Nikon P1000 i Nikon P900 – porównanie dwóch superzoomów o imponującym zakresie ogniskowych

1

Nikon P1000 i Nikon P900 to aparaty reprezentujące segment tzw. superzoomów – kompakty, których obiektywy cechują się wyjątkowo szerokim zakresem ogniskowych. W przypadku testowanych przeze mnie aparatów jest to odpowiednio 85-krotny i 125-krotny zoom. Oznacza to, iż oferują one obiektywy 24-2000 mm i 24-3000 mm (ekwiwalent aparatu małoobrazkowego). Czy w parze z tymi okazałymi parametrami idzie równie świetna jakość? Czym poza dostępnymi ogniskowymi różnią się oba modele? Na te i inne pytania znajdziesz odpowiedź w poniższym teście tych aparatów.

Nikon P1000 – następca, który pozostawia miejsce poprzednikowi

Powyższy nagłówek zdradza nieco, jak wygląda relacja pomiędzy testowanymi aparatami. Nikon P1000 jest następcą modelu P900, jednakże nie jest to konstrukcja, przy której ta wcześniejsza staje się modelem przestarzałym i tracącym rację bytu. Jest zupełnie odwrotnie i myślę, iż oba aparaty znajdą swoich zwolenników. Jednakże po kolei.

Główną różnicą pomiędzy testowanymi modelami jest oczywiście oferowany zakres ogniskowych. Różnica jest spora, gdyż wynosi 1000 mm. W przypadku modelu P1000 daje to spore możliwości wykonania jeszcze większego zbliżenia, choć i tak ogniskowa 2000 (maksymalna dla P900) jest bardzo imponująca. Przykładowe fotografie znajdziesz w dalszej części artykułu.

Nowości wprowadzonych w P1000 jest więcej – w porównaniu do poprzednika oferuje on m.in. obsługę RAW, wizjer elektroniczny XGA OLED (P900 również oferuje wizjer elektroniczny, jednakże o mniejszej rozdzielczości), nagrywanie filmów w jakości 4K (P900 maksymalnie Full HD) czy technologię bezprzewodowej komunikacji pomiędzy aparatem a smartfonem Nikon Snap Bridge. Te parametry mogą pozornie deklasować poprzednika. Są jednak dwie podstawowe kwestie, które sprawiają, iż P900 jest również godny uwagi – cena i gabaryty. P1000 jest dwukrotnie droższy od P900. Porównanie gabarytów i funkcjonalności znajdziesz poniżej.

nikon p1000 p900 porownanie 1

Nikon P1000 to zdecydowanie większy aparat. Warto jednak podkreślić, że jak na swoje parametry i oferowanie obiektywów o ogniskowej 2000 mm i 3000 mm są to niezwykle kompaktowe i lekkie konstrukcje. Z pewnością stanowią wygodniejsze rozwiązanie niż noszenie analogicznego obiektywu, zamontowanego do lustrzanki.

nikon p1000 p900 porownanie 2

Obydwa aparaty oferują również ergonomiczną konstrukcję, która zapewnia pewny chwyt i ułatwia operowanie ich teleobiektywami. W połączeniu z wydajną stabilizacją optyczną, fotografowanie nawet przy długich ogniskowych nie sprawia trudności. Oczywiście korzystanie z teleobiektywów ma swoją specyfikę i warto wtedy korzystać z monopodów, jednakże wykonanie ostrych zdjęć z ręki przy użyciu ogniskowej 2000 mm i 3000 mm nie stanowi przesadnego wyzwania.

nikon p1000 p900 porownanie 31

Nikon P900 ma wokół obiektywu umieszczone ogumowanie, które zwiększa pewność chwytu podczas fotografowania.

Jak widać na załączonych fotografiach aparaty różnią się delikatnie rozkładem i dostępnością klawiszy. Główną różnicę stanowi wprowadzenie w P1000 przycisku blokady ekspozycji i uproszczone przełączania pomiędzy trybami MF i AF, a także zastosowanie pierścienia na obiektywie, który służy np. do kompensacji ekspozycji. Intuicyjność obsługi zwiększają w obydwu modelach pokrętła funkcyjne umieszczone na tylnym i górnym panelu.

nikon p1000 p900 porownanie 4

Muszę przyznać, że na pierwszy rzut oka Nikon P1000 może wydawać się toporną konstrukcją, jednakże przy dłuższym poznaniu okazuje się naprawdę funkcjonalnym narzędziem i z łatwością można przyzwyczaić się do jego specyficznego charakteru. Trzymanie go w jednej ręce wymaga jednak nieco wysiłku, w czym różni się od P900, który jest dużo lżejszy i smuklejszy (chociaż i w jego przypadku korzystanie z dłuższych ogniskowych wymaga wsparcia się drugą ręką). Nikon P1000 dodatkowo oferuje złącze gorącej stopki, które pozwala na korzystanie z reporterskich lamp błyskowych i innych akcesoriów.

Pełną specyfikację aparatów znajdziesz tutaj: Nikon P900 i Nikon P1000.

Wszystko w zasięgu ręki i oka

Obydwie konstrukcje różnią się od siebie, jednakże niezależnie od tego, czy korzystałem z Nikona P1000 czy z Nikona P900, fotografowanie było bardzo intuicyjne i wygodne. Obydwa aparaty cechują się ergonomiczną konstrukcją, co jest niezwykle ważne w przypadku korzystania z tak długich instrumentów optycznych. Pewny chwyt gwarantują dopasowane gripy, a odpowiednie rozmieszczenie klawiszy zapewnia swobodną obsługę. Ogromnym zaskoczeniem była jakość obrazu – bardzo dobra dla każdej wartości ogniskowych. Oczywiście dla tych ekstremalnych można dostrzec delikatny spadek jakości, ale patrząc na to, z jak ekstremalną konstrukcją ma się do czynienia, trzeba przyznać, iż możliwości tych aparatów są naprawdę satysfakcjonujące.

To, co rzuca się (dosłownie) w oczy podczas fotografowania, to zastosowanie różnych wizjerów. Niestety ten w P900 oferuje niższą rozdzielczość i jest dwa razy mniejszy od tego w P1000 (ich przekątna wynosi odpowiednio 0,5 i 1 cm). W momencie obcowania z obydwoma aparatami równocześnie, różnica ta jest bardzo odczuwalna, jednakże starszy z braci wciąż oferuje bardzo dobrą jakość, która umożliwia na wygodne kadrowanie zdjęć. Pomimo małych rozmiarów pozwala na wyświetlenie w podglądzie wielu niezbędnych informacji dotyczących ekspozycji, chociaż wizjer zastosowany w P1000 oferuje więcej możliwości i daje dostęp do m.in. histogramu wyświetlanego na żywo.

Najważniejszą jednak różnicą pomiędzy aparatami jest oferowany przez nie zakres ogniskowych. Poniżej znajdziesz porównanie, jak obydwa modele zachowują się dla poszczególnych kątów widzenia.

Nikon P900 oferuje maksymalną ogniskową 2000 mm. Jak widać jakość jest naprawdę dobra, pomimo tak ekstremalnego zbliżenia.

nikon p1000 3000 mm

Nikon P1000 pozwala być jeszcze bliżej odległych motywów, chociaż te 1000 mm nie daje aż tak dużej różnicy, jak mogłoby to wydawać się, sądząc po oznaczeniach.

nikon p900 wide

Tak wygląda obraz przy wykorzystaniu „najszerszego kąta”. Zestawienie fotografii wykonanych szerokokątnymi ogniskowymi i tele pokazuje, jak imponujące zbliżenia mogą wykonywać aparaty. Powyższa fotografia została wykonana Nikon P900.

nikon p1000 wide

To samo ujęcie zarejestrowane Nikonem P1000.

nikon p1000 2000 mm

Tak prezentuje się fotografia wykonana Nikon P1000 przy ogniskowej 2000 mm. Trudno tutaj mówić o dużej różnicy w jakości, stąd wybór pomiędzy tymi aparatami polega na odpowiedzeniu sobie na pytanie, czy potrzebne jest te dodatkowe 1000 mm ogniskowych.

nikon p1000 ratusz

Teleobiektyw o wartości 3000 mm pozwala na wykonywanie naprawdę efektownych zbliżeń, czego przykładem jest zarejestrowanie trębacza grającego na balkonie poznańskiego ratusza.

nikon p1000 trebac

Powyższą fotografię udało się wykonać z ręki. Nie wymaga to specjalnych umiejętności i po chwili wprawy każdy może skutecznie operować takim instrumentem optycznym.

Powyższe dwa zdjęcia pokazują, jak szeroki zakres ogniskowych ma Nikon P1000. Można wykorzystać ogniskową 24 mm i pokazać tłum turystów czekający na poznańskie koziołki, ukazujące się na szczycie ratusza dokładnie w południe…

… a także skorzystać z 3000 mm i zaprezentować same charakterystyczne dla tego miasta kopytne. To sprawia, że zarówno P1000 i P900 stanowią świetnych towarzyszy w trakcie wakacji.

Obydwa aparaty posiadają bardzo ciekawe tryby, które ułatwiają dopasowywanie parametrów ekspozycji do poszczególnych sytuacji zdjęciowych. Charakterystycznymi dla tych konstrukcji są tryby fotografowania „Obserwacja ptaków” i „Księżyc”. W przypadku tego pierwszego ciekawym ułatwieniem pracy jest możliwość szybkiego ustawienia maksymalnego zbliżenia po naciśnięciu przycisku OK. Dzięki temu można umieścić w kadrze ptaka, co jest zdecydowanie łatwiejsze podczas operowania szerszym kątem, a następnie wciskając przycisk OK, skupić się na nim dzięki teleobiektywowi. Oczywiście jest to bardzo przydatna funkcja nie tylko w przypadku fotografowania skrzydlatych stworzeń. Dodatkowo fotografa wspiera opcja chwilowej zmiany ogniskowej na szerokokątną (za pomocą dedykowanego przycisku), co pozwala na ponowne zlokalizowanie obiektu, gdyby ten uciekł z kadru podczas korzystania z teleobiektywu. Zmiana ogniskowej zachodzi sprawnie, dzięki czemu opcja ta jest rzeczywiście użyteczna. 

Mając w obrębie kadru ptaka, wystarczy wcisnąć przycisk OK, aby uzyskać zbliżenie.

nikon p1000 p900 blok kawka

Jak widać aparaty Nikon P1000 i P900 pozwalają przyjrzeć się nawet bardzo odległym motywom, co pozwala na wyjątkowo satysfakcjonujące obserwacje płochliwych ptaków. Jakość obrazu stanowi bardzo miłe zaskoczenie.

Dla użytkowników lustrzanek Nikona, którzy chcieliby uzupełnić swój zestaw o wybrany z superzoomów, zaskoczeniem może być fakt, iż mają one zupełnie inne menu. Nie powinno ono jednak sprawiać większych problemów i po krótkiej chwili z pewnością każdemu uda się w nim odnaleźć.

nikon p1000 nikon p900 menu

Menu w Nikonie P1000 i P900 wygląda w jest identyczne, jednakże oba rozwiązania różnią się od tych znanych z lustrzanek.

Poniżej możesz zobaczyć wideo, prezentujące, jakie możliwości dają te aparaty w astrofotografii:

Podsumowanie

Zarówno Nikon P1000, jak i Nikon P900 to konstrukcje, które zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie. Przed przystąpieniem do testu obawiałem się, iż ogniskowe 2000 mm i 3000 to zwykłe prężenie muskułów, które może być jedynie przechwałkami, a w rzeczywistości takie ekstremalne wartości będą mało użyteczne. Obawy te okazały się niesłuszne. Jak widać na powyższych przykładach zbliżenia oferowane przez te aparaty pozwalają na uzyskiwanie bardzo ciekawych i wysokiej jakości ujęć, w szczególności gdy weźmie się pod uwagę, iż są to konstrukcje adresowane do amatorów.

Trudno też doszukać się jakiś większych mankamentów. Oczywiście świetnie byłoby, gdyby obydwie konstrukcje były nieco jaśniejsze, ale to wiązałoby się ze zdecydowanie wyższą ceną. Jedyną poważniejszą „wtopą” jest dla mnie brak formatu RAW w Nikonie P900.

Nikon P1000 to bardziej zaawansowany model, który oferuje dużo lepszy wizjer, możliwość współpracy z lampami reporterskimi czy z celownikiem kolimatorowym, a przede wszystkim ogniskową 3000 mm. Jednakże Nikon P900 to wciąż model, którym warto się zainteresować. Ogniskowa 2000 mm to także imponujące możliwości. Jeżeli więc jest to w zupełności wystarczająca dla Ciebie wartość i nie potrzebujesz rejestrować filmów w jakości 4K UHD, a dodatkowo masz o połowę mniejszy budżet, to z pewnością P900 będzie również bardzo dobrym wyborem.

Na koniec jeszcze kilka opinii użytkowników na temat testowanych modeli.

nikon p1000 nikon p900 opinia p1000

Nikon P900

Zapisz się do naszego newslettera, aby być na bieżąco ze wszystkimi testami, poradnikami i inspiracjami.

Podziel się.

O Autorze

Gdy robię zdjęcia, to zajmuję się fotografią reportażową, teatralną i artystyczną. Gdy piszę o zdjęciach, to zastanawiam się, jak wpływają one na odbiorców, co robić, by robić jej bardziej świadomie i jakie możliwości daje sprzęt. Poza tym piszę wiersze i jak dotąd w druku ukazały się moje dwie książki z poezją. Ukończyłem studia magisterskie na kierunku Fotografia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu. Jestem laureatem konkursów fotograficznych i poetyckich, uczestnikiem wystaw, festiwali i publikacji poświęconych fotografii.

Jeden komentarz

  1. warto dodać że oba mają dość mały sensor co widać na zdjęciach porównując z innymi aparatami, no i zdjęcia w pomieszczeniach lub słabych warunkach oświetleniowych bez lampy się nie uda zrobić bez poruszenia…chyba że ze statywu obiektom nieruchomym…. tak więc jeśli zależy komuś na zoomie to jedyny wybór i must have , jeśli zdjęcia z ręki to tylko w dobrym świetle, do zdjęć drukowanych – świetny wybór, ale np osoby głównie korzystające z elektronicznej wersji swoich prac (filmy, składanki z uroczystości), bardziej zadowoleni w dzisiejszych czasach będą z jasnych optyk aparatów w… smartfonie…

Zostaw komentarz

izmir escort