Masz już kamerę, chęci, opanowany montaż i kilka skończonych projektów. Zdążyłeś więc pewnie zauważyć, że dźwięk w Twoich filmach jest często daleki od ideału. To czas na zainwestowanie w dobry rejestrator dźwięku. Jest kilka typów sprzętu, których da się używać używać w różnorodnych sytuacjach: wtedy kiedy zaczynasz przygodę z filmem i wtedy, kiedy stajesz się profesjonalistą.
Rejestrator do wszystkiego
Dobrze jest kupić sprzęt, który sprawdzi się w kilku sytuacjach. Coś, co będzie współgrało z innymi narzędziami, a do tego będzie mobilne. Czymś takim jest rejestrator japońskiej firmy ZOOM. Za pomocą tego urządzenia nagrasz ścieżkę dźwiękową podczas kręcenia filmu, wywiadu, koncertu oraz „przebitki” (śpiew ptaków, wiatr, odgłosy z ulicy).
Najnowszym modelem rejestratora tej firmy jest ZOOM H6. Posiada cztery wejścia główne oraz dwa wejścia dodatkowe. Możesz nagrywać za jego pomocą dźwięki z mikrofonu na tyczce, mikroportów oraz dźwięki z całego planu. Najlepsze jest to, że możesz do niego podłączyć te wszystkie sprzęty na raz, czyli nagrywanie może odbywać się na sześciu ścieżkach jednocześnie. Jest zasilany na baterie lub akumulatory i ma zaczepy, dzięki którym przymocujesz go do kamery. Sprawdzi się więc podczas nagrywania w terenie.
Jeśli jesteś jednoosobową ekipą filmową, to przydadzą Ci się funkcje Auto Record, Pre Record i Backup Record. Jesteś przecież dźwiękowcem, operatorem i reżyserem w jednym– sprzęt powinien Ci trochę w tym „pomagać”. Mogłabym pisać o tym urządzeniu bardzo dużo, bo posiada wiele możliwości. Warto jednak samemu się o tym przekonać i sprawdzić jego wszystkie funkcje. Cena tej cudownej maszyny to 1590 zł.
Inne marki, np. Sony, też mają w ofercie rejestratory dźwięku. PCM-M10 czy PCM D-100 to sprzęt z podobnymi możliwościami co ZOOM, jednak nadal twierdzę, że w przypadku rejestratorów wygrywa opisane wcześniej urządzenie japońskiej firmy. Ostateczna decyzja o zakupie zależy od tego, jak ma się zamiar używać tego sprzętu. Jeżeli nagrywasz rozmowy jako dziennikarz czy reportażysta lub muzykę do swojego filmu, to rejestratory Sony powinny cię zadowolić.
Mikroporty
Mikroporty sprawdzają się głównie do nagrywania dialogów. Czułość miniaturowego mikrofonu jest tak duża, że naprawdę rzadko zdarza się, by zarejestrowany materiał był złej jakości. Wielkość mikrofonu jest tu bardzo dużym plusem, bo przymocowany pod ubranie jest niewidoczny.
Kiedy używamy mikroportów warto zadbać o to, by posiadacz mikrofonu miał na sobie ubrania z bawełny. Może brzmi to śmiesznie, ale wszelkie inne materiały mogą ocierać się o mikrofon i powodować szumy.
W tym przypadku godny polecenia jest zestaw bezprzewodowy firmy Sennheiser składający się z jednego nadajnika i odbiornika. Przy używaniu większej liczby mikroportów ważne jest, by ustawić kanały, na których będzie nagrywał się dźwięk. Jeśli się o to nie zadba, to ścieżki nałożą się na siebie i w rezultacie będą jedynie szumem.
Nagrywany za pomocą zestawu bezprzewodowego materiał rejestruje się bezpośrednio „pod” obrazem filmowym. Oznacza to, że gdy będziesz montować lub przeglądać swoje nagrania, to pod obrazem będzie już dopasowany dźwięk. Inaczej byłoby przy rejestrowaniu ZOOMem – musiałbyś sam dopasować nagraną ścieżkę dźwiękową do obrazu.
Istotna, choć banalnie brzmiąca informacja – nagrywając za pomocą mikroportu, trzeba pamiętać o zmianie ustawień kamery. Przestaw kamerę na nagrywanie za pomocą zewnętrznego rejestratora. Jest to oczywiste, ale można o tym zapomnieć, zwłaszcza, gdy pracuje się samemu lub z małą ekipą, a podczas kręcenia nie używa się słuchawek. Cena zestawu bezprzewodowego to 2600 zł.
Sennheiser ma w swojej ofercie również zestaw z ręcznym nadajnikiem i przenośnym odbiornikiem EW 135-p G3. Podobny zestaw – UWP- D12 – oferuje firma Sony.
Mikrofon kierunkowy
Mikrofon kierunkowy możesz przyłączyć bezpośrednio do kamery albo, jeśli pracujesz z większą ekipą, możesz przymocować go to tzw. tyczki. Jak wskazuje sama nazwa, mikrofon ten zbiera dźwięki z danego kierunku, czyli z tego miejsca, w które go skierujesz. Kupując taki mikrofon warto zastanowić się nad mikrofonem kierunkowym NTG- 2. Jest on odporny na szumy, a w tego typu urządzeniach trzeba zwracać na to uwagę. Zwłaszcza przy użyciu tyczki, przez którą można usłyszeć nawet najmniejsze ruchy dźwiękowca.
Mikrofony kierunkowe używane są właściwie do wszystkiego. Jest on dobrą inwestycją, ponieważ nie tylko sprawdzi się w wielu sytuacjach, ale i jego cena nieco różni się od opisanych poprzedników (839 zł.)
W przypadku mikrofonu kierunkowego, jest podobnie jak w przypadku mikroportu – dźwięk nagra się bezpośrednio pod obrazem. Tu również lepiej pamiętać o zmianie ustawień kamery i to nie tylko na opcje dotyczące nagrywania dźwięków z zewnętrznych rejestratorów, ale i o zmianie ustawień zasilania. To bardzo istotne i lepiej nie testować co będzie, kiedy się o to nie zadba…
Ciekawą ofertę mikrofonów kierunkowych ma Canon. Firma ta ma kilka modeli mikrofonów dedykowanych do konkretnych modeli swoich kamer.
W takim razie…
Mam nadzieję, że zdecydujesz się na taki rejestrator dźwięku, którego będziesz używał z zadowoleniem teraz i za kilka lat. Warto zainwestować w dobry rejestrator, bo film to nie tylko dobrej jakości obraz. Jeśli dopracujesz wszystkie aspekty, które tworzą film, będziesz mógł realizować swoje pomysły i już nigdy nie będziesz musiał się ograniczać.
Jeden komentarz
Ciekawy wpis, który szybko zobrazuje początkującym w jaki sposób można nieco poprawić dźwięk w filmie. Brakuje mi jednak zaprezentowania rejestratorów firmy Tascam oraz mikrofonów Audio Technica ;)