Dziś fotografia w Halloween służy do uwiecznienia strasznych dyni, ozdobionych wnętrz i przerażających strojów. Ale czy wiesz, że niegdyś rzeczywiście służyła do kontaktowania się z duchami i przyprawiała ludzi o prawdziwy dreszcz nie tylko w Halloween? Poznaj fotografię spirytystyczną i zobacz, jak możesz bawić się nią w Halloween.
Fotografia od samego początku umożliwiała zachowanie wizerunku bliskich, którzy już od nas odeszli. Ale w latach 60. XIX wieku rozpoczęła ona prawdziwą rewolucję, która pozwoliła na spotkanie z duchami przodków! Klienci zakładów fotograficznych (których właściciele wcielali się w rolę medium) mogli wykonać sobie fotografię, na której pozowali wraz ze zmarłą babcią, mamą, ciotką czy innymi bliskimi osobami.
Fotografia w tamtym czasie wciąż była nowinką technologiczną i ludzie byli pod ogromnym wrażeniem, że mogli znów nawiązać choćby taki kontakt z mistyką. Chyba nikt nie widział niczego podejrzanego w tym, że mogą spotykać się jedynie z ludźmi, którzy odeszli już po wynalezieniu fotografii, czyli w momencie powstania fotografii spirytystycznej raptem przed maksymalnie 21 laty… Co zbiegało się z datą wynalezienia fotografii. Niemniej takie Halloween było z pewnością głębokim wydarzeniem. Wejdźcie zatem do zakładu XIX-wiecznego medium i poznajcie fotografię spirytystyczną.
Co to fotografia spirytystyczna?
W 1860 roku amerykański portrecista William H. Mumler przypadkowo wykonał portret, na którym dostrzegł dwie postaci. Szybko zrozumiał, że jest to efekt nie tyle jego paranormalnych zdolności, co całkiem normalnego – i ku jego radości całkiem przewidywalnego oraz powtarzalnego – podwójnego naświetlania tego samego materiału światłoczułego. Wpadł na pomysł, że może pomóc ludziom w nawiązaniu kontaktu ze zmarłymi bliskimi… a w szczególności, że może zostać medium łączącym zawartość portfela klientów z własnym.
Tak oto zaczął zapraszać do swojego atelier ludzi żądnych spirytystycznych doznań. Dzięki magii fotografii mogli znaleźć się na jednym zdjęciu z (niedawno) zmarłą babcią, dziadkiem i kogo (całkiem przypadkiem) fotografią dysponowali (ale i na to z czasem znalazł się sposób). Fotograf wykonywał zdjęcie jednej osobie, ale w ciemni – poza zasięgiem wzroku klientów – tworzył wielokrotną ekspozycję. Odpowiednio jeszcze manipulował fotografią, aby postać ducha był półprzezroczysta, unosiła się w powietrzu itp.
To co zaczęło się w pojedynczym zakładzie szybko stało się powszechną modą. Trwało to jeszcze do XX wieku, a fotografowie spirytystyczni eksperymentowali z aktorami i innymi sztuczkami, aby jeszcze bardziej uprawdopodobnić te seanse. Dziś wydaje się to naiwne i ta łatwowierność może być zabawna, ale wynikała w dużej mierze z magii i tajemniczości nowoczesnej technologii. Nie ma co się śmiać, dziś wielu ludzi wciąż czeka na przelew od zdesperowanego szejka z Dubaju…
Fotografia w Halloween – dobry sposób na zabawę
Dziś stworzenie fotomontażu z duchem wydaje się tak banalne i proste, że raczej nikt w nie nie uwierzy (choć wciąż takie fotografie podtrzymują teorie spiskowe itp.). Niemniej fotografia spirytystyczna nadal może posłużyć jako inspiracja do świetnej zabawy w Halloween. Zróbcie sobie w trakcie halloweenowej imprezy prawdziwy fotograficzny seans spirytystyczny! Jeśli klasyczna fotografia spirytystyczna jest dla was zbyt creepy, to możecie po prostu fajnie się poprzebierać i samemu udawać duchy oraz zjawy.
Co będzie potrzebne do zorganizowania fotografii spirytystycznej w Halloween? Oto krótka lista:
- aparat z trybem wielokrotnej ekspozycji (lub oprogramowanie graficzne)
- wężyk spustowy lub pilot zdalnego sterowania
- statyw
- lampa błyskowa
- ewentualnie tło fotograficzne
- rekwizyty na Halloween, które zbudują nastrój seansu spirytystycznego
Wielokrotna ekspozycja w aparacie
Tryb wielokrotnej ekspozycji dostępny jest w większości aparatów. Wystarczy wybrać odpowiednią opcję z menu, aby połączyć ze sobą kilka ujęć. Możesz łączyć ze sobą aktualnie wykonywaną ekspozycję z tą zapisaną na karcie. W tym drugim obrazie możesz zawrzeć portret swój lub znajomych w strasznych strojach. Możesz być także bardziej wierny klasycznej formie fotografii spirytystycznej… ale to już na własną odpowiedzialność.
Wielokrotną ekspozycję możesz wykonać z łatwością także w smartfonie bądź w oprogramowaniu graficznym. Wtedy przyda się osobne pomieszczenie, w którym „znikniesz” aby przywołać duchy!
Jak ułatwić sobie wykonywanie zdjęć na Halloween
Z łatwością możesz stworzyć multiekspozycje z duchami z ręki, łącząc przy tym różne kadry, ale czasami fajny klimat zbuduje rozstawienie aparatu na statywie i użycie wężyka spustowego. Będzie to nawiązanie do tego, jak wyglądało fotografowanie w dawnych atelier fotografów spirytystycznych. Możesz także przed halloweenową imprezą wykonać zdjęcia duchów z tak samo rozstawionym sprzętem, na tym samym tle, aby później z łatwością połączyć je z sesją wykonywaną gościom. Statyw i wężyk spustowy (lub pilot zdalnego sterowania albo smartfon z aparatami z Bluetoothem lub Wi-FI) umożliwią Ci zachowanie spójnych kadrów i ułatwią wykonywanie zdjęć spirytystycznych.
Zwróć uwagę, że wykonywanie zdjęć współcześnie jest nieprawdopodobnie łatwiejsze niż w XIX wieku. Choć w wielu wypadkach oswojenie z technologią ogranicza możliwości fotografii spirytystycznej, o tyle w odniesieniu do naszej kreatywności zdecydowanie ułatwia pracę. Wykorzystaj wysokie czułości ISO czy aparaty pełnoklatkowe, aby np. sfotografować gości zabawy halloweenowej przy świetle świec. Nie musisz rozświetlać planu i rezygnować z klimatycznego oświetlenia. Z zaawansowanym, współczesnym bezlusterkowcem czy lustrzanką, w szczególności pełnoklatkową możesz z łatwością zachować nastrojowy półmrok.
Akcesoria na Halloween a fotografia spirytystyczna
Pooglądaj zgromadzone w tym artykule zdjęcia spirytystyczne i w sieci, aby znaleźć inspiracje do swoich scenografii, które umożliwią Ci zrealizowanie własnej halloweenowej sesji. Tutaj ogranicza Cię jedynie własna wyobraźnia. Jeśli lubisz przystrajać dom na Halloween, to te same dodatki i ozdoby mogą posłużyć Ci w trakcie spotkania z duchami.
Możesz wystraszyć swoich gości, zamieniając dzięki wielokrotnej ekspozycji ich głowy na straszne dynie, czy dodając do kadru postać znaną z horroru. Paranormal Activity, fotografia z XIX wieku, światło świec, halloweenowe strachy i fotografia spirytystyczna – to będzie niezapomniane Halloween!
Zajrzyj do poniższego artykułu, aby dowiedzieć się więcej na temat wielokrotnej ekspozycji i znaleźć kolejne inspiracje, pozwalające twórczo wykorzystać tę technikę.
5 POMYSŁÓW NA… kreatywne wykorzystanie multiekspozycji >>
Zapraszamy do zabawy! Podziel się później swoimi kadrami na social mediach, oznaczając nas hashtagiem #lepszafotografia. Chętnie wpadniemy zostawić lajka!
Chcesz więcej takich treści? Zapisz się newsletter!
Dzięki temu nie przegapisz nowych artykułów, jako pierwszy dowiesz się o darmowych warsztatach foto-video i zgarniesz najlepsze rabaty na zakupy w Cyfrowe.pl! Nie martw się, nie wysyłamy spamu, ani nie piszemy codziennie :) Tylko wartościowe treści!