Która portretówka Canona ma najładniejszy bokeh?

15

To będzie nietypowy test. Milczę na temat cyferek, zapominam o wykresach, skupiam się na tym, co dla mnie najważniejsze – estetyce zdjęć. Szanowni państwo, oto jego wysokość BOKEH!

Szybkość, celność i powłoki na soczewkach nie zawsze są najważniejsze, zgadzasz się ze mną? Dla mnie najbardziej liczy się to, co fotografowie nazywają między sobą „obrazkiem” lub „plastyką”, cokolwiek to znaczy, bo przyznasz, że pod tym słowem mogą kryć się różne rzeczy. Jednym z czynników, które wpływają na tzw. plastykę obrazu, jest bokeh, czyli sposób, w jaki obiektyw rozmywa tło.

Sezon na zdjęcia z choinką uważam za rozpoczęty

Pomysł na taki test powstał w mojej głowie już dawno, jednak czekałam z jego realizacją aż miasto przystroi się na święta. Choinkowe lampki to najlepsza rzecz na świecie do zabawy światłem i sprawdzenia, co ciekawego może się wydarzyć w nieostrych fragmentach obrazu.

Wszystkie zdjęcia wykonałam w zastanym oświetleniu, wykorzystując lampki zawieszone na gdańskiej choince oraz światło latarni. Zdjęcia przed publikacją nie były retuszowane (oprócz jednego w nagłówku).

Lista testowanego sprzętu

Obiektywy:

Aparat:

Żałuję, że nie udało mi się przetestować obiektywów 50mm 1.2 ani 85mm 1.2, bo wiele osób kupując obiektyw portretowy, zastanawia się, czy warto dopłacić do jaśniejszego modelu, czy wybrać tańszy, ciemniejszy, np. 1.4 lub 1.8. Zamierzam nadrobić to przy najbliższej okazji! Jeśli chcesz dostać mailowe powiadomienie o aktualizacji artykułu, zapisz się na Listę Wyjątkowych Czytelników (w okienku po prawej stronie bloga).

Jak to zostało zrobione?

Robiąc kolejne zdjęcia, starałam się za każdym razem zachować podobny kadr. Gdy ogniskowe obiektywów mocno się różniły, musiałam podejść bliżej lub oddalić się od modelki. Piszę o tym, ponieważ proporcje między aparatem, obiektem i tłem mają również wpływ na bokeh i to wcale nie mniejszy niż ogniskowa czy przysłona. Mogę chyba zaryzykować stwierdzenie, że im bliżej modela stanie fotograf, tym ładniejsze rzeczy dzieją się w tle. Jednak nie z każdym obiektywem w ręku mogłam uchwycić równie bliski, ciasny kadr. Obiektyw 50mm przypięty do aparatu full frame (pełna klatka) zniekształca z bliska rysy twarzy, powiększa nos i zaokrągla policzki (efekt do zaobserwowania na dodatkowych zdjęciach – link do ich pobrania znajdziesz na końcu tekstu). Jeśli chodzi o przysłonę, obiektywy testowane były zawsze na jej maksymalnym otworze. W przypadku obiektywów zmiennoogniskowych zdjęcia robiłam na największym zoomie (inne ogniskowe również pobierzesz z linku). Czas naświetlania oraz ISO ustawiałam według wskazań światłomierza, by otrzymać poprawnie naświetlone zdjęcie.

Która portretówka Canona ma najładniejszy bokeh?

Portrety obiektyw Canon test

Kliknij na zdjęcie, by zobaczyć je w powiększeniu.

bokeh obiektyw canon test

Gdybym podczas kupowania obiektywu miała kierować się tylko tym, jaki bokeh widzę na zdjęciu, byłaby to trudna decyzja. Wszystkie zdjęcia pod tym kątem wyglądają bardzo ładnie! Jednak kierując się pierwszym wrażeniem, jakie obiektywy wywarły na mnie podczas sesji, wskazałabym na 50mm 1.4 i 135mm 2.0. „Cekinki” za modelką wydają mi się na tych zdjęciach bardziej plastyczne, malarskie i magiczne. W trzeciej kolejności wskazałabym pewnie na zoom 70-200 2.8, bo ogniskowa 200mm w bardzo fajny sposób skraca perspektywę i „odkleja” modelkę od tego, co dzieje się w tle. A ty co sądzisz? Który obiektyw ma według ciebie najładniejszy bokeh?

Dodatkowa paczka zdjęć

Jeśli potrzebujesz większej ilości zdjęć, by wyrobić sobie na ten temat własne zdanie, możesz je pobrać pod tym linkiem.

Podziel się.

O Autorze

Fotograf, redaktor, socjolog. Zadeklarowany wzrokowiec. Uwielbia pisać i robić zdjęcia. Pisanie o fotografii to "kumulacja", która sprawia, że jest szczęśliwa. Fotografuje już od 10 lat, głównie śluby, portrety i reportaże. Redaktorskie doświadczenie zdobywała m.in. w Wirtualnej Polsce. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich i fotograficznych. W Cyfrowe.pl pełni rolę specjalisty ds. content marketingu. Odpowiada za całokształt bloga, redakcję i jej rozwój.

15 komentarzy

  1. Fajny test ale fatalnie wykonany. Jak testuje się te same ogniskowe to kadr powinien być identyczny. Jak to zrobić? nie musi być modelka, tylko np miś o głowie wielkości odpowiadającej dorosłego człowieka (za mała nie może być.. bo wiadomo czym mniejsza tym rozmycie większe- często na allegro ludzie robią zdjęcia jabłek żeby pokazać jakie duże rozmycie daje ciemny obiektyw), a aparat na statywie. A jak porównuje się inne ogniskowe to modelka/miś nie powinien zmieniać miejsca położenia (taka sama odległość od tła), tylko fotograf powinien trochę odejść/podejść żeby uzyskać ten sam kadr. Warto położyć jakieś przedmioty na krawędziach kadru (słupki/piłki) i względem nich kadrować. nie może być tak jak w tym teście że 50mm 1.4 vs 50mm 1.8 mają porównywalne rozmycie, ale jak przyłożyć linijkę to głowa przy 1.8 jest 1,5x większa (duży błąd). Nie może być tak że 85mm 1.8 , czy 135mm 2.0 wypadają gorzej od 70-200 2,8 i wszystko przez błędy w teście.
    W taki sposób łatwo pokazać że 50mm 1.8 da lepsze rozmycie niż nowy kosztujący krocie nikkor 105mm 1.4..wystarczyło by żeby modelka podeszła trochę do lampek w tle i też np zrobić jej głowę troszkę większą. Nie jestem tu po to żeby krytykować, więc proszę nie zrozumieć mnie źle..zwracam na to uwagę po to żeby w kolejnych testach nie robić tego typu błędów..w walce o króla bokeh liczą się milimetry, i nie można sobie w takim tescie pozwolić na to żeby na każdym ze zdjęć wspomniana głowa była innych wielkości (zauważalnych na pierwszy rzut oka)

    • Aleksandra Polkowska w

      Postaramy się opublikować niedługo coś podobnego. Czy interesują Cię jakieś konkretne modele?

      • Idealnie by było gdyby w porównaniu znalazły się:
        – Nikkor 85 mm f/1.8 G AF-S
        – Nikkor 85 mm f/1.4 G AF-S
        – Nikkor 70-300 mm f/4.5-5.6G IF-ED AF-S VR
        – Nikon Nikkor 105 mm f/2.8G AF-S VR IF-ED MICRO

        resztę uzupełniać mogło by jeszcze porównanie 50 mm f/1.8 G AF-S oraz 50mm f/1.4 G AF-S

  2. Test troche blednie wykonany oczekiwalem zblizonych ujec na ktorych modelka zajmuje zblizona wielkosc kadru.

    • Aleksandra Polkowska w

      Robiąc zdjęcia w plenerze, na mrozie, siedmioma obiektywami na raz z bardzo różnymi ogniskowymi, ciężko trafić co do centymetra ;) Zachęcam do pobrania paczki zdjęć umieszczonej na końcu artykułu, przeglądając ją można na pewno odnaleźć bliźniacze kadry, nawet jeśli te w tekście się różnią.

      • Wiadomo że co do centymetra ciężko trafić :)
        Ale na jednym zdjęciu modelkę widać od górnej części klatki piersiowej a na innym od połowy uda.
        Nie chce tu nikogo hejtować bo pomysł bardzo fajny i więcej takich.
        I dobrze było by zaznaczyć z jaką ogniskową robione było zdjęcie w przypadku obiektywów typu ZOOM.
        Pozdrawiam

        • Aleksandra Polkowska w

          Masz racje, 1 poziomy kadr ewidentnie odstaje od reszty i jest to kadr zrobiony 100 2.8, ciężko go przez to porównać z resztą zdjęć, mój błąd. Na LCD aparatu, w ferworze walki (obiektywy przyjechały do mnie dosłownie na moment), wydawało mi się, że jest ok ;) Później nie miałam już możliwości powtórki :( Gdy będę robić podobny test z Nikonami w roli głównej, zrobię to na pewno dokładniej :)

          Co do ogniskowych zoomów, były to zawsze najwyższe wartości, czyli 70 przy 24-70 oraz 200 przy 70-200. Pod linkiem można pobrać zdjęcia wykonane tymi obiektywami na innych wartościach ogniskowej.

  3. Bardzo ciekawy temat na artykuł – brawo! Faktycznie szczególnie na święta jest to chwytliwy temat bo pomijając profesjonalistów widzących bokeh to nawet warto wprowadzić to pojęcie dla początkujących użytkowników. Mam tylko uwagę co do zdjęć testowych – bokeh zmienia się nie tylko z długością ale także odległością od punktu ostrzenia – w przypadku 50mm 1.8 i 50mm 1.4 bokeh powinien być podobny wielkością (1.4 wręcz większy bo większe rozmycie) przy tej samej odległości, ale różnił by się jednitością i okrągłością. Ja bym jeszcze dodał testu dla FF i crop oraz… m43, gdzie przy jasnych obiektywnych uzyskuje się fantastyczne wyniki.

    • podobny wielkością? ale różnił by się jednitością i okrągłością? przede wszystkim ostrość, rozmycie, kontrast..okrągłość to zależy od modelu..jasność obiektywu nie ma tu nic do rzeczy..najokrąglejsze kółeczka jakie w życiu widziałem „pochodziły” z ciemnego obiektywu. Zdjęcia powinny być z FF, ale mozna by dodać ramkę do zdjęć..jakby zdjęcia wyglądały z aparatu z mniejszą matrycą.. tak jak pisałem wcześniej zdjecia modelki od pasa po czapkę…i na to nałożona ramka na samą głowę, ze tak zdjęcia by wyglądało z tańszej lustrzanki. żadna filozofia! nie potrzeba zmieniać body :)

    • Dokładnie, w teście brakuje mi nawet nie tyle tej samej odległości (przy tego typu porterach można się oddalać, przybliżać), ale zachowanie mniej więcej podobnego kadru (wielkości modela na tle) – podobne testy robi się co do określenia przerysowań różnych obiektywów, musi być wspólny mianownik – identyczne wypełnienie kadru twarzą…

Zostaw komentarz

izmir escort