Kręcąc nocne kadry każdy filmowiec spotyka się z problemem niedoboru światła . Problem jest dużo poważniejszy niż w przypadku zdjęć, gdzie istnieje więcej sposobów na radzenie sobie z niewystarczającym oświetleniem. Jakie narzędzia mają filmowcy i co możemy zrobić, żeby nawet nocne ujęcia były dobrze naświetlone? Jak skutecznie filmować nocą?
Idealną sytuacją dla filmowca jest praca w kontrolowanych warunkach, tzn. możliwość manipulowania źródłem i mocą światła. Takie możliwości daje praca w studio, ale też wszelkie realizacje kreacyjne: reklamy, sesje zdjęciowe, filmy wizerunkowe. W przypadku pracy reporterskiej często skazani jesteśmy na warunki zastane, w których nierzadko mamy niewystarczającą ekspozycję kadru. Temat jest szczególnie aktualny późną jesienią i zimą, gdy dużo częściej spotykamy się z niedoborem światła słonecznego w ciągu dnia. Na szczęście istnieją pewne sposoby na to, jak filmować nocą, które pozwolą nam nagrać używalny materiał mimo trudnych warunków. Najczęściej wiążą się one z pewną stratą jakości obrazu, jednak to też zależne jest od sprzętu, jakiego używamy. Przyjrzyjmy się dwóm parametrom, którymi możemy dostosować ekspozycję obrazu.
Przysłona obiektywu
Gdy nagrywam nocne ujęcia, to pierwszym krokiem jest zawsze maksymalne otwarcie przysłony obiektywu. Każdy obiektyw ma podany w specyfikacji ten parametr, określany często jako jasność obiektywu. Nomenklatura jest tutaj trochę myląca dla początkujących, gdyż im mniejsza cyfra, tym większy otwór przysłony. Im bardziej „otwarta”, tym więcej światła wpuszczamy do matrycy. Wartość podana przy obiektywie pokazuje, jaka jest jego maksymalnie otwarta przysłona (np. w przypadku mojego obiektywu Panasonic LUMIX G 25 mm f/1.7 mówimy o wartości 1.7). Efektem otwierania przysłony (czyli jak już tłumaczyłem zmniejszania wartości F) jest większa ilość światła, wpuszczana przez obiektyw. Skutkiem ubocznym jest zmniejszanie się głębi ostrości – im większa wartość F, tym większa powierzchnia kadru będzie ostra. Nie można nazwać tego minusem, gdyż dla wielu osób mała (płytka) głębia ostrości jest efektem pożądanym. W naszym przypadku, czyli podczas kręcenia przy małej ilości światła, starajmy się mieć jak najniższą wartość F, jednocześnie uważając na płytką głębię ostrości – w przypadku filmowania postaci w ruchu, które zbliżają się lub oddalają od kamery, możemy w łatwy sposób utracić ostrość na filmowanym obiekcie.
Czułość matrycy (ISO)
Drugim parametrem, którym w łatwy sposób możemy manipulować ekspozycją kadru, jest czułość matrycy, czyli wartość ISO. W wyniku podnoszenia wartości tego parametru wzmacniamy sygnał zarejestrowany przez fotodiody, przez co zwiększa się ekspozycja. Niestety nie jest to operacja bezstratna – każde podniesienie tej wartości poza wartość natywną czy też bazową powoduje coraz większe zanieczyszczenie sygnału, objawiające się na ekranie szumem. Nowoczesne urządzenia mają często opcję cyfrowego odszumiania obrazu, jednak użycie tej opcji skutkuje najczęściej spadkiem ostrości, dlatego zalecałbym ostrożność w aplikowaniu tego parametru.
W zależności od kamery lub aparatu na którym pracujemy wartość bazowa ISO i jego górna użyteczna granica będzie różna. W rejestrowanym do tego artykułu materiale korzystałem z systemu micro 4/3, który mimo wielu plusów zdecydowanie nie jest najmocniejszym graczem, jeśli chodzi o trudne warunki oświetleniowe. Prym w branży od kilku lat wiedzie Sony, których flagowe modele mają bardzo wysokie, górne granice użytecznego ISO. Na ten moment najlepszym aparatem na nocne eskapady jest Sony A7S II (ILCE7SM2), który pozwala na podkręcenie czułości do ogromnych wartości bez dużej straty jakości obrazu. Parametr ten, jakkolwiek wygodny, trzeba używać z głową i znać ograniczenia sprzętu, na którym pracujemy.
Oświetlenie
Na koniec oczywisty sposób poradzenia sobie z niedoborem światła – możemy zawsze użyć go więcej. Co prawda, jak wspomniałem na początku, nie zawsze mamy taką możliwość, ale sam pracując w różnych warunkach zastanych staram się mieć ze sobą zawsze minimum jedno swoje źródło światła. Dzisiejsza technologia pozwala na naprawdę mocne źródła światła przy niewielkich gabarytach – wspomnieć tu muszę małe lampy video firmy Aputure (jak np. Aputure Amaran AL-M9) , które mimo małych gabarytów (bez problemu mieszczą się w kieszeni), pozwalają uzyskać naprawdę fajne efekty. Na poniższym filmie użyłem lampy Aputure AL-MX na jej minimalnej mocy świecenia z odległości około 1-1,5 metra. Bardziej budżetowe rozwiązania to np. lampy Yongnuo, np bardzo popularna lampa YN-300 AIR. Jednak w ich przypadku musimy pamiętać o dodatkowych bateriach, np. Zoom NP-F550.
Jeżeli nie mamy ze sobą żadnego dodatkowego źródła oświetlenia, rozejrzyjmy się po miejscu, w którym kręcimy – być może możemy użyć światła zastanego do uzyskania fajniejszych efektów. Czasem przysunięcie się bliżej lampy lub okna i ustawienie kamery pod odpowiednim kątem może zrobić całą różnicę między nieatrakcyjnym amatorskim kadrem a profesjonalnym ujęciem.
Podsumowanie
Najlepszym sposobem na wyczucie opisanych tu sposobów i parametrów jest zdecydowanie praktyka. Co prawda za oknem mamy zimę i minusowe temperatury, ale jednocześnie szybko robi się ciemno – warto poświęcić chociaż jedną godzinę któregoś popołudnia na testy naszego sprzętu i jego możliwości.
Jeden komentarz
Dziękuję :) Bardzo przydatne info 👍👍👍