Jak zaprojektować swój pierwszy album ślubny?

0

Projektowanie albumu nie musi zajmować wiele czasu i może być całkiem przyjemne, jeśli użyjesz właściwych narzędzi i sprawdzonej strategii. Jak bezboleśnie zaprojektować album ślubny dla swoich klientów, który będzie cieszył ich oczy przez długie lata?

Podczas zatrudniania fotografa na swój ślub wiele par młodych jest zainteresowanych tylko zdjęciami w formie cyfrowej na płytach CD lub pendrivie. Myślą, że dzięki temu zaoszczędzą pieniądze i otrzymają większa swobodę – będą mogli publikować i drukować swoje zdjęcia do woli, w taki sposób, w jaki sami będą chcieli i kiedy będą chcieli. Jednak prawda jest taka, że parę miesięcy po ślubie na swoim komputerze znajdą jeden, wielki bałagan piętrzących się folderów  otrzymanych od wynajętego fotografa i uczestników przyjęcia. Czy kiedykolwiek obejrzą je wszystkie i wydrukują? Poza tym, kto wie, czy za 10 lub 20 lat tak zapisane dane w dalszym ciągu będzie można odczytać?

Możesz sobie pomyśleć, że to nie twój problem, jeśli stracą swoje zdjęcia, zapomną o nich lub wydrukują w tanim labie na najgorszym papierze. Przecież ty już zrobiłeś już swoją robotę. Ale… czy na pewno? Czy dostarczyłeś im najlepsze rozwiązanie, jakie byłeś w stanie im zaproponować?

strefa fotografów ślubnych

Sprawdź specjalną strefę dla fotografów ślubnych przygotowaną przez Cyfrowe.pl

Najważniejsze w projektowaniu albumu ślubnego jest…

Możesz się zdziwić, ale w słowie projektowanie nie do końca chodzi o wygląd i dekoracje. Chodzi o komunikację wizualną. Dlatego nie znajdziesz tu instrukcji dodawania słodkich ramek, ornamentów czy selektywnego kolorowania zdjęć. Oczywiście jeśli twoi klienci mają bzika na punkcie kropek lub pasków i udekorowali nimi salę weselną, możesz śmiało użyć takich samych wzorków w swoim projekcie. Pamiętaj jednak, że siła tkwi w prostocie, a zamiast na ozdobach, lepiej skupić się na opowiadaniu historii!

Selekcja zdjęć do albumu ślubnego

Jesteś fotografem ślubnym, a więc także reporterem, dokumentalistą, portrecistą…  Twoim zadaniem jest opowiadanie historii za pomocą fotografii. Gdy selekcjonujesz i układasz zdjęcia w albumie, możesz poczuć się jak reżyser. To ty podejmujesz ważne decyzje, które sceny wyciąć z filmu, a które zostawić, żeby opowieść była ciekawa, wartka i interesująca.

Użyj w projekcie tylko takich zdjęć, bez których dosłownie nie mógłbyś przeżyć, gdyby nie pojawiły się w albumie. Zdjęcia zakwalifikowane pod hasłem „mogą być”, „ujdą w tłumie” nie powinny grać tu głównej roli. Decyzję o tym, których zdjęć użyć, podejmij przed rozpoczęciem tworzenia projektu i umieść je w osobnym folderze na dysku, by łatwo było po nie sięgać w trakcie pracy. To, w jaki sposób twoi klienci powinni uczestniczyć w owej selekcji (i czy w ogóle), zostawmy na temat innego artykułu.

Wybierając zdjęcia do albumu pamiętaj o kluczowych momentach całego ślubu i wesela. Są kadry, np. nakładanie obrączek przez nowożeńców, których nie może zabraknąć. Co prawda, to ty jesteś reżyserem i dobierasz sceny, jednak tworzysz ten album dla innych i musisz wziąć pod uwagę ich oczekiwania.

Myśl o projektowanym albumie jak o emocjonalnym nagraniu, które ma wzruszać i inspirować. To opowieść o emocjach i ważnym dniu twoich klientów, nie zbiór stockowych fotek. Od sztampy ważniejsze są najdrobniejsze gesty i miny.

Układanie zdjęć w albumie ślubnym

Pierwszą ważną zasadą w układaniu zdjęć na kartach fotoksiążki jest chronologia. Zdjęcia z przygotowań pary młodej powinny iść przed zdjęciami ze ślubu, a zdjęcia z ceremonii przed zdjęciami z wesela itd. Jednak są wyjątki. Nikt nie powiedział przecież, że nie możesz zacząć swojej opowieści od zapierającego dech w piersiach kadru, który zrobiłeś znacznie później. Zdjęcia z sesji plenerowej (jeśli odbywała się parę dni po ślubie) możesz umieścić zarówno na początku jak i na końcu albumu.

Pilnując chronologii uważaj, by nie popaść w manierę komiksu. Nie próbuj ilustrować historii idealnie krok po kroku, lecz wybierz najlepsze zdjęcia, które będą niczym kamienie milowe. Twoją robotą jest przecież opowiadanie, nie sprawozdanie z wesela.

Kolejna ważna rzecz: myśl rozkładówkami, nie stronami. Musisz wiedzieć, że twoja fotoksiążka będzie postrzegana przez oglądających jak magazyn – podziwiane będą kolejne rozkładówki, nie tylko strony lub pojedyncze zdjęcia na nich. Rozkładówka, czyli dwie sąsiadujące ze sobą strony, stanowią całość, a znajdujące się na nich zdjęciach powinny ze sobą korespondować treścią lub stylem.

Jedną z najważniejszych zasad przy projektowaniu albumu są powtórzenia. Oczywiście nie chodzi o powtarzanie tych samych zdjęć lub layoutu, lecz traktowanie/obchodzenie się z materiałem, marginesy, odstępy, rytm, kolorystyka zdjęć i ich orientacja. Konsekwentne trzymanie się narzuconych zasad gwarantuje spójność całego projektu.

Czy wiesz, że lata 90. już się skończyły? Miejmy nadzieję, że nie powrócą wraz ze swoim charakterystycznym, wizualnym bałaganem w twoim ślubnym albumie. Nie upychaj zbyt wielu zdjęć na jednej stronie, nie umieszczaj jednego na drugim jak na tym przykładzie:

05

A gdy już tworzysz mozaikę, przypilnuj, by odstępy między zdjęciami były równe i symetryczne…

good-vs-bad-alignment

…Bo warto pozwolić zdjęciom oddychać. Wiem, wiem, może być ci trochę żal zostawiać puste miejsce, jednak biała przestrzeń może być twoim sprzymierzeńcem. Światło na stronie, przejrzystość to szansa skupienia się na tym, co najważniejsze. Dzięki marginesom lepiej widać, gdzie kończy się jedno zdjęcie i zaczyna drugie. Jedno ważniejsze zdjęcie otocz mniejszymi, towarzyszącymi lub skomponuj mozaikę z równorzędnych kadrów.

68e5879767a55c27b3019390867d4a66 ff2b92687d043533cf405f04359c1a10

A jeśli czujesz się prawdziwym artystą, niech twoje zdjęcia mówią same za siebie! W jaki sposób pozwolić im mówić? Wybierz kilka najbardziej wymownych fotografii i umieść je tak, by zajęły całą stronę skupiając na sobie sto procent uwagi oglądającego. Możesz umieścić je na całej rozkładówce lub na lewej albo prawej stronie, a sąsiadującą z nią stronę zostawić zupełnie białą albo umieścić na niej krótki, romantyczny napis. Koniecznie małą, skromną czcionką.

A co z kolorystyką? Przy projektowaniu albumu nie ma reguły, kiedy stosować zdjęcia kolorowe a kiedy postawić na czerń i biel. Wszystko zależy od wesela, na którym powstały zdjęcia. Jeśli wystrój sali, ludzie, detale były bardzo barwne, postaw na kolorowe zdjęcia. Jeśli fotografujesz klasyczne, minimalistyczne, eleganckie wesele, spróbuj część zdjęć przygotować w czerni i bieli. Może wyglądać ciekawie, gdy kolorowe zdjęcia przepleciesz kilkoma czarnobiałymi.

Czy format albumu ma duży wpływ na projekt?

Format albumu dostosuj do formatu zdjęć, jakich masz najwięcej. Jeśli w twoim reportażu dominują poziome kadry, warto by fotoksiążka również była zrobiona w poziomie. Na pewno zaoszczędzi ci to czasu na jej „montaż”. Kwadratowe albumy ślubne bywają intrygujące, jednak ich projektowanie wymaga dodatkowej pracy nad przekadrowaniem niektórych ujęć oraz dobrej jakości produktu. Jeśli zdjęcie będzie zajmowało dwie sąsiednie karty jak na jednym z powyższych przykładów, wyglądać to będzie dobrze wyłącznie w albumie klejonym na płasko.

Zdecydowanie najczęściej wybieranym rozmiarem albumu ślubnego jest format A4, poziomy prostokąt o wymiarach 20x30cm. Popularne są również kwadraty 20x20cm lub 30x30cm. Albumy mniejsze niż a4 mogą być mało czytelne, a większe wymagają plików w bardzo dużej rozdzielczości.

Sprawdź naszą strefę dla fotografów ślubnych! Ciekawe oferty, dedykowani specjaliści i poradniki >

Podziel się.

O Autorze

Fotograf, redaktor, socjolog. Zadeklarowany wzrokowiec. Uwielbia pisać i robić zdjęcia. Pisanie o fotografii to "kumulacja", która sprawia, że jest szczęśliwa. Fotografuje już od 10 lat, głównie śluby, portrety i reportaże. Redaktorskie doświadczenie zdobywała m.in. w Wirtualnej Polsce. Laureatka ogólnopolskich konkursów poetyckich i fotograficznych. W Cyfrowe.pl pełni rolę specjalisty ds. content marketingu. Odpowiada za całokształt bloga, redakcję i jej rozwój.

Zostaw komentarz

izmir escort