Udało się! Masz już swojego pierwszego drona, masz za sobą podstawy nauki latania i czas na to, by skoncentrować się na tworzeniu pięknych ujęć z lotu ptaka. Umiejętnie zrealizowane ujęcia z drona stanowią niejednokrotnie swoistą wisienkę na torcie całej filmowej produkcji i pomogą Ci dodać klimatu do całego video. Bardzo często w kinematografii ujęcia lotnicze stanowią sposób na spektakularny establishment – czyli sceny osadzające miejsce akcji. Bardzo często jednak okazuje się, że początkujące osoby, filmujące dronami, widzą znaczącą różnicę pomiędzy swoimi ujęciami a scenami zrealizowanymi przez profesjonalistów. Poniżej znajdziesz kilka podstawowych umiejętności i porad, które pomogą wam stworzyć wymarzone ujęcia z lotu ptaka.
Wolno znaczy lepiej
Wydawać by się mogło, że im szybciej poruszać się będzie nasz dron, tym lepsze będą nasze filmy. W pewnych sytuacjach jest to prawda, ale zdecydowanie częściej uda nam się uzyskać filmowe ujęcia, gdy ruchy naszego drona oraz kamery zamontowanej na gimbalu będą wolniejsze. Powolne ruchy gimbalem dodają swego rodzaju płynności do powstających ujęć i dzięki temu nasz późniejszy widz może skupić się bezpośrednio na tym, co jest ważne w kadrze. Jeśli korzystamy z oferty dronów firmy DJI, możemy również wspomóc się ustawieniami „Expo” które odnaleźć możemy po uruchomieniu aplikacji DJI GO App. By to zrobić, musimy wejść do głównego menu opcji, po czym kliknąć „Advanced Settings”. Zmieniając wartości EXP na mniejsze niż standardowe sprawimy, że nasz dron będzie reagował z lekkim opóźnieniem na ruchy drążka kontrolera, co dla początkujących będzie sporym ułatwieniem, jeśli chodzi o wyczucie prędkości. W moim przypadku złotym środkiem okazało się ustawienie EXP na poziomie 0,20.
Łączenie dwóch osi w ujęciu
Jeśli już latasz od jakiegoś czasu, pewnie zacząłeś zauważać, jak robienie ujęć w standardowy sposób staje się nudne. Ograniczanie się jedynie do lotów do przodu/do tyłu czy też na boki nie sprawia w żaden sposób, że nasze ujęcia wyglądają filmowo czy też odróżniają się od innych. Z pomocą przychodzi połączenie dwóch osi podczas filmowania, co powoduje, że nasze ujęcia nabierają głębi i wyglądają dużo bardziej dynamicznie, nawet jeśli ruchy drona są powolne i spokojne. Dwa z najprostszych połączeń osi prezentuję na video poniżej. Na pierwszym z nich lecę dronem do przodu. Kamerę mam na początku skierowaną na ziemię i w miarę lotu przesuwam ją w stronę kierunku lotu. Połączenie tych dwóch osi nadaje głębi naszej scenie. Drugim ciekawym połączeniem jest lot w bok, połączony z jednoczesnym podnoszeniem kamery na gimbalu, podobnie jak we wcześniejszym ujęciu. Tworzenie takich ujęć na pewno sprawi, że wyróżnisz się wśród innych!
Lekki ruch kamery z dołu do góry podczas jednoczesnego lotu w bok sprawia że ujęcie jest dużo ciekawsze niż prosty ruch w lewo.
Posiadanie warstw w scenie
O ile latanie na otwartej przestrzeni jest przyjemne i łatwe, to rejestrowany w ten sposób film może wydawać się nieco płaski. By uzyskać efekt głębi, starajmy się posiadać co najmniej dwa obiekty w kadrze – obiekt znajdujący się w pierwszym planie, oraz obiekt znajdujący się w drugim planie. Lot pomiędzy nimi sprawia że film wydaje się bardziej dynamiczny i trójwymiarowy. Szczególnie ciekawie prezentują się ujęcia lotnicze, gdy przelatujemy blisko jakiegoś obiektu, bądź też pod jakimś obiektem – takim jak most. Pamiętajmy jednak, że każde takie ujęcie jest ryzykowne i nie próbujmy ich realizacji, jeśli nie czujemy się pewni swoich umiejętności. Solidną pomocą może okazać się również system detekcji kolizji oraz niewielkie rozmiary drona. Dlatego właśnie DJI Mavic, posiadający te dwie cechy, sprawdza się w takich okolicznościach najlepiej.
Dron DJI Mavic PRO – maluch wśród gigantów…
W kadrze na pierwszym planie widzimy klasztor na wzgórzu, a za nim zarysy miasta. Taka kompozycja sprawia że przestrzeń wydaje się bardziej trójwymiarowa.
Śledzenie obiektów
Filmowanie z powietrza staje się zdecydowanie ciekawsze, gdy w naszym kadrze pojawią się jakieś inne, dynamiczne obiekty. Przykładem mogą być poruszające się samochody, rowery czy ludzie uprawiający wspinaczkę. Śledząc ruchami kamery takie obiekty, nadajemy dynamiki do całej kompozycji kadru. Nieocenioną pomocą podczas śledzenia obiektów okazują się dodatkowe funkcje np. drona Phantom 4 Pro, który umożliwia w łatwy sposób śledzenie obiektu znajdującego się wewnątrz kadru, przy jednoczesnym sterowaniu dronem w dowolny sposób.
Wszystko, co musisz wiedzieć o dronie DJI Phantom 4
Dzięki opcji śledzenia w dronie Phantom 4 Pro połączonej z funkcją Orbit, możemy osiągnąć prawdziwie filmowe ujęcia separując obiekt od tła.
Ujęcia lotnicze z użyciem filtrów ND i prawidłowej prędkości migawki
Jedną z nadrzędnych zasad kinematografii jest utrzymanie prędkości migawki (shutter speed) dwukrotnie większej niż klatkarz, w którym obecnie nagrywamy. W przypadku gdy nagrywamy w 25 klatkach na sekundę, idealna prędkość migawki będzie wynosiła 50. Co sprawia takie ustawienie? Określa ono płynność naszego ujęcia. Im większa prędkość migawki, tym bardziej „skokowy” stanie się ruch naszej kamery, pozbawiony charakterystycznego rozmycia obrazu które jest naturalne dla ludzkiego oka. Bardzo często podczas filmowania z powietrza okazuje się, że posiadamy zbyt dużą ekspozycję w kadrze. Niejednokrotnie jedyną możliwością zmniejszenia tej ekspozycji jest ustawienie wysokiej prędkości migawki – co jednak skutkuje w mało płynnych ruchach kamery. Z pomocą przychodzą nakręcane lub nakładane filtry ND, które ograniczają dostęp wpadającego światła przez soczewkę naszej kamery. Dzięki nim utrzymamy prawidłową ekspozycję i płynność ruchu bez konieczności ustawiania zbyt wysokiej prędkości migawki.
Używanie płaskiego profilu kolorystycznego i korekcja kolorów
W przypadku gdy latamy na dronach z oferty firmy DJI, posiadamy dodatkową możliwość ustawienia płaskiego profilu kolorystycznego przed nagraniem. Nosi on nazwę D-Log. Czym jest taki płaski profil kolorystyczny? W dużym uproszczeniu nagrany w ten sposób materiał będzie wydawał się „płaski”, mało kontrastowy i wyprany z kolorów. Paradoksalnie jednak zachowuje on wtedy największą rozpiętość tonalną oraz dużo informacji o kolorach zawartych w pliku źródłowych. Dzięki temu, w postprodukcji będziemy w stanie nie tylko przywrócić „realne” kolory materiału, ale także wyciągnąć z takich ujęć naprawdę wiele, co sprawi, że nasze ujęcia będą wyglądały jeszcze lepiej. Jeśli nie mamy dużego doświadczenia z wyciąganiem kolorów z płaskiego profilu kolorystycznego, powinniśmy zainteresować się ściągnięciem tablic kolorystycznych zwanych LUT-ami, które zaimportowane do naszego oprogramowania (np. Premiere Pro czy też Final Cut) odtworzą dane kolory za nas. Możliwości są tysiące, ogranicza nas jedynie nasza wyobraźnia.
A jakie Ty masz sposoby, by Twoje ujęcia lotnicze były jeszcze lepsze? Podziel się wskazówkami w komentarzu.