Jeśli marzył Ci się nowy aparat, ale nie nie zdążyłeś jeszcze uzbierać funduszy, jest na to pewien sposób. Bardzo prosty, bo wystarczy zaktualizować oprogramowanie w Twoim aparacie do wersji 3.0, żeby poczuć się (prawie) jak właściciel nowego Olympusa E-M1X. Co wprowadza ta aktualizacja i dlaczego warto ją natychmiast zainstalować?
- Pobierz aktualizację ze strony Olympus
- Dowiedz się jak zainstalować aktualizację?
- Olympus OM-D E-M1 mark II w sklepie cyfrowe.pl
Jeszcze lepszy ciągły autofokus
Na aktualizacji oprogramowania najwięcej skorzystają filmowcy. Mimo że nikt nie narzekał na dotychczasową jakość działania autofokusa w O-MD, to nowy firmware sprawił, że ustawianie ostrości podczas filmowania jest jeszcze dokładniejsze i szybsze! Ciągły AF w trybie video nie szuka ostrości ani jej nie przepompowuje. Możesz filmować obiekty w ruchu, wielokrotnie zmieniać plan nagrywania i zarejestrować przyjemne, płynne przejścia. To pierwsza rzecz, jaka w ogóle zwraca na siebie uwagę po wgraniu aktualizacji. Zmianę na plus doskonale widać na teście, który Jakub Kaźmierczyk opublikował na swoim kanale Youtube. Żeby zobaczyć pracę C-AF oglądaj od 5:48s
Nowy płaski profil OMLog400
Aktualizacja w wersji 3.0 wprowadza do aparatu OM-D E-M1 nowy, płaski profil OMLog400, który pozwala na bardziej zaawansowaną obróbkę kolorystyczną filmu. Różnica między starym a nowym firmware wynosi 1 EV, co jest szczególnie zauważalne w światłach. Stary profil jest ciągle dostępny w aparacie (jeśli ktoś preferuje przy nim zostać). To ogromna zmiana w jakości nagrywania video.
Zobacz jak nowy LOG wygląda w praktyce
Import rawów w aplikacji OI.Share na smartfonie
Olympusowa aplikacja, łącząca się z aparatem przez wi-fi, obsługiwała do tej pory wyłącznie pliki jpg. Po wgraniu aktualizacji możliwe jest również importowanie na telefon plików raw. To duży krok na przód dla fotografów, którzy w podróży / plenerze / na zleceniu potrzebują lekko podkręcić swoje zdjęcia w Ligtroomie na telefonie i szybko puścić je dalej w świat. Czy to do klienta, redakcji czy na własne social media.
Co jeszcze zaskoczyło nas w działaniu aparatu?
Jedną z ważniejszych zmian, jakie wprowadza aktualizacja oprogramowania do aparatu OM-D E-M1 jest udoskonalony tryb Pro-Capture. Zwiększa on liczbę zdjęć w buforze z 14 aż do 35, co przyda się fotografom sportowym i przy zdjęciach dzikiej przyrody. Funkcja ta to mocna zmiana w kierunku aparatu M1X.
Poprawę swojej pracy zauważą też osoby fotografujące nocą. Na plus wypada wrażliwość AF, który z obiektywami F/1.2 osiąga teraz skuteczność nawet do -6 stopni EV! Lepsza jest też sama jakość zdjęć robionych na skrajnych wartościach ISO.
Na koniec coś, co nie jest takie oczywiste, bo trzeba się temu przyjrzeć, ale warto to również docenić. Cały aparat po aktualizacji chodzi jakby trochę szybciej. Nawigacja po menu, wybieranie funkcji i inne podobne rzeczy ładują się teraz znacznie sprawniej i to nawet wtedy, gdy w aparacie pracuje niezbyt szybka karta pamięci.
Podsumowanie
To tylko kilka najważniejszych zmian, jakie udało nam się dostrzec na pierwszy rzut oka bez zagłębiania się w menu aparatu. W sumie Olympus przygotował aż 17 nowych funkcji i poprawek, które zmienią totalnie Twoje nastawienie do poczciwego Olympusa OM-D E-M1 mk II. Jeśli jesteś ciekaw co jeszcze dobrego niesie za sobą ta aktualizacja, dowiesz się więcej z tego filmu.
Jeden komentarz
Aktualizacje które usprawniają aparat są mile widziane. Firma w taki oto sposób przyciąga nowych klientów. Ciekawy ten aparat :)