Bezlusterkowce do filmowania

5

Czy wiesz, że niektóre aparaty powstały z myślą o kręceniu filmów a nie robieniu zdjęć? To znak naszych czasów! Prawie każdy aparat, czy to lustrzanka cyfrowa czy kompakt z wymienną optyką, ma dziś możliwość nagrywania w Full HD lub nawet 4K. Dlaczego warto filmować bezlusterkowcem? Czy może ci to przynieść jakieś korzyści? Przeczytaj, jakie zalety ma filmowanie bezlusterkowcami i jakie modele polecamy do profesjonalnego filmowania.

548151f2f4

Bezlusterkowce, podobnie jak lustrzanki, mają możliwość wymiany optyki, ale nie są to ich jedyne zalety, które mogą zainteresować potencjalnych filmowców…

Zalety filmowania bezlusterkowcami

  1. Bezlusterkowce są mniejsze i lżejsze. Dzięki temu możemy wykorzystywać również mniejsze i lżejsze systemy stabilizacji obrazu. Automatycznie przekłada się to na mniejsze wydatki na akcesoria oraz mniejsze obciążenie operatora przy rejestracji materiału. Testowane przez nas stabilizatory tj. Ronin-M czy Glidecam HD 2000 oraz różnego rodzaju rigi naramienne świetnie spełnią swoje zadanie przy mniejszym aparacie.
  2. Łatwiejsze możliwości podczepienia aparatu w nietypowych pozycjach (drony, mniejsze krany kamerowe czy przyssawki na powierzchnie płaskie) to okazja do nakręcenia niecodziennych ujęć. A te zdecydowanie zwiększają szanse na zwrócenie uwagi twoją produkcją.
  3. Znacznie lepsza praca automatycznego ciągłego autfocusa podczas filmowania niż w lustrzankach (z wyjątkiem modeli aparatów Canon wyposażonych w technologię Dual Pixel – tu działa to równie efektywnie co w bezlusterkowcach). Jeżeli nie jesteś fanem ostrzenia ręcznego i na dodatek nie korzystasz z adapterów do Follow Focus to ta cecha może mieć dla ciebie kolosalne znaczenie.
  4. Dostępność adapterów na „duże” systemy lustrzankowe w ramach tego samego producenta (np. Sony LE-EA4 lub Olympus MMF-3). Poszerza to zakres możliwości stosowania obiektywów nie tylko w opraciu o rodzaj bagnetu w aparacie.
  5. Adaptery od firmy Metabones. Dzięki nim do większości najpopularniejszych systemów bezlusterkowych można podłączyć obiektywy Canona i Nikona ze sterowaniem przysłoną i pełnym wsparciem autofokusa. Dodatkowo dzięki speedboosterom można nawet „podrasować“ ich możliwości delikatnie oszukując fizykę.

Producenci kompaktów z wymienną optyką prześcigają się, aby dostarczyć nam aparaty, które mają uczynić nas lepszymi filmowcami. Wybór naprawdę nie jest prosty, a każdy z wiodących producentów ma coś do zaoferowania.

Przeczytaj poradnik: Jakiego bezlusterkowca kupić – najważniejsze cechy, najlepsze modele

Najlepsze bezlusterkowce do filmowania

Olympus OM-D E-M5 mkII

Na pierwszy rzut oka Olympus OM-D E-M5 mkII nie ma zbyt wiele do zaproponowania dla filmowca. Brak wszechobecnej rozdzielczości 4K może wręcz odstraszać. Natomiast to, co wynosi ten aparat ponad konkurencję, to jego 5-osiowa stabilizacja działająca przy filmowaniu. Pozwala ona wykonywać płynne najazdy nawet z ręki, bez użycia stabilizatora – szczegóły na filmie z naszych warsztatów. Jeżeli dodamy do tego spory bitrate przy ilości 50 kl/s, matrycę 4/3, na której zdecydowanie łatwiej jest zapanować nad płaszczyzną ostrości i uszczelnioną obudowę, odporną na niekorzystne warunki atmosferyczne, otrzymamy narzędzie o sporym potencjale dla każdego ambitnego filmowca.

Czytaj więcej: Maly, ale wariat – przewodnik po bezlusterkowcach Olympusa

https://www.youtube.com/watch?v=bhyzoBtmU5k

Panasonic Lumix DMC-GH4

Jakkolwiek absurdalnie to nie zabrzmi, firma Panasonic stworzyła specjalną serię aparatów Lumix, które nie miały tak naprawdę służyć do robienia zdjęć. Wszystkie kolejne modele z serii GH zostały zaprojektowane tak, aby jak najlepiej służyć właśnie filmowcom. Ich ostatni zaprezentowany przedstawiciel – Panasonic Lumix DMC-GH4 był pierwszym aparatem bezlusterkowym umożliwiającym nagrywanie materiału w jakości 4K bezpośrednio na kartę pamięci oraz dawał możliwość włączenia profesjonalnego trybu All-Intra w trybie Full HD. Seria GH jest również jedną z najchętniej „hackowanych” serii, jeżeli chodzi o zaimplementowane oprogramowanie. Pozwala to zwiększać przesył danych nawet dwukrotnie! Ponadto, ostatnio zaprezentowane, opcjonalne i dodatkowo płatne oprogramowanie, pozwalające nagrywać z profilem V-log L (dostępne za darmo w wersji Panasonic Lumix DMC-GH4R), rozszerzające rozpiętość tonalną rejestrowanej sceny wciąż sprawia, że ten kilkuletni aparat ma wiele do zaproponowania.

Sony A6300

Firma Sony – mimo że posiada w swojej ofercie profesjonalne kamery – skupia uwagę wielu filmowców dzięki swoim aparatom z możliwościami filmowymi. Już ich lustrzanki z półprzepuszczalnym lustrem wyróżniały się na tle konkurencji. Były to pierwsze urządzenia z możliwością rejestracji materiału w jakości Full HD w 50kl/s oraz super szybkim autofocusem.

Czytaj więcej: Czy produkując telewizory i konsole, można jednocześnie robić dobre aparaty?

Model Sony A6300 jest niewielkim aparatem z matrycą APS-C posiadającym bagatela 425 (!!!) punktów autofocusa, opierających się na detekcji fazy.  Jest to niezwykle szybki i precyzyjny układ, który pozwala na rejestrację dynamicznych ujęć w jakości 4K bez obawy o zgubienie ostrości. Dodajmy do tego zaawansowany kodek XAVC S , profesjonalny S-Gamut3/S-Log3 oraz filmowanie w jakości 4K a okaże się, że mamy w dłoni prawdziwego potwora do filmowania.

S-Gamut3/S-Log3 zwiększa  możliwość dowolnej korekcji barwnej w postprodukcji, zapewniając szeroki zakres dynamiki nawet do 1300%, minimalizując wypalenia i wyczerniania (podaruje nam dzięki temu imponujący zakres 14 stopni EV). Natomiast prędkość nagrywania w Full HD 120 kl/s da możliwość zwolnienia materiału nawet pięciokrotnie!

Sony A7s mkII

W czym zatem lepszy jest model Sony A7s mkII, kosztujący trzykrotnie więcej?  Aparat ten posiada większość wymienionych cech Sony A6300, ale szczegół tkwi w matrycy. Po pierwsze, jest ona stabilizowana w 5 osiach, przez co wszelkie mikrodrgania są niezauważalne na filmie. Drugą ważną cechą jest jej gęstość i fizyczna wielkość – mamy do czynienia z pełnoklatkowym sensorem o ilości 12 mln pixeli. Jest to idealna wręcz rozdzielczość dla filmowania w rozdzielczości 4K. O rozpiętości tonalnej, jaką może zarejestrować ta matryca oraz ilości szczegółów możliwych do odzyskania w postprodukcji krążą legendy. Co jeszcze należy o nim wiedzieć? Ten aparat to kolorowy „noktowizor”. Tam, gdzie inne korpusy w gorszych warunkach oświetleniowych gubią detale i zaczynają rejestrować szumy, Sony A7s mkII dopiero wchodzi do gry. Jeżeli chcesz nagrywać sceny w zastanym oświetleniu bez użycia dodatkowego światła, po prostu nie znajdziesz nic lepszego.

Wprowadzenie możliwości filmowania w jakości Full HD do lustrzanek cyfrowych wywróciło do góry nogami sposób i reguły w jakich filmowano do tej pory. Coraz częściej w zaawansowanych produkcjach filmowych profesjonalne kamery zastępowane są lustrzankami cyfrowymi lub aparatami kompaktowymi z wymienna optyką. Dzięki temu profesjonalne efekty i niecodzienne ujęcia są na wyciągnięcie ręki dla każdego.

Podobał ci się ten wpis? Pokaż go swoim znajomym klikając na ikonki poniżej:

Podziel się.

O Autorze

Doradca klienta w branży foto od kilku lat. Zwolennik fotograficznego minimalizmu - zarówno w kwestii sprzętu jak i kadru. Zadeklarowany miłośnik Kaukazu.

5 komentarzy

  1. Kurcze, bardzo ciekawe, że wspomniane jest tylko o bezlusterkowcach i lustrzankach. A tymczasem są na rynku tez kompakty które mają bardzo wiele do zaoferowania pod względem filmowania. Ciekawe, że zawsze zapomnia się właśnie o kompaktach. Tymczasem wydaje mi się, że z filmowania w aparatach korzystają głównie kompletni laicy fotograficzni, a tacy raczej kupuja kompakty. Oczywiście te najtańsze nie oferują niczego. Ale te bardziej zaawansowane (Panasonic FZ1000 czy Sony RX1, a nawet taki Fuji X-S1) to całkiem ciekawe możliwości filmowe.

    Tak apropo Olympusa – nawet ich najtańsze kompakty oferują 5-osiową stabilizację. W przypadku tego producenta to żaden wyczyn. To już u nich norma.

    • Paweł Ostęp w

      Kompakty o ponadprzeciętnych możliwościach filmowych to temat na osobny wpis. Faktycznie w tym segmencie jest sporo do zaoferowania zarówno dla amatorów jak i bardziej wymagających.
      Co do stabilizacji w Olympusach – owszem sporo ich modeli jest w nią wyposażonych, natomiast to w ilu osiach matryca jest stabilizowana to jedno – a jak efektywnie to drugie (przykład to OM-D E-M10 mkII i OM-D E-M5 mkII – oba posiadają stabilizację w pięciu osiach, ale wg wszelkich testów jej wydajność i możliwość kompensacji drgań jest na sporo wyższym poziomie w modelu E-M5 mkII)

Zostaw komentarz

izmir escort