Q&A – wszystko co chcesz wiedzieć o ochronie i naprawie soczewek w swoim obiektywie

0
Na nasze pytania odpowie dwóch ekspertów: Arkadiusz Sikora, specjalista ds obsługi posprzedażowej z Cyfrowe.pl oraz Piotr Rendaszka, manager Foto-Service czyli autoryzowanego, polskiego serwisu obiektywów Sigma.

mistrzowie drugiego planu filtry

Aleksandra Polkowska: Czy często zdarza się, że klienci zgłaszają do naprawy porysowane lub potłuczone soczewki? Jaki to procent wszystkich klientów?

Piotr Rendaszka: Praktycznie codziennie pojawiają się u nas zapytania o możliwość wymiany zbitej lub porysowanej soczewki. Takie zlecenia stanowią ok. 5% wszystkich zleceń, jednak średnio co drugi niezabezpieczony filtrem obiektyw ma rysy na przedniej soczewce.

Arkadiusz Sikora: W Cyfrowe.pl głównie na gwarancję lub do naprawy trafiają aparaty, obiektywy, lampy studyjne i reporterskie oraz statywy. Te ostatnie często są narażone na uszkodzenia w transporcie, gdy nie są odpowiednio zabezpieczone, zwłaszcza mechanizmy głowic – olejowych, jak i kulowych. Problemy z obiektywami to, można śmiało powiedzieć, około 30% wszystkich spraw. A to dużo, zważywszy na ilość i rodzajów produktów, które mamy w ofercie. Natomiast porysowane obiektywy do wymiany soczewek trafiają do nas bardzo rzadko, gdyż standardowa gwarancja nie obejmuje takich napraw po uszkodzeniach mechanicznych. Trzeba je wykonać na własną rękę w autoryzowanym serwisie.

A. P: Czy wymiana soczewki przedniej/tylnej obiektywu to łatwa sprawa czy raczej trudna, dlaczego? (W porównaniu do innych napraw, jakie wykonujecie)

P. R: To zależy od modelu obiektywu, jednak zdarza się, iż do wymiany soczewki konieczne jest użycie dedykowanych, customizowanych pod dany model obiektywu narzędzi. Nierzadko też wymiana soczewki wymaga dość zaawansowanego demontażu obiektywu.

A. P: Czy wymiana uszkodzonej soczewki jest kosztowna, czy w ogóle się opłaca?

P. R: To zależy od tego, która z soczewek uległa uszkodzeniu. Zwykle naprawa jest opłacalna, ale też dość kosztowna. Można przyjąć kryterium, że im większa i cięższa soczewka, tym jej koszt będzie większy. Niektóre przednie grupy soczewek potrafią mieć cenę równą 25-30% wartości obiektywu.

A. S: Wymiana soczewki zawsze jest droga w stosunku do ceny zakupu obiektywu. Przykładem może być ten poniższy obiektyw, który ma uszkodzone środkowe soczewki oraz tylną. W tej sytuacji praca na takim obiektywie nie jest możliwa. Sam obiektyw kosztował ok. 1800 zł, a wymiana uszkodzonych soczewek to 1200 zł.  Jest to około 70% wartości obiektywu. Czy się opłaca? Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć samemu. Jedno jest pewne – ta „przyjemność” nie należy do najtańszych.

A. P: Czy wymienia się soczewkę zawsze na oryginalną, czy są jakieś tańsze zamienniki lub inne sposoby naprawy w zależności od stopnia zniszczenia soczewki?

P. R: Stosujemy wyłącznie oryginalne części zamienne sprowadzane z Japonii bezpośrednio od producenta.

A. P: Czy w grę wchodzi polerowanie lub inne techniki, czy jedynym rozwiązaniem jest wymiana?

P. R: W naszym serwisie w przypadku rys soczewki podlegają wymianie.

A. P: Czy po wymianie soczewki wszystko z obiektywem jest ok? Czy trzeba go później kalibrować, czy ostrość i jakość zdjęć jest taka jak na początku?

P. R: Jeżeli uszkodzona była wyłącznie soczewka to po jej wymianie oraz niezbędnej regulacji obiektyw pracuje zgodnie z normami producenta.

A. P: Kiedy soczewkę należy kategorycznie wymienić, a kiedy można dalej fotografować? Czy rysy, pęknięcia mogą postępować, powiększać się i być niebezpieczne dla użytkownika lub samego sprzętu i jego mechanizmów?

P. R: Rysy nie są raczej niebezpieczne i o ile nie wpływają negatywnie na jakość wykonywanych zdjęć, można pracować z wykorzystaniem tak uszkodzonego sprzętu. Zbite soczewki należy z całą pewnością wymieniać, gdyż wpływają negatywnie na jakość wykonywanych fotografii i nagrań, a ewentualny szklany pył i okruchy przedostając się do mechanizmów obiektywu mogą negatywnie wpływać na jego pracę.

A. S: Gdy obiektyw posiada niewielką rysę, która jest płytka i aby ją dojrzeć, trzeba sprawdzić soczewkę pod światłem, to zazwyczaj nie ma to znaczenia przy robieniu zdjęć. Jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem, aby soczewka była tak stłuczona, że pęknięcie mogło postępować lub skaleczyć. Zazwyczaj drobne rysy nie naruszają trwałości soczewki. Jeżeli jest już coś poważniejszego, to obiektyw czeka serwis i nie ma co grać na zwłokę. Proszę spojrzeć na poniższe zdjęcie.

Jest to Tamron 150-600 G2. Wylądował on w rzece i do wewnątrz obiektywu dostała się woda wraz z piaskiem. Na przedniej soczewce widać, że woda zaczęła już parować. Piasek jest na zewnątrz przedniej soczewki, ale też i wewnątrz. To spowodowało, że oprócz gruntownego czyszczenia wnętrza, wymiany silnika AF oraz układu stabilizacji konieczna była wymiana przedniej soczewki. Cała naprawa wyniosła 65% wartości nowego obiektywu. Niektóre ujęcia warte są każdych pieniędzy 😊. Mam nadzieję, że w tej sytuacji też tak było😊.

A. P: Czy porysowana soczewka mocno obniża wartość obiektywu np. przy odsprzedaży używanego sprzętu (jeśli nie chcemy sami tego naprawiać)?

A. S: Na pewno obniża wartość obiektywu oraz zainteresowanie jego kupnem. Wszystko zależy od tego, jaki to jest obiektyw i jak bardzo dostępny, a przede wszystkim, jak duża jest ta rysa. Jeżeli rysa jest delikatna, to często takie obiektywy znajdują swoich drugich właścicieli.

Czy znane są Wam inne uszkodzenia soczewki niż mechaniczne? Na etykietach środków czyszczących często jest formułka, że płyn zawiera delikatny detergent, który rzekomo „nie uszkadza powłok”. Czy takie uszkodzenia spowodowane złą konserwacją i czyszczeniem są w ogóle możliwe?

P. R: Owszem, zastosowanie agresywnych środków może doprowadzić do uszkodzenia powłok, jednak spotyka się przede wszystkim uszkodzenia mechaniczne spowodowane uderzeniem, upadkiem, porysowaniem podczas czyszczenia, itp.

Sprawdź zestawy do czyszczenia optyki >>

A. S: Nigdy nie słyszałem o takim przypadku i nie mieliśmy jeszcze takiego zgłoszenia w Cyfrowe.pl.
Może nie jest to odpowiedź na pytanie, ale od czasu do czasu mamy zapytania telefoniczne odnośnie soczewek, których „nie można wyczyścić, bo się ciągle mażą”. W tańszych, np. kitowych obiektywach jest to wręcz zmorą. W tych soczewkach są zastosowane niskiej jakości powłoki, które utrudniają czyszczenie obiektywu. Pomimo że używamy specjalistycznego płynu do czyszczenia optyki, nadal mamy wrażenie, że ciągle widoczne są smugi. Rozwiązania są dwa – założyć od razu filtr 😊 lub udać się do sklepu foto / punktu serwisowego, gdzie nam to wyczyszczą profesjonalnym sprzętem. Jeśli chodzi o filtry, te również tak jak obiektywy, mogą posiadać specjalne powłoki, które ułatwiają czyszczenie, a ich ilość i jakość będzie wpływała na cenę filtra.

Powłoki ułatwiające czyszczenie

Na zdjęciu poniżej widzisz opakowania filtrów ochronnych Marumi (od lewej) z serii Fit + Slim, DHG, Super DGH i Exus. Różnią się one m.in. rodzajem i jakością zastosowanych powłok, co ma wpływ na ich cenę i użyteczność. Seria Marumi Exus to najbardziej zaawansowana seria filtrów, które posiadają aż 3 rodzaje powłok: oleofobową (przeciwtłuszczową), hydrofobową (przeciw zaciekom) i antystatyczną (przeciw kurzowi). Dzięki nim filtr mniej się brudzi i zdecydowanie łatwiej go wyczyścić. Powłoki działają tak, jakby filtr był zaimpregnowany przed deszczem, parą wodną, odciskami palców i kurzem. Przydają się one zwłaszcza osobom, które często fotografują w plenerze czy w podróży.

Na zdjęciu powyżej widzisz opakowania filtrów ochronnych Marumi (od lewej) z serii Fit + Slim, DHG, Super DGH i Exus. Różnią się one m.in. rodzajem i jakością zastosowanych powłok, co ma wpływ na ich cenę. Seria Marumi Exus to najbardziej zaawansowana seria filtrów, które posiadają aż 3 rodzaje powłok: oleofobową (przeciwtłuszczową), hydrofobową (przeciw zaciekom) i antystatyczną (przeciw kurzowi). Filtry Marumi – DHG, Super DHG, Exus, Fit+Slim – który wybrać? >>

Co z gwarancją w takich przypadkach? Czy standardowa gwarancja działa w takich wypadkach, a jeśli nie to jaką opcję warto dokupić?

Niestety żadna podstawowa gwarancja producenta póki co nie obejmuje uszkodzenia przedniej soczewki. Dla każdego gwaranta jest to uszkodzenie mechaniczne i nie ma większej dyskusji w tym temacie. W takich przypadkach możemy ew. ubezpieczyć sprzęt od tego typu zdarzeń. Jest to gwarancja, że w razie uszkodzenia mechanicznego naprawimy soczewkę z ubezpieczenia. Oczywiście takie ubezpieczenie jest o wiele droższe niż rozszerzenie podstawowej gwarancji. Cena w głównej mierze zależy od okresu ubezpieczenia i wartości rynkowej obiektywu.

A. P: Jak zapobiegać uszkodzeniom soczewki?

A. S: Kupując obiektyw, założyć na niego od razu filtr. Nic prostszego. Oczywiście na to zakładamy jeszcze dekielek. Gruby pokrowiec lub miejsce w plecaku też zabezpieczą soczewkę oraz cały obiektyw.

A. P: Jaki filtr najlepiej kupić? Czy każdy sprosta zadaniu?

Sam filtr, niezależnie jaki by nie był, zabezpieczy już przednią soczewkę. Jeżeli takowego nie posiadamy, wstrzymałbym się w ogóle z robieniem zdjęć tym obiektywem. Najlepiej sprawdzi się tu oczywiście filtr typu protector lub UV, gdyż możemy je nosić cały czas przykręcone do obiektywu (w przeciwieństwie do filtrów polaryzacyjnych czy szarych, które stosujemy okazjonalnie, gdy chcemy uzyskać na zdjęciu jakiś specyficzny efekt). Jeśli mamy drogi obiektyw i zależy nam jego maksymalnej ochronie to polecam nr jeden wśród filtrów ochronnych, czyli Marumi Exus Solid. Stosuje się w nich szkło, które jest aż 7-krotnie wytrzymalsze od standardowo używanego. W internecie znaleźć można nawet filmiki, na których Exus Solid wytrzymuje uderzenie młotkiem!

Wszystko, co musisz wiedzieć o filtrach ochronnych >>

A. P: Czy filtr zawsze chroni obiektyw przed stłuczeniem?  Mieliście takie przypadki, że uszkodził się zarówno filtr, jak i obiektyw?

P. R: Oczywiście upadek z dużej wysokości może doprowadzić do stłuczenia filtra, a jego okruchy mogą wówczas uszkodzić soczewkę, jednak zwykle w takiej sytuacji brak filtra i tak doprowadziłby do uszkodzenia soczewki. Stosowanie filtrów z całą pewnością niesie ze sobą mimo wszystko dodatni czynnik ochronny. Często uderzony filtr potrafi się zakleszczyć na przednim pierścieniu utrudniając lub wręcz uniemożliwiając jego odkręcenie. W takiej sytuacji zdarza się, iż konieczne jest jego uszkodzenie, w celu mechanicznego demontażu, dając możliwość jego wymiany na nowy.


Dowiedz się więcej o filtrach czytając naszego bloga


Jakie parametry i marki brać pod uwagę przy zakupie filtrów fotograficznych?

Koło czy kwadrat? Kilka słów o filtrach efektowych

Nie daj się zrobić na szaro! Zastosowanie filtrów szarych w fotografii

Filtr polaryzacyjny – dlaczego warto zabrać go na każdą wycieczkę

Filtry UV nie tylko do opalania, czyli jak chronić obiektyw

Q&A – wszystko co chcesz wiedzieć o ochronie i naprawie soczewek w swoim obiektywie

Filtry Marumi – DHG, Super DHG, Exus, Fit+Slim – który wybrać?

Polaryzacyjny, szary, konwersyjny czy UV – jaki filtr fotograficzny kupić?

Chcesz więcej? Zapisz się newsletter!

Dzięki temu nie przegapisz nowych artykułów, jako pierwszy dowiesz się o darmowych warsztatach foto-video i zgarniesz najlepsze rabaty na zakupy w Cyfrowe.pl! Nie martw się, nie wysyłamy spamu, ani nie piszemy codziennie :) Tylko wartościowe treści!

Zapisz się >

Podziel się.

O Autorze

Fotograf, redaktor, socjolog. Zadeklarowany wzrokowiec. Uwielbia pisać i robić zdjęcia. Pisanie o fotografii to "kumulacja", która sprawia, że jest szczęśliwa. Fotografuje już od 10 lat, głównie śluby, portrety i reportaże. Redaktorskie doświadczenie zdobywała m.in. w Wirtualnej Polsce. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich i fotograficznych. W Cyfrowe.pl pełni rolę specjalisty ds. content marketingu. Odpowiada za całokształt bloga, redakcję i jej rozwój.

Zostaw komentarz

izmir escort