Na naszych oczach dokonuje się wielka zmiana w przemyśle filmowym pod względem oświetlenia. Bo oto nastała era lamp ledowych. Co chwilę pojawiają się nowe modele i coraz lepsze rozwiązania techniczne. Znane marki prześcigają się w najlepszych rozwiązaniach, a w międzyczasie powstają nowe, bazujące na tej nowej technologii, mając nadzieję skusić klientów swoją nietuzinkową ofertą. W rezultacie mnogość firm oferujących lampy ledowe jest ogromna i ciągle rośnie, co dla potencjalnego klienta, który dopiero zaczyna swoją przygodę z filmowaniem, może być przytłaczające. Dlatego też, zapraszam do listy ośmiu aspektów, na które warto zwrócić uwagę przy zakupie lamp ledowych do filmowania. Nadmienię również, że artykuł ten jest wstępem teoretycznym, poprzedzającym testy praktyczne, które już niebawem pojawią się w kolejnym artykule.
1. Budżet
Jak już wspomniałem we wstępie, ilość firm, które oferują lampy ledowe jest ogromna, a co za tym idzie również jest ogromna różnorodność rozwiązań technicznych, które odbijają się na cenie. Przy wyborze lamp ledowych warto zwrócić uwagę na, to czy chcesz wydać więcej pieniędzy na jedną większą lampę, która może mieć lepszą funkcjonalność, czy wolisz za te same pieniądze mieć na przykład dwie lub nawet trzy lampy, które są bardziej ubogie w wyposażenie, ale są porównywalne jakościowo. Dobrym przykładem takiej zależności jest Lampa LED Aputure Amaran AL-H160 oraz Lampa LED Aputure AMARAN AL-528W.
2. Moc wyjściowa
Kolejna sprawa to jasność, czyli poziom świecenia, który jest bardzo ważnym aspektem przy zakupie lamp ledowych. Jak wiadomo światła nigdy dość, dlatego lepiej wybierać lampy, które dają dużo światła ponieważ zawsze można je ograniczyć. Fakt, na który należy zwrócić uwagę, to brak zależności pomiędzy ilością diod świetlnych a rzeczywistą jasnością lampy. Wszystko bowiem zależy nie od ilości, tylko od jakości, a więc jakiej mocy jest pojedyncza dioda. Czasem okazuje się, że lampa, która ma ponad 200 diod świeci słabiej niż lampa z o połowę mniejszą ich liczbą.
3. CRI
CRI (Color Render Index), czyli wskaźnik odwzorowania kolorów, jest istotnym elementem przy wyborze lamp ledowych. Im wyższy wskaźnik na 100 punktów, tym lepsze odwzorowanie kolorów. Obecnie wartość pomiędzy 95 a 98 jest najwyższym osiągalnym wskaźnikiem. Poniżej 90 punktów odwzorowanie kolorów jest na tyle zauważalne, że lepiej nie brać takich lamp pod uwagę do zakupu. Lampy, które mają niski CRI najczęściej nie mają tego wskaźnika wyszczególnionego w specyfikacji, a barwa światła przechodzi zazwyczaj na stronę niebieską lub zieloną, co jest łatwo zauważalne. Lampa LED Aputure AL-F7 jest świetnym przykładem dobrego odwzorowywania kolorów.
4. Temperatura barwowa
Zasadniczo występują trzy warianty – ledy dające światło dzienne, żarowe oraz oba na raz. Minusem trzeciej opcji, czyli lamp dwubarwowych jest fakt, że połowa diod świeci w zakresie światła dziennego, a druga połowa w zakresie światła żarowego. W zależności od potrzeb można mieszać barwę jednych i drugich, aby uzyskać pożądany efekt, jednak faktem jest, że mimo, iż mamy do dyspozycji przykładowo 200 diod w lampie, to oświetlając tylko jedną barwą używamy zaledwie połowę z dostępnych diod. W rezultacie cierpi na tym jasność lampy. A jak wspominałem wcześniej – im jaśniej, tym lepiej. Osobiście używam lamp ze światłem dziennym, które wykorzystują swój pełny potencjał jasności i w razie potrzeby nakładam folię filmową o odpowiednim odcieniu. Dobrą propozycją lampy o świetle dziennym jest Lampa LED Aputure Amaran AL-H160
5. Opcje zasilania
Następna sprawa, na którą warto zwrócić uwagę to opcje zasilania. Najczęściej lampy ledowe zasilane są za pomocą baterii NP-F, jak np. Akumulator Zoom NP-F970. Wyższe modele mają również możliwość zasilania za pomocą akumulatorów V-lock. Sam fakt możliwości uwolnienia się od kabli zasilających przy lampach ledowych jest świetny, jednak czasem warto zastanowić się, czy przypadkiem nie będziemy używać lamp głównie w warunkach studyjnych i wtedy można pomyśleć o lampach, które mają możliwość zasilania sieciowego.
6. Promień świecenia
Najczęściej lampy ledowe świecą albo bardzo szeroko, albo bardzo wąsko. Osobiście wolę lampy, które świecą punktowo, skupiając całą swoją moc na małym obszarze, niż takie, które rozpraszają światło na boki. Głównym powodem jest fakt, że traci się przez to wiele światła, które ucieka na boki. Warto zauważyć, że mając lampę o skupionym świetle można łatwo je rozproszyć, stawiając przed nią dyfuzor lub inny modyfikator zmiękczający.
7. Wiele diod czy jedna
Można obecnie wyróżnić dwa rodzaje lamp, te z jedną diodą i te z wieloma diodami, ustawionymi w rzędach. W związku z tym, że łatwiej jest wyprodukować lampę z wieloma diodami niż z jedną, to te pierwsze są tańsze i przez to bardziej popularne. Minusem jednak wielu świecących diod na raz jest zwielokrotniony cień, który tworzą. Osobiście jestem zwolennikiem lamp z jedną dużą diodą, mimo iż są zazwyczaj droższe, ponieważ są bardziej profesjonalne, dają jeden cień i mają zazwyczaj wiele dodatkowych akcesoriów. Dobrym przykładem lampy z jedną diodą jest Lampa LED Quadralite Videoled 1000
Na koniec warto również zwrócić uwagę na takie opcje, jak wyświetlacz LCD, wiatrak – który może czasem stanowić problem ze względu na generowany szum, możliwości mocowania, płynność zmiany mocy świecenia lub barwy, możliwość zdalnego sterowania, itd. Opcji jest wiele, jednak powyższe siedem to klucz przy wyborze lamp ledowych do filmowania.