O jakości filmu decyduje wiele czynników – świetne kadry, czysty dźwięk, akcja i treść oraz stabilność obrazu. Coraz więcej urządzeń do filmowania (poza kamerami są to lustrzanki, kompakty czy smartphony i kamerki sportowe) jest wyposażonych w stabilizację optyczną lub przynajmniej cyfrową. Ale wciąż wiele sytuacji wymaga po prostu statywu lub mobilnych rozwiązań typu gimbal. Nawet mając ręce ze stali i lata doświadczeń w filmowaniu z ręki okaże się, że przy tworzeniu timelapsów, nagraniach z różnych wydarzeń, koncertów, wywiadów, czy choćby podczas domowej imprezy statyw okaże się niezastąpiony.
A jak wybrać najlepszy statyw do filmowania?
Postaram się pomóc Ci w znalezieniu tego idealnego statywu, który spełni najlepiej swoją funkcję, przedstawiając najważniejsze cechy dobrego statywu do filmowania.
Ale zanim zaczniemy, co ze statywami fotograficznymi? Być może już taki masz, więc może wystarczy?
Statywy filmowe różnią się dość znacznie od fotograficznych, zwłaszcza głowicami (chociaż czasami mogą mieć taką samą podstawę, czyli nogi). Podczas filmowania ze statywu, będziemy z niego korzystać w inny sposób niż przy fotografii – przy ujęciach panoramicznych, ruch obrotowy głowicy będzie wpływać na nogi statywu. Dodatkowo w czasie nagrywania będziemy najczęściej dotykać rączki statywu i np. obiektywu czy menu kamery. W czasie fotografowania utrwalamy bardzo krótki fragment czasu i ewentualne trącenie statywu pomiędzy zdjęciami nie będzie mieć na nie wpływu, a przy dłuższym czasie naświetlania odsuniemy się od statywu. Dlatego jedną z najważniejszych cech statywu do filmowania jest waga.
Waga statywu – dobry statyw filmowy jest ciężki
A przynajmniej musi pozwalać na dociążenie go w pionowej osi pod kamerą. Osobiście wolę po prostu cięższy statyw, niż obciążenie w postaci np. plecaka. Kilka razy zdarzyło mi się rozbujać taki plecak i wcale nie poprawiło to stabilności nagrań.
Oczywiście nie proponuję każdemu taszczyć ze sobą kilkunastu kilogramów żelastwa oprócz torby ze sprzętem, chyba że do filmowania w studio lub przez długi czas z 1 miejsca. Ja najczęściej używam statywów od 3 do 7 kg w zależności od tego, jaką kamerę lub lustrzankę na nim zamontuję (i jak długo będę musiał nosić cały sprzęt pod pachą).
Panoramowanie, szwenkowanie – czyli głowica w akcji
Głowica filmowa jest przeznaczona do pracy w ciągłym ruchu. Musi pozwalać na bardzo płynne obracanie i kierowanie obiektywu góra dół, jednocześnie bez żadnych szarpnięć na początku i na końcu – to Ty musisz decydować, czy chcesz zacząć bardzo powoli, czy od razu szybkim ruchem. Głowica nie może w tym przeszkadzać. Ważne też są wszelkie luzy, czyli ten zakres ruchu, kiedy poruszanie rączką głowicy nie przekłada się na ruch kamery.
Żeby taką płynność zapewnić, głowice są wyposażone w systemy przeciwwagowe, które kompensują wagę kamery (a te, zwłaszcza z ciężkimi obiektywami, potrafią naprawdę sporo ważyć) w każdym etapie ruchu. Bo praca musi być jednakowo płynna w każdym ułożeniu kamery, kiedy np. podniesiemy obiektyw ku górze, zdecydowanie zmieni nam się środek ciężkości, to samo do przodu w dół. Głowica nie może wtedy polecieć sama za siłą grawitacji, tylko dzięki przeciwwadze, powinna wspomóc nasz ruch na rączce. Dlatego bardzo istotne jest dobranie głowicy do wagi swojego sprzętu. I to nie tylko samej kamery (lub np. lustrzanki), ale np. ewentualnych wymiennych obiektywów, oświetlenia, mikrofonu, rekordera audio, monitora podglądowego, a czasem nawet slidera.
Dlatego też, szukając statywu wybierz taki, który udźwignie nie tylko Twój aktualny aparat lub kamerę, ale poradzi sobie z dodatkowym kilogramem obciążenia. Lub trzema.
Opanowanie bardzo płynnego prowadzenia kamery wymaga pewnej wprawy i dopasowania statywu do swojej kamery i preferencji. Ale kiedy na przykład filmuję na żywo koncert i obraz z kamery idzie prosto na telebimy, to muszę być pewny, że wszystko pójdzie tak, jak zaplanuję (lub jak zażyczy sobie realizator wizji).
Dodatkowo, nowoczesne głowice mają podświetlane poziomice (bardzo przydatne) oraz dodatkowe gniazda ze standardowymi gwintami, do mocowania różnych akcesoriów np. na magic arm.
Ruch obrotowy – statyw nie może się skręcać
Nawet najlepsza głowica podczas ruchu obrotowego, przekaże część siły na statyw, dlatego profesjonalne statywy mają podwójne nogi.
Taka konstrukcja, znacząco wpływa na zachowanie stabilności nóg podczas ruchów kamery.
Jeśli jednak wybierzesz statyw z pojedynczymi nogami, warto zwrócić uwagę na solidność całej konstrukcji. Mam bardzo pozytywne doświadczenia z cięższymi statywami Benro, które mają dobrze spasowane elementy i nie ma żadnych luzów, wszystko chodzi z należytym oporem i daje poczucie pewności. Często tańsze statywy, mniej znanych producentów z Azji, które mają podwójne nogi, są mniej stabilne niż one.
Pajączek – czyli rozpórka pomiędzy nogami statywu
Dodatkowym elementem zwiększającym sztywność i stabilność całej konstrukcji jest rozpórka. Może być dolna, leżąca na podłożu, lub środkowa, rozpięta pomiędzy końcem kolumny centralnej a nogami.
Którykolwiek z tych rodzajów znajdzie się w Twoim statywie, najważniejsza jego cecha to możliwość zablokowania rozpórki w danym ustawieniu. Zapobiegnie to ruchowi nóg i ustabilizuje statyw. Ja wolę pracować z pajączkami leżącymi na podłożu, które mają system blokowania rozstawienia nóg, co bywa przydatne przy bardzo szybkim rozstawianiu statywu (np. przed wywiadem) i kiedy nogi nie są wysunięte na taką samą długość. A wtedy z pomocą przychodzi dodatkowo półkula…
Jak złapać idealny pion i poziom – półkula poziomująca
Po szybkim rozłożeniu nóg statywu i rozpórki okazuje się, że kamera jest ustawiona z lekkim przechyłem. Wtedy z pomocą przychodzi głowica poziomująca, pozwalająca przy pomocy jednej, szybkiej blokady, ustawić poziom w zakresie kilku stopni. To naprawdę nieoceniona część statywu filmowego. Kiedy zdarzy mi się filmować ze statywem bez niej, przeżywam ciężkie chwile.
Bardzo często statywy z podwójnymi nogami mają specjalne gniazdo z dużą półkulą zamontowaną na stałe. Ale co ze statywami z pojedynczymi nogami, które mają dodatkowo kolumnę centralną?
Istnieją rozwiązania pozwalające zamontować taką półkulę w zwykłym statywie, jak np. Manfrotto Adapter MN325N głowicy półkulowej, lub dedykowane głowice mocowane pomiędzy kolumnę centralną statywu a głowicę, jak np. Głowica Genesis Gear LB-66
W połączeniu z głowicą jest to całkiem niezły sposób na przerobienie posiadanych nóg statywu fotograficznego w statyw filmowy. Więc jeśli już posiadasz porządny statyw fotograficzny, w którym możesz odkręcić głowicę od bazy statywu (w sumie to jedna z cech porządnego statywu), to wystarczy Ci adapter lub sama półkula i dobra głowica.
Z kolumną centralną czy bez?
Zazwyczaj staram się nie filmować z wysuniętą do góry kolumną centralną, bo wtedy cały skręt kamery i ew. pochylenie opiera się właśnie na niej, a to nie jest najstabilniejsze rozwiązanie. Ale jeśli statyw ma bazę pozwalającą na ustawienie poziome takiej kolumny, a dodatkowo ma duży udźwig, to wtedy już może się bardzo przydać przy filmowaniu z góry, np detali pracy przy biurku, filmu z przepisem kulinarnym lub dziecka bawiącego się na podłodze.
Oczywiście przy takiej konfiguracji środek ciężkości będzie daleko poza osią statywu, no ale jak ustaliliśmy, statyw powinien być ciężki. Właśnie na takie okazje. Ruch kamery również wtedy będzie utrudniony o czym należy pamiętać.
Podobne ujęcia można czasem wykonać przy pomocy slidera.
Wysokość statywu – na linii oczu, czy dużo wyżej?
Ponieważ nie mam innego statywu na każdą możliwą okazję, lubię statywy wysokie. Po pierwsze, niezależnie od potrzeby, nie będę potrzebować posiłkować się kolumną centralną, czyli na każdej wysokości wykorzystam pełną stabilność statywu. Po drugie poradzę sobie w różnych sytuacjach, czy to stojąc za widzami danego wydarzenia, czy też korzystając z małego podestu, na którym można stanąć, ale statyw się nie zmieści, lub też filmując akcję, która jest wyżej niż ja – np. koncert spod sceny. Wtedy naprawdę przydaje się wysoki statyw. A kiedy wystarczy nam linia wzroku lub niżej? Wystarczy obniżyć nogi. Wysoki statyw jest zdecydowanie bardziej uniwersalny.
Bierzemy statyw w teczkę – waga czasem przeszkadza
Jedziesz na wycieczkę? Co w przypadku wyprawy, wakacji albo spaceru, kiedy będziesz mieć okazję na sfilmowanie pięknych widoków, timelapsów chmur nad górami, panoramy nad morzem, albo przyrody w lesie? Wtedy zdecydowanie dopasowałbym statyw do reszty ekwipunku. Jeśli korzystasz z kompaktowego aparatu lub bezlusterkowca, to spokojnie wystarczy nieco lżejszy statyw z dobrze działającą głowicą, który po złożeniu da się doczepić do Twojego plecaka albo zmieści się do walizki.
Jak zabić statyw w pięknych okolicznościach
Przy okazji statywów na wyprawy, do filmów z wakacji i przyrodniczych, mała przestroga. Wszystkie stalowe elementy Twojego statywu nie przepadają za wodą morską. A każdy statyw do filmowania czy fotograficzny, nawet z najnowocześniejszych włókien karbonowych, absolutnie nie znosi piasku. Piszę o tym dlatego, że parokrotnie musiałem filmować na plaży. Jest to jedna z tych sytuacji, na które staram się mieć osobny sprzęt. Plaża i morze zapewnią Ci przepiękne ujęcia, ale pamiętaj, żeby zadbać też o statyw.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem Ci różnice między statywami filmowymi i fotograficznymi i pomogłem Ci wybrać odpowiedni model dla Ciebie.
Życzę Ci jak najlepszych filmów!