarka, zawierają nazwy poszczególnych modeli. Przykładowo ładowarka Newell DC-USB do Panasonic DMW-BLG10 umożliwia zasilanie ogniw DMW-BLG10 (zarówno oryginalnych, jak i zamiennych baterii). Jeśli nie wiesz, jakim akumulatorem dysponujesz, to sprawdź jego obudowę. Powinien znajdować się tam odpowiedni symbol. Ewentualnie zajrzyj do instrukcji swojego aparatu, kamery itp. Przeważnie ładowarki są kompatybilne z poszczególnymi typami ogniw, lecz w przypadku akumulatorów z serii NP-F, V-Mount itp. możesz użyć ładowarek o nieco szerszej kompatybilności.
Jeżeli masz oryginalne akumulatory producenta sprzętu, to wciąż możesz śmiało poszukiwać ładowarki niezależnych producentów, takich jak np. Patona czy Newell. Z drugiej strony jeśli używasz zamienników ogniw, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby nie skorzystać z oryginalnej ładowarki. Tutaj pojawia się więc kolejne pytanie.
Czy używać oryginalnej, czy zamiennej ładowarki?
Jeśli ładowarka należy do sprawdzonych, godnych zaufania producentów, takich jak wcześniej wspomniane np. Patona, Newell, Duracell, Green Cell, Hahnel itp. to można spokojnie używać jej do ładowania zarówno oryginalnych, jak i zamiennych ogniw. Na szczęście technologie poszły na tyle do przodu, że obecnie zamienne ładowarki wciąż zapewniają wydajność i bezpieczeństwo działania, które nie wpływa ujemnie na kondycję baterii – także tych oryginalnych. Problemem byłoby korzystanie z ładowarek pochodzących z niepewnych źródeł, zakupionych w miejscach, które nie mają jawnej sieci dystrybucyjnej itp. Wtedy możliwe jest nawet nabycie podrobionej ładowarki. Ale nie straszę więcej – po prostu należy zachować czujność jak przy każdym innym zakupie sprzętu.
Gdzie chcesz ładować?
Poszukujesz ładowarki, której będziesz używać wyłącznie w domu, czy takiej, z którą będziesz podróżować? Mam dla Ciebie dobrą wiadomość. W przypadku wielu ładowarek niezależnie jak odpowiesz na powyższe pytanie, będzie to prowadziło do takich samych modeli. Coraz więcej ładowarek ma na tyle kompaktową konstrukcję, że można je śmiało zabrać w podróż. Co więcej, nawet dwukanałowe ładowarki wciąż zachowują stosunkowo mobilne gabaryty.
Podróżnicy otrzymali w ostatnim czasie duży prezent od producentów ogniw – możliwość bezpośredniego zasilania ich za pomocą kabla USB-C. Więcej na ten temat można znaleźć w poniższym tekście.
Baterie Mathorn (nie tylko) w podróży czyli zasilaj aparat bez ładowarki
Ładowanie przez USB-C jest możliwe także wtedy, gdy nie posiadasz ogniwa z takim wejściem. W tej sytuacji sięgnij po ładowarkę USB-C, która może być podłączona do tego typu złącza. To bardzo ułatwia zasilanie ogniw w podróży, gdyż możliwe jest podłączenie ładowarki po prostu do laptopa bądź powerbanku. Daje to większą swobodę.
Ile akumulatorów chcesz ładować?
A w zasadzie ile akumulatorów jednocześnie chcesz ładować? Istnieją ładowarki jednokanałowe, pozwalające na ładowanie jednej baterii, dwukanałowe, umożliwiające jednoczesne ładowanie dwóch ogniw, trzykanałowe itd. To, po którą sięgniesz, zależy przede wszystkim od tego, ile baterii posiadasz. Ładowarki dwukanałowe nie są wcale (przeciętnie rzecz biorąc) 2-krotnie droższe od pojedynczych ładowarek, stąd kupując nowe akcesorium, może warto wyposażyć się w model umożliwiający jednoczesne ładowanie kilku ogniw. Na wypadek gdybyś dokupił niebawem zapasowe baterie.
Do tego chcesz pewnie wiedzieć, na jakim etapie jest ładowanie
Niestety nie da się tego określić. Przecież każda ładowarka losuje, ile potrwa ładowanie. Po prostu podchodź do niej co jakiś czas, wkładaj do aparatu, kamery czy innego sprzętu, i sprawdzaj, w jakim stopniu jest już naładowana. I czy w ogóle.
Oczywiście żartuję. Istnieje kilka rozwiązań, informujących o tym, w jakim stopniu naładowane są ogniwa umieszczone w ładowarce. Najprostsze to diody, sygnalizujące zmianą barwy światełka bądź częstotliwością mrugania, czy ładowanie wciąż trwa, czy już się skończyło. Są to najprostsze modele, cechujące się też najniższą ceną. Nie informują one jednak o tym, ile potrwa samo ładowanie, lecz dają jedynie znać, na jakim etapie jest ten proces. Nieco bardziej zaawansowanym rozwiązaniem jest więc zastosowanie diod do pokazywania w kilku etapach, ile szacunkowo procent ładowarki zostało naładowane. Przykładowo ładowarka ma 4 diody – każda odpowiada za 25% naładowania akumulatora.
Najbardziej zaawansowane są modele ładowarek z wyświetlaczami. Dają one dostęp nie tylko do informacji o tym, w jakim procencie została naładowana bateria, ale mogą także wyświetlać inne ważne informacje, np. tryb ładowania.
Polecana modele
Dwukanałowa Newell FDL-USB-C (dostępna w wariantach do ładowania różnych ogniw)
Przy okazji polecania tego modelu warto zwrócić uwagę na kilka funkcji, o których warto pomyśleć przy zakupie ładowarki. Poza dwukanałowym ładowaniem, kompaktową budową, wyświetlaczem LCD czy złączem USB, zastosowano tutaj także mikroprocesorowy system zabezpieczający ogniwa. Zabezpiecza przed przegrzaniem, przeładowaniem czy przeciążeniem, tak więc ładowarka gwarantuje optymalną pracę ogniw. Fajnym udogodnieniem jest zintegrowany kabel USB chowany w obudowie. Nigdy go nie zapomnisz zabrać w podróż.
Dwukanałowa Newell DC-LCD (dostępna w wariantach do ładowania różnych ogniw)
Ta ładowarka ma w zasadzie wszystko, czego można by oczekiwać. Wyróżniają ją jednak 2 tryby ładowania – normalny i szybki (ich parametry wynoszą odpowiednio 1000 mA x1 / 500 mA x2 i 1500 mA x1 / 800 mA x2). To, z jakiego trybu się korzysta, jest wyświetlane na ekranie. Ponadto model ten jest zgodny z ładowarkami samochodowymi i sieciowymi, a także oferuje gniazdo USB.
Newell Ładowarka dwukanałowa do akumulatorów V-Mount
Niemal każdy profesjonalny plan filmowy wykorzystuje akumulatory V-Mount. Ta ładowarka powstała po to, aby jak najwydajniej zapewnić im energię. Umożliwia zasilanie 2 akumulatorów, a dodatkowo posiada wyjście 4-pinowe wyjście XLR, pozwalające na bezpośrednie zasilanie kamery z przymocowanych do niej baterii V-Mount. Wygodny uchwyt ułatwia przemieszczanie się z nią po planie czy pakowanie jej do podróży.
Ładowarka Hahnel proCUBE 2 do akumulatorów Sony
Ten model stanie się centrum domowego ładowania. Wszystko za sprawą tego, że umożliwia ładowanie 2 akumulatorów do aparatu bądź kamery (w zależności od kompatybilności) lub 4 akumulatorów AA. Co więcej, posiada zintegrowaną ładowarkę USB, która umożliwia zasilanie urządzeń mobilnych. Postaw ją na biurku i miej cały czas pod ręką dostęp do źródła energii dla Twoich sprzętów. Jej stylowy wygląd bezproblemowo wpasuje się w Twoją przestrzeń.
Ładowarka Patona Canon LP-E6 z funkcją power banku i miejscem na karty pamięci
Ładowarka, powerbank a do tego jeszcze etui na 2 karty pamięci. Przy wadze wynoszącej tylko 136 g warto takie akcesorium mieć w podróży. Funkcja powerbanku sprawia, że możesz wykorzystać zamocowane w ładowarce ogniwa do zasilania np. urządzeń mobilnych. Całość zamyka się do kompaktowej formy, która pozwala uporządkować w torbie kluczowe elementy każdej sesji czy planu zdjęciowego – akumulatory i karty pamięci.
Podsumowanie
Teraz Twoje ogniwa będą zawsze pełne energii. Pozostaje więc życzyć jej także Tobie, aby zawsze towarzyszyła przy realizowaniu kolejnych ujęć. Podziel się w komentarzu, w jaki sposób ładujesz akumulatory. Wykorzystujesz ładowarkę wielokanałową, USB czy może w ogóle zrezygnowałeś z ładowarki na rzecz bezpośredniego zasilania baterii przez USB-C?