Panasonic Lumix – druga siła w systemie Micro 4/3

Po przeglądzie aparatów Olympus czas na drugiego dużego gracza, który działa w systemie Micro 4/3. Mowa oczywiście o aparatach Panasonic Lumix, które zostały w dużej mierze stworzone po to, by znaleźć się w rękach filmowców. Jeżeli zależy Ci na dobrych filmach w takim samym stopniu jak na udanych fotografiach, to z pewnością artykuł dla Ciebie.

Aparaty Panasonic Lumix, dzięki doświadczeniu producenta na polu kamer video i telewizorów, nastawione są na współpracę w technologii 4K, ale też zapewniają bardzo dobre osiągi, jeżeli chodzi o format Full HD, o samych zdjęciach nie wspomnę. Zanim zaczniemy omawiać bezlusterkowce Panasonica, zahaczmy o pewien wyjątek od reguły – mianowicie aparat Panasonic Lumix LX100. Nie jest bezlusterkowcem, ale uważam, że nie można o nim nie wspomnieć. Mimo, że to typowy kompakt, podobnie jak każdy bezlusterkowiec Panasonica wyposażony jest w matrycę o wielkości 4/3. Zamiast wymiennego obiektywu posiada wbudowany na stałe instrument o ekwiwalencie 24-75mm i światłosile F/1.7-2.8. Dla tych korzystnych, a zarazem wygodnych parametrów wielu fotografujących rezygnuje z możliwości jego wymiany. Do dnia dzisiejszego jest to niepowtarzalna, dostępna w sprzedaży konstrukcja, którą cechują największa fizycznie matryca oraz zmiennoogniskowy obiektyw.

Panasonic Lumix G7 i G80 – idealny początek dla rozpoczynającego przygodę z filmowaniem

Mimo, że aparat Panasonic Lumix G7 skierowany jest do początkującego użytkownika, to już na start otrzymujemy naprawdę sporo, jeżeli myślimy w przyszłości o poważniejszym filmowaniu. Dotykowy i obrotowy wyświetlacz, bitrate 100mbps przy rozdzielczości 4K czy osobne gniazdo na podłączenie zewnętrznego mikrofonu to tylko niektóre udogodnienia, jakie pozwolą co ambitniejszym adeptom sztuki filmowej w bezbolesny sposób wejść w świat filmu. Dodajmy, że tryb inteligentnego auto w tym modelu, skierowany do osób mniej doświadczonych, jak w każdym modelu bezlusterkowca Panasonic, działa nad wyraz dobrze. Do pełni szczęścia brakuje chyba tylko stabilizowanej matrycy, ale w tej półce cenowej nie można mieć wszystkiego. Zatem za przyzwoitą ceną otrzymujemy urządzenie świetnie rejestrujące obraz stały, jak i dający spory potencjał do rejestracji ruchomych elementów. Jest to bardzo dobry sprzęt na przykład dla vlogera – sprawdź nasz zestaw dedykowany dla Youtube’rów.

Pachnący nowością Lumix G80 to, jeżeli przyjrzeć się specyfikacji, turbo-doładowana wersja modelu G7. Uszczelnienia, brak filtra AA na matrycy i szybki tryb zdjęć seryjnych to tylko niektóre ulepszenia. Największą i zarazem najbardziej odczuwalną różnicą będzie zapewne wbudowana 5-osiowa stabilizacja matrycy. Jeżeli tylko cena nie zostanie ustawiona przez Panasonica zbyt wysoko, to możemy mieć do czynienia z prawdziwym hitem.

Lumix GX80 – pomniejszony flagowiec

Spoglądając na Lumixa GX80 mam podobne wrażenie jak w przypadku aparatów ze stajni Fujifilm – a dokładnie flagowego modelu XT-1 pomniejszonego do wersji X-T10. Aparat ten jest gdzieś pomiędzy zaawansowanym modelem Lumix GX8 (o którym słów kilka za chwilę), a kierowanym do świadomych hobbystów Lumixem G7. Na szczęście dużo bliżej mu pod względem funkcjonalności i ergonomii do tego pierwszego. Na jego pokładzie znajdziemy 16-milionową matrycę, wykonaną w technologii MOS bez filtra dolnoprzepustowego. Zapewnia to niski szum na wysokich czułościach oraz większą szczegółowość w cieniach i jasnych partiach na zarejestrowanych zdjęciach. Użytkownicy dodatkowo otrzymują funkcję Post Focus, dzięki której aparat jest w stanie wykonać serię zdjęć, a płaszczyznę ostrości można wybrać już po wykonaniu zdjęcia. Jedną z moich ulubionych funkcji w tym aparacie jest możliwość sterowania punktem AF dotykowo, poprzez przesuwanie kciukiem po ekranie w momencie kadrowania z wizjera. Znika wtedy problem przeskakiwania co punkt ostrości za pomocą dżojstika.

GX8 – wszystko co najlepsze dla fotografii

Wspomniany wyżej model zastąpił po dwóch latach bardzo udany i lubiany model Lumix GX7. Co przez ten czas wzbogaciło konstrukcję tego bezlusterkowca? Poza delikatnie zmienionym designem, w aparacie znajdziemy matrycę o rozdzielczości 20,3 Megapixeli. Wspomaga ją znany ze swojej wydajności procesor New Venus Engine – dzięki niemu aparat jest w stanie rejestrować zdjęcia prędkością do 8 kl/s. Zastosowany system AF o nazwie Depth from Defocus zapewnia prędkość ostrzenia na poziomie 0,07 sekundy. Ciekawostką natomiast jest zastosowany po raz pierwszy w aparacie Lumix system podwójnej stabilizacji obrazu – aparat kompensuje stabilizację matrycy wraz z żyroskopową soczewką w obiektywie, przez co jest w stanie działać bardziej wydajnie. Standardem też staje się wyposażanie aparatów w moduł WiFi. Lumix GX8 współpracuje z aplikacją Panasonic Image App, która pozwala na sterowanie aparatem z poziomu urządzenia mobilnego oraz przesyłanie zdjęć pomiędzy aparatem a telefonem. Jak na flagowca przystało aparat jest uszczelniony, a więc zabezpieczono go przed wpływem kurzu i zachlapaniami.

Synonim filmującego bezlusterkowca – Lumix GH4

Jak już wspominałem we wcześniejszym tekście Bezlusterkowce do filmowania, model Panasonic Lumix GH4 to maszyna zaprojektowana od podstaw tak, aby to właśnie filmowcy, a nie fotografowie mieli z niego jak największy użytek. Jego możliwości – mimo kilku lat od premiery – wciąż stawiają go w ścisłej czołówce, jeżeli chodzi o sprzęt do filmowania wśród aparatów z wymienną optyką. Wyczekiwany długo software odblokowujący V-loga (dostępny od razu w wersji GH4r lub możliwy do dokupienia osobno na płycie) sprawił, iż aparat nabrał nowego wiatru w żagle. Funkcjonalność ta zdecydowanie rozszerza możliwości pracy przy obróbce nagrania, natomiast wymaga ona potężnej mocy obliczeniowej. Zatem jeśli chcesz korzystać ze wszystkich dobrodziejstw Lumixa GH4r, wyposaż się w dobry komputer do montażu video. Sam aparat dzięki ogromnej ilości dostępnych obiektywów oraz matrycy 4/3, która w bardzo prosty sposób pozwala na panowanie nad płaszczyzną ostrości, bardzo często wykorzystywany jest przy produkcjach filmowych. Dodatkowo jego niewielkie gabaryty powodują, że po włożeniu go do popularnych „klatek” (dających możliwość podłączenia dodatkowych akcesoriów, jak: monitor poglądowy czy mikrofony zewnętrzne) sprawiają, że operatorzy jeszcze bardziej cenią sobie wygodę pracy z tym bezlusterkowcem.

Lumix GH5 – nadchodzi nowy król!

Zaprezentowany na targach Photokina 2016 prototyp aparatu Panasonic Lumix GH5 sprawił, że serca wielu filmowców zabiły mocniej. Aparat ma umożliwiać nagrywanie wideo w standardzie 4K przy 60 kl./s, z kodowaniem 4:2:2 w 10 bitach. Dostępna ma być także funkcja 6K Photo, umożliwiająca pozyskiwanie z materiału wideo klatek o rozdzielczości 18 Mpix. Planowana premiera tego modelu to wiosna 2017. Możemy być zatem pewni, iż rynek video dslr znów czeka rewolucja.

Panasonic jako system oferuje nam naprawdę sporo. Do dyspozycji mamy korpusy, które dzięki zastosowanym technologiom są uniwersalne zarówno do filmowania, jak i do fotografii. Dodatkowo, dzięki umowie partnerskiej z firmą Leica, mamy do dyspozycji wiele ciekawych instrumentów optycznych. Wraz z kompatybilnymi akcesoriami od firmy Olympus, system Micro 4/3 stwarza ogromne możliwości dla każdego wymagającego użytkownika.