Jak dbać o baterie?

1

Pamiętasz czasy, jak nowy telefon komórkowy wymagał „sformatowania pamięci” (które tak właściwie powinno nazywać się formowaniem)? Albo pamiętasz, jak ludowa mądrość nakazywała ładować nowe komórki całą noc (nie wiem czemu, gdy byłem mały, w szczególności zakodowało mi się, że musi to być koniecznie noc)? Czasy się zmieniły, akumulatory się zmieniły i dziś większość z tych rzeczy może wręcz zaszkodzić ogniwom lub można je po prostu zaliczyć do mitów. Ale nie oznacza to wcale, że dziś nie powinno się dbać o nowoczesne akumulatory. Zajrzyj do tego artykułu, aby dowiedzieć się, co zrobić, by bateria posłużyła Ci jak najdłużej.

Czy powinno się formować (formatować) baterię?

Jest 2000 rok, jesteś szczęśliwym posiadaczem nowej Nokii 3310 i nie możesz doczekać się, aż popykasz sobie w Snake’a, powiesz tylko Tak Tak i ustawisz dzwonek Opps!… I did it again. Zanim jednak zaczniesz cieszyć się tymi wszystkim cudami, musisz „sformatować” baterię. Co to oznacza? Przede wszystkim chodziło o formowanie baterii, a nie formatowanie. Aby zapewnić pełną wydajność baterii, powinieneś ją w pełni rozładować i następnie w pełni naładować. A potem w rytm jednego z hitów tego roku zrobić to od nowa – 2-3 razy.

To jednak już nie wróci. Nie dlatego, że w radiu rządzą już inne hity, a współczesne adaptacje Snake’a to już nie to samo. Formowanie akumulatorów dotyczyło ogniw stosowanych w starszych aparatach komórkowych*, które obecnie zostały w większości wypadków zastąpione technologią litowo-jonową. Ta nie potrzebuje formowania, a wręcz w jej przypadku może być to szkodliwe. Jeśli więc zastanawiasz się, czy należy formować baterie w aparacie, to odpowiedź jest prosta – nie. Poprawne użytkowanie akumulatorów litowo-jonowych stosowanych dzisiaj wygląda nieco inaczej i na szczęście jest dużo łatwiejsze i wygodniejsze.

*Formowanie dotyczy akumulatorów niklowo-kadmowych (Ni-Cd) i niklowo-wodorkowych (Ni-Mh). Jeśli więc korzystasz z takich ogniw, to zastosuj się do wskazówek producenta i konieczności formowania.

Jak poprawnie korzystać z akumulatorów litowo-jonowych?

Po zakupie nowego aparatu, który wykorzystuje akumulator litowo-jonowy, nie ma potrzeby wykonywania żadnych zabiegów przygotowujących go do normalnego działania. Nowe baterie litowo-jonowe są zazwyczaj tylko w części naładowane, ale nie ma przeszkód, aby w pełni ją naładować od razu po wyjęciu z opakowania. Od pierwszego uruchomienia aparatu nowy akumulator należy traktować tak, jak każdy inny litowo-jonowy. To znaczy jak? Poniżej podaję kilka wskazówek, które pomogą Ci utrzymywać Twoje ogniwa w znakomitej kondycji, dzięki czemu posłużą Ci jeszcze dłużej.

Jak przechowywać akumulator litowo-jonowy?

Jeśli wiesz, że nie będziesz korzystał z danego akumulatora przez dłuższy czas, przygotuj go odpowiednio do przechowywania. Przy przerwie wynoszącej dłużej niż miesiąc producenci zalecają rozładowanie ogniwa do około 50% i przechowywanie go w zakresie temperatur +10-20°C. Schowanie w pełni naładowanego akumulatora może doprowadzić do przyspieszenia procesu starzenia się ogniw. W rezultacie akumulator utraci swoją pojemność. Gdy użyjesz go po przerwie, okaże się, że może nie zapewniać już wydajności, którą szczycił się przed tym, zanim rozstaliście się na jakiś czas.

Gdy zamierzasz przestać używać akumulatora przez dłuższy czas, to dobrze jest wyjąć go z urządzenia, które obsługuje. Gdybyś pozostawił baterię w aparacie na okres dłuższy niż 3 miesiące, mogłoby to doprowadzić do jej rozładowania poza bezpieczny zakres, co skutkowałoby trwałym uszkodzeniem akumulatora. A w najgorszym wypadku także awarią samego aparatu.

Gdy wiesz, że nie będziesz używać danego ogniwa przez dłuższy czas, wyjmij je z zasilanego urządzenia.

Jak ładować akumulator litowo-jonowy?

Ogromną zaletą akumulatorów litowo-jonowych jest to, że można je doładowywać w dowolnym momencie. Już nie trzeba czekać z ładowaniem, aż ogniwo niemalże się wyczerpie, tak jak to miało miejsce w starszych typach baterii. Teraz jest właściwie na odwrót! Należy unikać pełnego rozładowywania i naładowywania akumulatorów. Optymalny stan naładowania ogniw wynosi ok. 30-80%, co oznacza, że poniżej tego zakresu warto rozpocząć ładowanie, a powyżej je po prostu przerwać. W przypadku baterii litowo-jonowych dobrze jest także unikać pozostawiania urządzeń podłączonych do ładowania zbyt długo (czyli przeładowywania). Oczywiście sporadyczne wyjścia poza te zakresy nie spowodują natychmiastowego uszkodzenia akumulatora, ale warto po prostu mieć odpowiednie nawyki.

Istotna jest także temperatura otoczenia, w którym ładuje się akumulator. Producenci zalecają najczęściej przedział od +10°C do +35°C, przy czym dopuszcza się też czasami szersze zakresy. Nie wolno jednak ładować ogniw litowo-jonowych w temperaturze równej 0°C lub niższej.

Unikaj nagrzewania się akumulatora

Chociaż nagrzewanie się akumulatora w czasie ładowania czy bardziej intensywnego użytkowania aparatu jest normalnym zjawiskiem, to są sytuacje, gdy nagrzewania ogniw może doprowadzić do poważnych problemów. Dotyczy to przede wszystkim przechowywania ogniw w gorących miejscach, takich jak np. wnętrze zamkniętego samochodu itp. Problemem jest też pozostawienie akumulatora w silnie nasłonecznionym miejscu, np. na parapecie itp. Pamiętaj o tym, gdyż przez nieuwagę można doprowadzić do uszkodzenia akumulatora bądź całego aparatu.   

Podczas ładowania akumulatorów litowo-jonowych należy pamiętać o odpowiedniej temperaturze otoczenia.

Korzystanie z bezpiecznych ładowarek

Aby mieć większą pewność, że wszystko w procesie ładowania przebiega, tak jak powinno, skorzystaj z ładowarek wykorzystujących mikroprocesory, sterujące ładowaniem. Takie urządzenia mają wbudowane zabezpieczenia chroniące przed przeładowaniem, przegrzewaniem, zwarciem itp. Oczywiście nie zwalniają Cię przy tym z pozostałych zabiegów, mających na celu dbanie o ogniwa. Niemniej odpowiednie traktowanie i ładowanie wysokiej jakości ładowarkami powinno iść w parze, jeśli chce się mieć ogniwa, które posłużą przez długi czas z maksymalną, możliwą wydajnością.

Ładowarka Newell DC-LCD z mikroprocesorem dbającym o bezpieczeństwo ładowanych ogniw

Jeśli chcesz ładować ogniwa bezpośrednio przez USB-C (w przypadku akumulatorów ze zintegrowanym gniazdem USB-C), to wciąż możesz cieszyć się bezpiecznym ładowaniem. Akumulatory Mathorn posiadają odpowiedni układ elektroniczny, dbający o bezpieczeństwo ogniw i urządzenia.

Akumulator Mathorn MB-232 ULTIMATE – zamiennik dla Fujifilm NP-W235 z funkcją ładowania bezpośrednio przez USB-C

Dlaczego w ogóle warto dbać o baterię?

Na koniec pytanie, od którego właściwie powinienem zacząć ten artykuł – po co właściwie dbać o kondycję baterii? Oczywista kwestia to oszczędności – im dłużej i lepiej będzie działać akumulator, tym rzadziej będziesz musiał go wymieniać na nowy. Ale nie tylko o to chodzi. Ogniwa utrzymane w świetnej kondycji cechują się mniejszą niezawodnością – działają w bardziej przewidywalny, stabilny sposób. Będziesz mieć więc do nich więcej zaufania – nie zawiodą Cię w decydującym momencie sesji. Są także bezpieczniejsze dla Twoich urządzeń.

Powyższe wskazówki dotyczą ogniw litowo-jonowych, tak więc możesz je zastosować do akumulatorów użytkowanych w aparatach, kamerach, dronach, smartfonach czy w przypadku zewnętrznych baterii itp. Na rynku popularne są także ogniwa litowo-polimerowe, użytkowane przykładowo w powerbankach. Obchodź się z nimi identycznie jak z bateriami litowo-jonowymi.

Podziel się.

O Autorze

Gdy robię zdjęcia, to zajmuję się fotografią reportażową, teatralną i artystyczną. Gdy piszę o zdjęciach, to zastanawiam się, jak wpływają one na odbiorców, co robić, by robić jej bardziej świadomie i jakie możliwości daje sprzęt. Poza tym piszę wiersze i jak dotąd w druku ukazały się moje dwie książki z poezją. Ukończyłem studia magisterskie na kierunku Fotografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Jestem laureatem konkursów fotograficznych i poetyckich, uczestnikiem wystaw, festiwali i publikacji poświęconych fotografii.

Jeden komentarz

Zostaw komentarz

izmir escort